Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

strop drewniany czy betonowy ?


Anita O.

Recommended Posts

jak ma być tańsze to tylko wiązary - jak ma być jeszcze taniej to zbijane przez cieśli na budowie, ale postaraj się o dobrych cieśli (ja nie ryzykowałam, bo nie znam dobrych cieśli)

szkoda kasy na ten beton - potem to trzeba wykończyć, większe koszty robocizny, więcej i droższe materiały, po co ci to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z przykładu Rolanda bym nie korzystał ponieważ mam i widzałem przykład z życia dwóch moich znajomych którzy mieszkają obok siebie i jeden z nich chciał zaoszczędzić właśnie na stropie budując drewniany drugi ma terivę i żadnych kłopotów.Natomiast ten który ma drewniany ma od spodu płyty gipsowe które są popękane na złączeniach a że tych połączeń jest dużo to cały sufit jest w pajęczynkę i wygląda do bani.Może to komuś nie przeszkadza ale dla mnie jest to niedopuszczalne.Może ktos powiedzieć że jest zle zrobiony ale nie płyty wcześniej czy póżniej będą pękać i weż to pod uwagę po co się wkurzać po fakcie.

 

 

nie bede sie rozpisywal bo nie ma sensu ... to jest po prostu zle zrobiony sufit ... koniec tematy popekanych plyt :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sam problem mialam miesiac temu i zdecydowalam sie na drewniany. Po pierwsze , że szybciej , po drugie nie mam w projekcie scienek konstrukcyjnych wew, i musialabym je robic plus jakies podciagi, a poddasze i tak nieużytkowe. Wybralam wiezbe z wiazarow kratownicowych montowane w trzy dni, na to blacha, pod to ocieplenie i plyty g-k na stelazu. Jaki bedzie koszt wykonczen nie wiem, ale same wiazary z montazem 9000, ( dach 166M2) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam drewniany w bardzo podobnym domu (a może tym samym - 128m i dach 240m).

Też zastanawiałem się, czy nie zmienić na betonowy bo usztywni bryłę i jakiś taki pewniejszy ale:

1. Drewniany wychodzi taniej (niewiele ale jednak).

2. Szybciej i bez wody - wazne jak budujesz w jeden sezon.

3. Łatwiej zrobić/modyfikować instalacje (elektryczną - przeniesienie lampy to pół godziny roboty, rozprowadzenie powietrza z kominka, rura od wyciągu kuchennego i inne takie).

Na razie (od pażdziernika 2003) nie pęka na łączeniach płyt, natomiast peka na łączeniu sufitu ze ścianą - tu trzeba chyba zastosować coś elastycznego np. akryl.

Jeśli zastosujesz wiązary, to strych jest zupełnie bezużyteczny. Ja zrobiłem w części strychu (tej wyższej gdzie można swobodnie chodzić) podłoge z płyt OSB i mam miejsce na suszenie prania i składowanie np. mebli tarasowych zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wiązary, ale jak robisz prefabrykowane, to plus jest taki w tym programie mogą ci zaprojektować pomieszczenie - ja mam dwa po 10 m2, jedno takie w kształcie trójkąta, drugie sześcianu więc będzie super, bo będzie duży pawlacz czy graciarnia

Cieśla ci takiej konstrukcji nie wyliczy

te 9000 za konstrukcję to bardzo tanio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z przykładu Rolanda bym nie korzystał ponieważ mam i widzałem przykład z życia dwóch moich znajomych którzy mieszkają obok siebie i jeden z nich chciał zaoszczędzić właśnie na stropie budując drewniany drugi ma terivę i żadnych kłopotów.Natomiast ten który ma drewniany ma od spodu płyty gipsowe które są popękane na złączeniach a że tych połączeń jest dużo to cały sufit jest w pajęczynkę i wygląda do bani.Może to komuś nie przeszkadza ale dla mnie jest to niedopuszczalne.Może ktos powiedzieć że jest zle zrobiony ale nie płyty wcześniej czy póżniej będą pękać i weż to pod uwagę po co się wkurzać po fakcie.

 

 

nie bede sie rozpisywal bo nie ma sensu ... to jest po prostu zle zrobiony sufit ... koniec tematy popekanych plyt :roll: :roll:

Roland koniec tematu to jest dla ciebie bo już masz te płyty ale nie dla innych sam zobaczysz po kilku latach.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zastosujesz wiązary, to strych jest zupełnie bezużyteczny. Ja zrobiłem w części strychu (tej wyższej gdzie można swobodnie chodzić) podłoge z płyt OSB i mam miejsce na suszenie prania i składowanie np. mebli tarasowych zimą.

 

Zaraz, w jakim sensie bezuzyteczny? Przeciez - o ile dobrze rozumiem - masz wlasnie wiazary? A na strychu wygospodarowales miejsce na powierzchnie wysoce "uzyteczna"? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z przykładu Rolanda bym nie korzystał ponieważ mam i widzałem przykład z życia dwóch moich znajomych którzy mieszkają obok siebie i jeden z nich chciał zaoszczędzić właśnie na stropie budując drewniany drugi ma terivę i żadnych kłopotów.Natomiast ten który ma drewniany ma od spodu płyty gipsowe które są popękane na złączeniach a że tych połączeń jest dużo to cały sufit jest w pajęczynkę i wygląda do bani.Może to komuś nie przeszkadza ale dla mnie jest to niedopuszczalne.Może ktos powiedzieć że jest zle zrobiony ale nie płyty wcześniej czy póżniej będą pękać i weż to pod uwagę po co się wkurzać po fakcie.

 

 

nie bede sie rozpisywal bo nie ma sensu ... to jest po prostu zle zrobiony sufit ... koniec tematy popekanych plyt :roll: :roll:

Roland koniec tematu to jest dla ciebie bo już masz te płyty ale nie dla innych sam zobaczysz po kilku latach.Pozdrawiam.

 

tak szybciutko 2 sprawy :

1/ czy myslisz ze gdyby to zawsze pekalo to montowano by to nadal ? :roll:

2/ mieszkam w mieszkaniu gdzie jest taki sufit ... i rzeczywiscie peka ... w jednym jedynym pomieszczeniu :D tam plyty GK sa przybite do krokwi :-? :D pozostale sufity sa bez jakichkolwiek pekniec ...

 

pozwilisz wiec ze pozostane przy swoim twierdzeniu ze poprawnie wykonany sufit podwieszony z plyt GK nie peka ...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sufit nie pęka. Sądzę, że i tak ma mniejsze szanse na pękanie niż sufity (skosy) w domach z użytkowym poddaszem a takich domów jest znacznie więcej niz parterowych. Ma mniejsze dlatego, że na mój sufit nie działają żadne siły zewnętrzne stale i bezpośrednio a na krokwie i owszem. Gdybym zrobił znacznie droższy strop betonowy to i tak nie miałbym pewności czy na suficie pęknięć nie będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Moim zdaniem :

- jeśli liczysz tak jak ja każdy grosz i w ciągu najbliższych 15 lat nie zamierzasz przerabiać poddasza na mieszkanie to warto zrobić drewniany.

Dlaczego ? Podam ci dwa przykłady z życia moich kolegów z pracy (starsi ode mnie)

1-szy on+żona+2 córki mieszkali 25 lat w 75-cio metrowym domku,

jest Wigilia, najlepszy czas na rozmowy, pytanie: Jakie są wasze plany na przyszłość? Chcecie mieszkać z nami dalej? JeSli tak to 75 metrów to troszkę mało jak na 6 osób.

Odpowiedż: Tak chcemy (2 dodatkowe osoby to mężowie dorosłych już córek)

Pomysł: Rozbudujmy nasz dom

Efekt: 3 miesiące bałaganu, 40 tyś. wydane,łącznie z wymianą wszystkich okien na nowe-14 szt , 160 m powierzchni )

Kosz ten ponieśli rodzice, dzieci mają sobie wykończyć nowe metry wg. własnego uznania

 

2-gi: rodzice +3 dzieci

20 lat temu, kiedy urodziło się ostatnie dziecko zaczął budowę domu o powierzchni około 400 metrów. Tak czterystuuuu, no bo 3 dzieci + ich rodziny to wychodzi kupa ludzi no i nie mogą mieszkać byle jak i byle gdzie.

Efekt:

Dwoje starszych dzieci założyło już rodziny i się wyprowadziło a najmłodsze jeszcze się zastanawia, ale zanosi się na to, że też tak zrobi bo stary ma ciężki charakter

I co? Dwie osoby same na 400-tu metrach a emerytura się zbliża

 

Są to dwa prawdziwe przypadki i moi znajomi. Właśnie zaczynam budowę 110 metrowego domu, parterowego z poddaszem nieużytkowym. Zrobię strop drewniany, zapłacę mniej ( mniejszy kredyt spłacę szybciej) a jak dzieci mi wyrosną spytam się przy Wigilijnym stole o ich plany na przyszłość. Jeśli będą chciały zostać to przebuduję strych na mieszkanie i będzie mnie na to stać bo nie będę miał już kredytu zaciągniętego na niepotrzebne metry. Jak nie będą chciały zostać to dołożę im do mieszkania albo dam na podróż poślubną dookoła świata :D

Decyzja i tak należy do ciebie (was) !

Pozdrawiam MAX...

 

Wiem, że powinienem pod takim cytatem napisac sporo. Ale myślę tak samo i wiem z doświadczenia moich znajomych że teraz rzadko młodzi chca ze starymi.

Ja bym zostawił drewniany. Może się tak zdarzy że za 5 lat będziesz musiał/chciał się przeprowadzić - to tym bardziej po co wydawać wiecej pieniązków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...