Osad w wodzie za hydroforem

[Pablo_11]

Mam własne ujęcie głębinowe. Woda ma dużo żelaza, co specjalnie nie dziwi.

Nurtuje mnie natomiast kwestia brudzenia się filtrów. Kilka miesięcy temu założyłem filtry na ujęciu i są w miarę czyste.

Filtry na wyjściu z pompy po 2-3 dniach są brudne od rudego mułu.

Czy to normalne? Dodam, że przez ponad rok hydrofor pracował bez powietrza i wstępnych filtrów. Niby w środku membrany nie było nagromadzonego brudu. Trochę nalotu było wewnątrz elastycznej rury. Czy przyczyną może być nagromadzenie się brudu wewnątrz pompy? Udało mi się ją wstępnie rozebrać ale dalej już nie potrafiłem

Gdzie szukać przyczyny zabrudzenia wody?

[Jastrząb]

Mam własne ujęcie głębinowe. Woda ma dużo żelaza, co specjalnie nie dziwi.

Nurtuje mnie natomiast kwestia brudzenia się filtrów. Kilka miesięcy temu założyłem filtry na ujęciu i są w miarę czyste.

Filtry na wyjściu z pompy po 2-3 dniach są brudne od rudego mułu.

Czy to normalne? Dodam, że przez ponad rok hydrofor pracował bez powietrza i wstępnych filtrów. Niby w środku membrany nie było nagromadzonego brudu. Trochę nalotu było wewnątrz elastycznej rury. Czy przyczyną może być nagromadzenie się brudu wewnątrz pompy? Udało mi się ją wstępnie rozebrać ale dalej już nie potrafiłem

Gdzie szukać przyczyny zabrudzenia wody?

Żelazo w wodzie jest w postaci rozpuszczalnej. Woda jest klarowna. Po dodaniu powietrza do wody, żelazo się utlenia do postaci nierozpuszczalnej.

Jeśli jakims sposobem w czasie czynności które wykonałeś wpusciłeś do worka troche powietrza to właśnie tak się będzie dział, żelazo się utleni i będzie się w postaci brązowego brudu osadzać. Filtra to zakładam, jakieś małe narurowe filtry? Do usuwania sporej ilości żelaza potrzebujesz kolumny filtracyjnej a nie filtra. INaczej nie ma to sensu finansowego i organizacyjnego.

[qbek17]

Kilka miesięcy temu założyłem filtry na ujęciu i są w miarę czyste.

Na ujęciu czyli gdzie? Przed pompą?

 

Filtry na wyjściu z pompy po 2-3 dniach są brudne od rudego mułu.

Czy to jest muł (piasek) czy osad z żelaza (miękki)?

Jakiego rodzaju są to filtry? Mechaniczne czy odżelaziające?

[Pablo_11]

Jeśli jakims sposobem w czasie czynności które wykonałeś wpusciłeś do worka troche powietrza to właśnie tak się będzie dział, żelazo się utleni i będzie się w postaci brązowego brudu osadzać. Filtra to zakładam, jakieś małe narurowe filtry? Do usuwania sporej ilości żelaza potrzebujesz kolumny filtracyjnej a nie filtra. INaczej nie ma to sensu finansowego i organizacyjnego.

Hydrofor zdaje się potrzebuje ciśnienia wstępnego 2 MPa. Więc nawet nie przypadkiem, ale celowo tyle nabiłem.

A co do sensu finansowego. Woda po przefiltrowaniu nadaje się do mycia. Ofertę na kolumnę dostałem na 7 tys. zł. Taniej będzie chyba pociągnąć wodę....

Na ujęciu czyli gdzie? Przed pompą?

Czy to jest muł (piasek) czy osad z żelaza (miękki)?

Jakiego rodzaju są to filtry? Mechaniczne czy odżelaziające?

Tak, przed pompą. Jeden siatkowy, drugi szmurkowy/piankowy. Za pompą jest sznurkowy i węglowy odżelaziający.

Tak, to miękki szlam z żelaza. Muł i piasek zatrzymywany jest skutecznie przed hydroforem.

Edytowane 8 Maja 2019 przez Pablo_11

[adam_mk]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Od%C5%BCelazianie_wody

 

Odżelazianie robi się najprościej tak, jak napowietrzanie akwarium.

Jakiś zbiornik (otwarty na atmosferę), pompka powietrza, wężyk, "kamień" robiący bąbelki - i jest.

Przydałby się jeszcze odstojnik - następny baniak.

Nie musi być drogo.

 

Adam M.

[adam_mk]

Można też tak...

 

Wszystko zależy od tego - do czego ma być ta woda.

 

Adam M.

[irqul]

Mam własne ujęcie głębinowe. Woda ma dużo żelaza, co specjalnie nie dziwi.

Nurtuje mnie natomiast kwestia brudzenia się filtrów. ...

Gdzie szukać przyczyny zabrudzenia wody?

 

Obstawiałbym pękniętą membranę i wypłukiwanie rdzy ze zbiornika hydroforowego.

[Pablo_11]

Ciśnienie w zbiorniku nie spada, membrana też na popękaną nie wygląda.

Kusi mnie sprawdzenie co jest w samej pompie, ale nie bardzo potrafię ją rozmontować.

[adam_mk]

Daj do zabawy jakiemu dzieciakowi...

Same drobne śrubki zostaną.

 

Adam M.

[qbek17]

Hydrofor zdaje się potrzebuje ciśnienia wstępnego 2 MPa. Więc nawet nie przypadkiem, ale celowo tyle nabiłem.

Twój zbiornik ma membranę oddzielającą powietrze od wody - o ile nie jest ona uszkodzona to nie powinno to wpływać na utlenianie żelaza. Druga sprawa to jednostka - 2 Mpa to 20 bar... chyba trochę za dużo

 

A co do sensu finansowego. Woda po przefiltrowaniu nadaje się do mycia. Ofertę na kolumnę dostałem na 7 tys. zł. Taniej będzie chyba pociągnąć wodę....

7 tys to sporo... myślę, że dałoby się to zrobić taniej.

 

Tak, przed pompą. Jeden siatkowy, drugi szmurkowy/piankowy. Za pompą jest sznurkowy i węglowy odżelaziający.

Tak, to miękki szlam z żelaza. Muł i piasek zatrzymywany jest skutecznie przed hydroforem.

Te wkłady są malutkie... ich wydajność jest niewielka - jak często je wymieniasz?

Montując filtry przed pompą utrudniasz zadanie pompie (opór na ssaniu) oraz filtrom (praca z maksymalną wydajnością przez krótki czas).

[Jastrząb]

Ofertę na kolumnę dostałem na 7 tys. zł. Taniej będzie chyba pociągnąć wodę....

Typowy odżelaziacz powiene kosztować z połowe. Jak potrafisz coś więcej niż zawołać fachowca, to można to zrobić pewnie w okolicy 1000PLN.

Filtry narurowe będą wymagały częstej wymiany wkładów. Kolumnę wypłuczesz. Możesz zrobić kolumnę bez automatycznej głowicy - raz na tydzień-dwa będziesz musiał poprzestawaić ręczne zawory. Przy odpowiednich parametrach taka kolumna mozna być zasyapana....piaskiem po pare PLN za litr.

[Pablo_11]

Membrana myślę że nie jest uszkodzona. Zaglądałem do niej i nic nie zauważyłem. Gdyby tak było, to ze zbiornika wylewałaby się woda.

Oczywiście to ciśnienie to 2 bary.

Filtr sznurkowy wymieniam jak już na niego nie mogę patrzeć. Węglowe co miesiąc, choć wiem że najbardziej poprawiają samopoczucie

Wg badania zawartość żelaza to 4000 przy normie 200. Choć ciekawi mnie czy prosto z ujęcia (próbka była pobierana za hydroforem) też by tyle wyszło...

A co do wołania fachowca, to dawno w domu żadnego nie było

[czystesrodowsko]

@Pablo_11

 

Zbijanie 4 mg żelaza przy pomocy filtrów narurowych, kojarzy mi się z Don Kichotem i jego walką z wiatrakami. Po typie pompy wynika, że studnia nie jest głęboka, wiec jest duże prawdopodobieństwo przekroczenia innych wskaźników – choćby związków azotu.

Czy Ty badałeś wodę poza żelazem?

Nawet jeżeli nie masz mikrobiologii w wodzie surowej, to przy takim układzie i częstotliwości wymieniania wkładów (jak to określiłeś „kiedy nie możesz na nie patrzeć”) skażasz wodę mikrobiologią (szlam z żelaza jest świetnym podłożem dla bakterii, węgiel aktywny również).

Jakbyś za 7 tyś PLN mógł mieć wodociąg, to bym na Twoim miejscu się nie zastanawiał.

[Pablo_11]

Twój zbiornik ma membranę oddzielającą powietrze od wody - o ile nie jest ona uszkodzona to nie powinno to wpływać na utlenianie żelaza.

To mi nie daje spokoju. Po uruchomieniu zapowietrzonego hydroforu słyszę jakby trochę wody wpływało do zbiornika. Świadczy też o tym rdzawy osad w rurze elastycznej i wewnątrz membrany. Tak może być? Może przyczyna tkwi w uszkodzonej pompie (dokładnie tej części z której wychodzi wąż elastyczny)?

@Pablo_11

 

Zbijanie 4 mg żelaza przy pomocy filtrów narurowych, kojarzy mi się z Don Kichotem i jego walką z wiatrakami. Po typie pompy wynika, że studnia nie jest głęboka, wiec jest duże prawdopodobieństwo przekroczenia innych wskaźników – choćby związków azotu.

Czy Ty badałeś wodę poza żelazem?

Ujęcie to chyba 12 czy 15 m.

Woda była badana przez Sanepid. Używamy jej poza piciem - przywożę oligocen.

7 tys. zł to oferta na uzdatnienie. Nie wiem ile wyniesie przyłącze bo kawałek trzeba przyłącze ciągnąć. Na razie jedyny się wybudowałem, więc będę musiał sam kasę wyłożyć.

Edytowane 14 Maja 2019 przez Pablo_11