eliks 07.05.2019 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 @eliks - pytasz z teorii czy z praktyki? - nowy komin (lub wkład) - kocioł - przeróbki budowlane (w tym wentylacja) - armatura (w tym zasobnik c.w.u.) - robota Tak się składa, że mam akurat na papierze 2 oferty na modernizację kotłowni (co prawda na kocioł 11kW na pellet ale za to bez komina). Obie na poziomie 26-27 tys. Co do PC. Autor co prawda tego nie potwierdził, ale w przypadku mieszkania w budynku wielorodzinnym nie bardzo byłoby ja gdzie zamontować. Pomijając już (zasadne) uwagi Kaizena. Jeśli już autor upiera się na kocioł stałopalny to lepszym użytkowo (droższym tylko zakupowo) jest kocioł na pellet- tyle, że tu już jest problem z mocą, najmniejsze jakie znalazłem to 11kW. Mniejsze już tylko małe piecyki wnętrzowe. A piszesz z kotłem, no to ok, bo widziałem już tutaj takich zaklinaczy że taką kwotą straszyli bez kotła. Z pelleciakiem nie ma problemu pod warunkiem że kupisz dobry kocioł, który np. na nocy 3KW będzie miał taką samą sprawność co na nominalnej, a są takie modele. Kocioł zagrzeje dom i się wyłączy do momentu kiedy będzie znów potrzebne ciepło. Ja właśnie mam jutro dostawę na nowy sezon, przyjeżdżają 3 tony w stałej cenie 700zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 07.05.2019 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 A piszesz z kotłem, no to ok, bo widziałem już tutaj takich zaklinaczy że taką kwotą straszyli bez kotła. Z pelleciakiem nie ma problemu pod warunkiem że kupisz dobry kocioł, który np. na nocy 3KW będzie miał taką samą sprawność co na nominalnej, a są takie modele. Kocioł zagrzeje dom i się wyłączy do momentu kiedy będzie znów potrzebne ciepło. Ja właśnie mam jutro dostawę na nowy sezon, przyjeżdżają 3 tony w stałej cenie 700zł Problem jest z tym że 3kw mała lub nowa buda potrzebuje juz w solidne mrozy to peleciak i tak będzie się odstawiał. Dla paliwa stałego potrzebna jest modulacja od 1kW a takich kotłów niema. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 07.05.2019 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Wzasadzie jest problemem mam ustawione na minimum ok 3kW (czyli ok 700g/h po uwzględnieniu sprawności) i dopiero koło zeraz zaczyna się to jako tako rozkręcać a jak spadnie do -5 -10 zaczyna działać jak należy(bez odstawienia). Jak bym miał kociołek o moc 5kW i mocy minimalnej 1kW to mógłbym powiedzieć że jest ok. Podlinkuj monobloka za 8k Na olx dzisiaj sprawdzałem i sa po ok 8 tys ,one są nowe ale z roku 2012 nierozpakowane i na owe czasy najnowsze i najlepsze , panasonic a co do mocy twojego kociołka to kodu serwisowego nie posiadasz ?? ja do swojego zdobyłem kod serwisowy bo też moc minimalną miałem zablokowaną na 30 procent i teraz w zależności od potrzeb i mocy ekogroszku moge zjechać nawet do 10 procent na pid pracuje idealnie bez dymu i takich tam dyrdymałów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eliks 07.05.2019 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Problem jest z tym że 3kw mała lub nowa buda potrzebuje juz w solidne mrozy to peleciak i tak będzie się odstawiał. Dla paliwa stałego potrzebna jest modulacja od 1kW a takich kotłów niema. Zanim mu zejdzie do mocy minimalnej to zdąży ogrzać dom i się wyłączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 07.05.2019 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Witam. Stoję przed zakupem pieca do mieszkania na wsi 58m2. Już wiem, że wystarczy mi piec 7kW, ale nie wiem jaki wybrać. Rozważam piec na ekogroszek lub pellet jednak jak macie inne ciekawe propozycje chętnie poczytam. Zależy mi aby roczne koszty ogrzewania nie zrujnowały mojego portfela Dodam, że mieszkanie jest dosyć ciepłe. Na parterze środkowe, piec miałby jeszcze za zadanie ogrzać 100l bojler. Mam 130m2 i nie ma pieca i mieć nie będę bo to sie nie opłaca. Porzućmy XIX i grzejmy urządzeniami XXI wiecznymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eliks 07.05.2019 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Na mnie takie pieprzenie działa jak płachta na byka. Trzeba być na prawdę wyalienowanym człowiekiem żeby takie slogany rzucać. Byłeś kiedyś gdzieś poza osiedlem wielkiego miasta? Widziałeś hałdy węgla na składach, który każdy ma klientów i w takim miescie jak moje do 10 000 osób jest ich 5 i każdy z tego godnie żyje, taki jest na to popyt. Widziałeś sterty pocietych obladr, polupanych okrąglakow, ludzi w lesie robiących gałęziowke bo taniej? Bedziesz namawiał na prąd ludzi którzy całe życie palą w kaflakach a Ci co mają centralne to już wypas bo mają śmieciucha z "komputerem"? Powodzenia życzę bo świadomości jak by nie było nadal większości ludzi posiadających swoje domy to ty nie znasz. Jak kiedyś na wiosce tłumaczyłem opalanie gazem i prądem to pukali się w głowę i byłem uznany za heretyka. Podobnie zareagowali jak pytałem się czemu ocieplaja dom 5cm styro, przecież to nieopłacalne bo to żadne ocieplenie a robota ta sama i kleju tyle samo wyjdzie. To usłyszałem że 5 czy10 to różnicy już nie ma. I walcz z takimi.Co roku są dotacje na kotły 5 klasy. Nie ma chętnych więcej niż 30 osób rocznie przecież to kropla w morzu. Rozmawiam ostatnio z moim sąsiadem. Radny powiatowy, pali węglem w smieciuchu. Mówię jak tam sezon? Bo mi zakończy się w 4 tonach za 2800zł. To się śmiał że to dużo, bo on kupuje 5 ton węgla za 650zł i zawsze mu stracza i prawie na to samo wychodzi więc jaki sens ma kupować inny kocioł? Nawet gdy powiedzialem że mam ciepło przez cały czas i bez popiołu to nie są to argumenty które do ludzi trafiają, nie mówiąc już o samej ekologii bo to mają wszyscy głęboko w dupie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 07.05.2019 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Na mnie takie pieprzenie działa jak płachta na byka. Trzeba być na prawdę wyalienowanym człowiekiem żeby takie slogany rzucać. Byłeś kiedyś gdzieś poza osiedlem wielkiego miasta? Widziałeś hałdy węgla na składach, który każdy ma klientów i w takim miescie jak moje do 10 000 osób jest ich 5 i każdy z tego godnie żyje, taki jest na to popyt. Widziałeś sterty pocietych obladr, polupanych okrąglakow, ludzi w lesie robiących gałęziowke bo taniej? Bedziesz namawiał na prąd ludzi którzy całe życie palą w kaflakach a Ci co mają centralne to już wypas bo mają śmieciucha z "komputerem"? Powodzenia życzę bo świadomości jak by nie było nadal większości ludzi posiadających swoje domy to ty nie znasz. Jak kiedyś na wiosce tłumaczyłem opalanie gazem i prądem to pukali się w głowę i byłem uznany za heretyka. Podobnie zareagowali jak pytałem się czemu ocieplaja dom 5cm styro, przecież to nieopłacalne bo to żadne ocieplenie a robota ta sama i kleju tyle samo wyjdzie. To usłyszałem że 5 czy10 to różnicy już nie ma. I walcz z takimi. Co roku są dotacje na kotły 5 klasy. Nie ma chętnych więcej niż 30 osób rocznie przecież to kropla w morzu. Rozmawiam ostatnio z moim sąsiadem. Radny powiatowy, pali węglem w smieciuchu. Mówię jak tam sezon? Bo mi zakończy się w 4 tonach za 2800zł. To się śmiał że to dużo, bo on kupuje 5 ton węgla za 650zł i zawsze mu stracza i prawie na to samo wychodzi więc jaki sens ma kupować inny kocioł? Nawet gdy powiedzialem że mam ciepło przez cały czas i bez popiołu to nie są to argumenty które do ludzi trafiają, nie mówiąc już o samej ekologii bo to mają wszyscy głęboko w dupie. To było do mnie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 07.05.2019 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2019 Wracając do meritum.Faktycznym problemem jest brak kotłów o mocach dostosowanych do domów energooszczędnych (lub dużych mieszkań). Rozglądam się ostatnio (tak na wszelki wypadek, bo póki co 15 letni Termet daje radę) za nowym kotłem gazowym. I dla moich potrzeb (max moc grzewcza co 7,2kW (-18st), przeciętna 3,4 kW (2,1 st) )jedyne co znalazłem to Junkers 14kW z mocą min. 2 kW lub Termet 20kW z mocą min. ok 3 kW. I tak jest pewien postęp bo 15 lat temu trudno było znaleźć kocioł poniżej 20kW i mocy minimalnej <7kW.Podobnie jest z kotłami stałopalnymi. Nadzieja w tym, że powoli zmienia się świadomość klientów. Pytałem ostatnio o kotły pelletowe i okazuje się, że najczęściej sprzedają 15kW (czyli już nie "Panie weź pan 25kW, lepiej mieć zapas") bo o takie pytają klienci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G69 08.05.2019 03:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Tak gwoli ścisłości pompa typu monoblok o mocy ok 9kw kosztuje ok 8 tys zł w dodatku prosty montaż . Myślę,że z przesyłką 9 tys.Ale jest to alternatywa bezobsługowego źródła ciepła.Tyle,że trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu na wypadek braku prądu. Np układ zbudowany na wymienniku i zalany glikolem.Lub cały układ zalany glikolem(wiadomo większe koszty) Można też pomyśleć o przetwornicy i akumulatorze.I chyba korzystnie w takiej sytuacji wyjdzie zmiana taryfy np.na g12w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
body90 08.05.2019 03:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 W piwnicy stał stary kopciuch więc wszystkie podłączenia są pod niego. Ktoś napisał, że koszt kotłowni to 25000zł. W moim przypadku jest to okolo 13000. Nie trza będzie robić tam kij wie ile przeróbek więc ekogroszek według mnie byłby najekonomiczniejszym rozwiązaniem. Pchanie pieca do tak małej powierzchni jest bez sensu? Koszty grzania prądem znam bardzo dobrze i źle to wspominam, gaz nie wchodzi w grę bo go nie ma, PC to z tego co się orientuje będzie mnie drogo kosztować bo więcej przeróbek, a sama PC kosztuje kupę kasy. (Oświecicie mnie jeśli się mylę) To jeżeli bez sensu jest kupowanie pieca to może mam ognisko w mieszkaniu rozpalać na zimę? I jeżeli macie jakieś inne koncepcje to miejsca w piwnicy mam na piec 55kW więc śmiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 08.05.2019 03:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 W piwnicy stał stary kopciuch więc wszystkie podłączenia są pod niego. Ktoś napisał, że koszt kotłowni to 25000zł. W moim przypadku jest to okolo 13000. Nie trza będzie robić tam kij wie ile przeróbek więc ekogroszek według mnie byłby najekonomiczniejszym rozwiązaniem. Pchanie pieca do tak małej powierzchni jest bez sensu? Koszty grzania prądem znam bardzo dobrze i źle to wspominam, gaz nie wchodzi w grę bo go nie ma, PC to z tego co się orientuje będzie mnie drogo kosztować bo więcej przeróbek, a sama PC kosztuje kupę kasy. (Oświecicie mnie jeśli się mylę) To jeżeli bez sensu jest kupowanie pieca to może mam ognisko w mieszkaniu rozpalać na zimę? I jeżeli macie jakieś inne koncepcje to miejsca w piwnicy mam na piec 55kW więc śmiało. W moim przypadku ZERO złotych bo nie mam kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 08.05.2019 04:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 (edytowane) Cóż, wygląda na to że raczej szukasz potwierdzenia podjętej decyzji niż nowych pomysłów.Więc już tak na koniec:- czy te 13tys. (z kotłem?) uwzględnia to, że nie da się wprost podmienić kotła zasypowego na nowy kocił klasy 5. Ani od strony dymowej (musi być wkład lub czasem nowy komin) jak i instalacji (przy tak małej instalacji nie zapewnisz odpowiednio wysokiej temperatury powrotu). Plus oczywiście wszystkie wymogi formalne i bezpieczeństwa.- jeśli już stałopalny to rozważ choćby pellet, co uwolni cię od stałego ręcznego rozpalania kotła- a częste wygaszanie będzie skutkiem zbyt małego zapotrzebowania na ciepło.- nie wiem jakie miałeś doświadczenia z prądem ale jeśli 1500 PLN (czyli niecałe dwie tony ekogroszku) to za dużo twoim zdaniem to trudno z tym polemizować. Edytowane 8 Maja 2019 przez pawel_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 08.05.2019 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Cóż, wygląda na to że raczej szukasz potwierdzenia podjętej decyzji niż nowych pomysłów. Więc już tak na koniec: - czy te 13tys. (z kotłem?) uwzględnia to, że nie da wprost podmienić kotła zasypowego na nowy kocił klasy 5. Ani od strony dymowej (musi być wkład lub czasem nowy komin) jak i instalacji (przy tak małej instalacji nie zapewnisz odpowiednio wysokiej temperatury powrotu). Plus oczywiście wszystkie wymogi formalne i bezpieczeństwa. - jeśli już stałopalny to rozważ choćby pellet, co uwolni cię od stałego ręcznego rozpalania kotła- a częste wygaszanie będzie skutkiem zbyt małego zapotrzebowania na ciepło. - nie wiem jakie miałeś doświadczenia z prądem ale jeśli 1500 PLN (czyli niecałe dwie tony ekogroszku) to za dużo twoim zdaniem to trudno z tym polemizować. Dziękuję za ten komentarz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 08.05.2019 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Wracając do meritum. Faktycznym problemem jest brak kotłów o mocach dostosowanych do domów energooszczędnych (lub dużych mieszkań). Rozglądam się ostatnio (tak na wszelki wypadek, bo póki co 15 letni Termet daje radę) za nowym kotłem gazowym. I dla moich potrzeb (max moc grzewcza co 7,2kW (-18st), przeciętna 3,4 kW (2,1 st) )jedyne co znalazłem to Junkers 14kW z mocą min. 2 kW lub Termet 20kW z mocą min. ok 3 kW. I tak jest pewien postęp bo 15 lat temu trudno było znaleźć kocioł poniżej 20kW i mocy minimalnej <7kW. Podobnie jest z kotłami stałopalnymi. Nadzieja w tym, że powoli zmienia się świadomość klientów. Pytałem ostatnio o kotły pelletowe i okazuje się, że najczęściej sprzedają 15kW (czyli już nie "Panie weź pan 25kW, lepiej mieć zapas") bo o takie pytają klienci. Masz peleciaki 10kw , np Zębiec Agat 10kw , ja mam odpowiednika ale węglowego i jest super wydajny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 08.05.2019 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Tak ale nie ma niczego co potrafi stabilnie pracować że stałą mocą 1-2 kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 08.05.2019 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Cóż, wygląda na to że raczej szukasz potwierdzenia podjętej decyzji niż nowych pomysłów. Więc już tak na koniec: - czy te 13tys. (z kotłem?) uwzględnia to, że nie da się wprost podmienić kotła zasypowego na nowy kocił klasy 5. Ani od strony dymowej (musi być wkład lub czasem nowy komin) jak i instalacji (przy tak małej instalacji nie zapewnisz odpowiednio wysokiej temperatury powrotu). Plus oczywiście wszystkie wymogi formalne i bezpieczeństwa. - jeśli już stałopalny to rozważ choćby pellet, co uwolni cię od stałego ręcznego rozpalania kotła- a częste wygaszanie będzie skutkiem zbyt małego zapotrzebowania na ciepło. - nie wiem jakie miałeś doświadczenia z prądem ale jeśli 1500 PLN (czyli niecałe dwie tony ekogroszku) to za dużo twoim zdaniem to trudno z tym polemizować. Co to za brednie o czestym wygaszeniu i ręcznym rozpalaniu? Ekogroch pali się non stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 08.05.2019 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 (edytowane) Przy tak małej mocy zapotrzebowanej? Wątpię. A nawet jeśli uda się podtrzymać kocioł przy np. +6 St na zewnątrz to niewiele będzie to miało wspólnego zekonomią spalania. Edytowane 8 Maja 2019 przez pawel_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 08.05.2019 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Przy tak małej mocy zapotrzebowanej? Wątpię. A nawet jeśli uda się podtrzymać kocioł przy np. +6 St na zewnątrz to niewiele będzie to miało wspólnego zekonomią spalania. Mam kocioł 10kW a obciążenie cieplne przy -20 ok 4,5kW. I jakoś nie wygasa. Nie grzejąc absolutnie nic pobierze ok 1,5kg/24h (na nie wygaśnięcie i utrzymanie temperatury kotła) bez wygasania. Te 1,5kg to właśnie strata. Największa strata to nie podtrzymanie bo to wychodzi ok 0,5kg/24h ale spadek temperatury kotła poniżej zadanej a właściwie rozbujanie go aby nagrzał. Z CWU (to kwestia zużycia i nastaw) to 2-3kg. Granie samego CWU jest tańsze prądem w taniej taryfie. Denerwuje mnie jak ktoś przeinacza fakty i nie przekazuje rzetelnych informacji byle wyszło na jego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_l 08.05.2019 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Te 1,5kg w tym przypadku to będzie pewnie ok. 5-10% całego zużycia. Drobiazg. Przyczepiłeś się do wątku pobocznego, napisałem o tym tylko w kontekście takim, że pelletowy jest łatwiejszy w utrzymaniu na podtrzymaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 08.05.2019 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2019 Pelet zapalarka też sie zużywa a co pali się na palniku też się musi wypalić więc też są straty, kocioł też stygnie.Ja tego nie potrafię oszacować więc niech się wypowie użytkownik peleciaka tylko rzetelnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.