Halogeny na poddaszu - problem - jak go rozwiązać?

[maniek990]

Witam wszystkich.

Na początku chciałbym się przywitać - jestem Mariusz i remontuję poddasze domu.

Prace są już na ukończeniu - końcówka malowania, podłogi, drzwi i ... oświetlenie.

Przed przykręceniem rigipsów spotkałem się z elektrykiem i ustaliliśmy, że oświetlenie będzie halogenowe tzn na skosie 4 halogeny a na suficie 8 z różną kombinacją załączenia oświetlenia. Elektryk wypuścił okablowanie, ekipa, która montowała rigipsy i folię paroizolacyjną zrobili otwory w płycie gk i wypuścili okablowanie elektryczne.

Przyszedł czas na zamontowanie halogenów i okazuje się, że nie ma miejsca. Aby można było zamontować oczko halogenu należy rozciąć folię i zrobić miejsce w wacie skalnej.

Czytałem, że na etapie projektowania powinno się zrobić wnęki aby móc swobodnie zamontować halogeny. Jednak ja nie posiadam takich wnęk.

Proszę o pomoc/ podpowiedź jak można rozwiązać ten problem. Czy dobrym rozwiązaniem jest rozcinanie folii i wpinanie halogenu? Czy może odpuścić sobie halogeny, jakoś zaślepić otwory na oczka halogenowe i zamontować jedną centralną lampę w pokoju?

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i pomocne rady.

[KILL BILL]

Na początku to trzeba się określić, czy będzie to finansowane z pincet plus czy zwykły inwestor. . Jeśli z tego tytułu czyli z budżetu na lepszy sort to porady trzeba szukać u Wodza lub tego gościa w Toruniu.

Ja wiem ale reżim mnie blokuje żeby mówić.

[gnago]

Witam wszystkich.

Na początku chciałbym się przywitać - jestem Mariusz i remontuję poddasze domu.

Prace są już na ukończeniu - końcówka malowania, podłogi, drzwi i ... oświetlenie.

Przed przykręceniem rigipsów spotkałem się z elektrykiem i ustaliliśmy, że oświetlenie będzie halogenowe tzn na skosie 4 halogeny a na suficie 8 z różną kombinacją załączenia oświetlenia. Elektryk wypuścił okablowanie, ekipa, która montowała rigipsy i folię paroizolacyjną zrobili otwory w płycie gk i wypuścili okablowanie elektryczne.

Przyszedł czas na zamontowanie halogenów i okazuje się, że nie ma miejsca. Aby można było zamontować oczko halogenu należy rozciąć folię i zrobić miejsce w wacie skalnej.

Czytałem, że na etapie projektowania powinno się zrobić wnęki aby móc swobodnie zamontować halogeny. Jednak ja nie posiadam takich wnęk.

Proszę o pomoc/ podpowiedź jak można rozwiązać ten problem. Czy dobrym rozwiązaniem jest rozcinanie folii i wpinanie halogenu? Czy może odpuścić sobie halogeny, jakoś zaślepić otwory na oczka halogenowe i zamontować jedną centralną lampę w pokoju?

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi i pomocne rady.

Bądź Mężczyzną!

I zrealizuj do końca swoje zamierzenia. Folia jest z plastiku, a wełna miękka.

Nie przepłaciłeś na sztywną ?

To weź podłącz przewody dobrze tj. końcówki kabelków zarób tylko tyle ile trzeba tak aby izolacja była aż do styku .

Jak obawiasz się zwarcia, zaizoluj dodatkowo na przykład klejem na gorąco , taśmą izolacyjną czy nawet puszką elektryczną (To ekstremalne , zakrawa o psychozę) .

I wepchnij na chama!!!!

Bez zabawy w rozcinanie. Oczywiście w pedantach zalęgnie się pytanie o miejscowe pocienienie warstwy izolacji wełną . Jeśli masz podobne wątpliwości zainwestuj w kilka metrów maty wielowarstwowej i wymość te miejsca . Zrób to dzisiaj niedziela handlowa jutro . zdążysz się uwinąć

 

 

AA Nie pytaj bliskich o takie i podobne drobiazgi, a tym bardziej obcych to mało samcze;)

[maaszak]

finansowane z pincet plus czy zwykły inwestor. . Jeśli z tego tytułu czyli z budżetu na lepszy sort

 

Drugi Arturo?