Polskie Normy

[am00]

http://www.citib.hg.pl/citib/normy/79.060.20.htm

Wychodzi coś około 1kPLn

Acha norm nie można cytować, bo to narusza prawa autorskie.

 

Czy nie sądzicie, że to jest chore?

[robert skitek]

no jest to straszne. w przeciwienstwie do wszystkich aktow prawnych, norm nie znajdziesz nigdzie w internecie

[aib Marianna]

no jest to straszne. w przeciwienstwie do wszystkich aktow prawnych, norm nie znajdziesz nigdzie w internecie

I podobno tylko jedna firma w Poznaniu ma prawa do dystrybucji norm; zastanawiam się w jakim trybie można w Polsce polskie normy tak zawłaszczać; co na to Urząd Antymonopolowy, Urząd Ochrony Konsumenta, itp.

[pyrka]

Polski Komitet Normalizacyjny : http://www.pkn.pl

[geguś]

Witam

kiedyś była Internetowa Czytelnia Norm, ale po zmianie przepisów w 2003r od 2004 roku chyba można czytać z pomocą przeglądarki ale za opłatą

niestety namiarów już nie posiadam

[am00]

Zgodnie z art. 5 ust. 5 ustawy z dnia 12 września 2002 r. o normalizacji (Dz. U. Nr 169 poz.1386), która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2003 r. Polskie Normy korzystają z ochrony jak utwory literackie , a autorskie prawa majątkowe do nich przysługują krajowej jednostce normalizacyjnej, jaką jest Polski Komitet Normalizacyjny.

 

Skandaliczna ustawa, będąca rażącym pogwałceniem konstytucyjnego dostępu do informacji publicznej w interesie producenta hologramów po 15zł sztuka, bo tyle płaci się chyba od strony.

 

Może im ktoś podpowie, jak mają ten hologram przyklejać do informacji dostępnych przez internet.

[zophie]

http://www.citib.hg.pl/citib/normy/79.060.20.htm

Wychodzi coś około 1kPLn

Acha norm nie można cytować, bo to narusza prawa autorskie.

 

Czy nie sądzicie, że to jest chore?

 

A dłuuuugie godziny studentów inżynierii w czytelni bo praktycznie norma potrzebna jest do wszystkiego. Każdy bzdet trzeba sprawdzać. A są grubsze normy od tych po 1000zł. No cóż... jest chore...

[pyrka]

Cytować wolno każdego autora, tylko trzeba podać źródło.

[DwM]

A od 1.05.2004 mamy Europe i PN nie sa juz samoistnie podstawa do egzekwowania czegokolwiek, chyba ze umowa stanowi co innego.

Normy sie nie cytuje a przywoluje a to jest dozwolone.

A jak stronom pasuje umowa w oparciu o normy to musza chyba ja znac.

Czyli kupic i przeczytac.

[Wciornastek]

Za normy niezależnie czy w Polsce czy innych krajach Unii niestety trzeba płacić. W normach często zawarte są procedury związane z analizowaniem danego produktu. Całe sztaby naukowców opracowują takie cudo. Stąd prawdopodobnie te prawa autorskie. Dodatkowo każda norma UE jest opiniowana przez specjalistów z wszystkich krajow. To niemal kosmiczna robota.

 

Piszę tak bo trochę męczyłam się nad nomami i naszymi i z UE.

[Snowdwarf]

nie wspominając że normy europejskie są często gęsto bardziej niezrozumiałe niż nasze "stare" odpowiedniki - jako przykład może służyć norma dotycząca kołnierzy i ich polączeń - mamy obecnie normę PN-EN 1092-1 (kolnierze stalowe) - zastąpiła ona PN-ISO 7005-1 (tłumaczenie normy międzynarodowej ISO)...

---

zresztą zwykle normy PN-EN są po angielsku co starszym pracownikom z nich korzystajacym niezbyt odpowiada...