Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czyszczenie / chłodzenie paneli


mariooo

Recommended Posts

Witam wszystkich fanów PV.

 

Za kilka dni dołączę do grona użytkowników tej ekologicznej formy produkcji energii elektrycznej. Chciałbym rozpocząć dyskusje na temat czyszczenia i chłodzenia paneli w upalne dni w sposób DIY.

 

Jak wiadomo do mycia/spłukiwania paneli najlepiej nadaje się woda deszczowa - czyli deszcz, którego latem jest bardzo mało. Woda z sieci bardzo szybko za kamieni nasze panele i ich efektywność spadnie.

W jaki sposób radzicie sobie z czystością ogniw - zwłaszcza w miejscach gdzie w okolicy są nieutwardzone drogi?

 

Czy w upalne dni - chłodzicie panele, żeby ich efektywność była większa? Jeżeli tak to w jaki bezpieczny sposób to zrobić?

 

Ja zastanawiam się nad zainstalowaniem zbiornika na deszczówkę, który pozwoli mi w dni bez deszczu o płukać panele miękką wodą. A może lepiej nie zawracać sobie tym głowy i zmiękczyć wodę z sieci przy pomocy tabletek do instalacji zmiękczającej wodę?

Edytowane przez mariooo
dopisanie zdania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich fanów PV.

 

Za kilka dni dołączę do grona użytkowników tej ekologicznej formy produkcji energii elektrycznej. Chciałbym rozpocząć dyskusje na temat czyszczenia i chłodzenia paneli w upalne dni w sposób DIY.

 

Jak wiadomo do mycia/spłukiwania paneli najlepiej nadaje się woda deszczowa - czyli deszcz, którego latem jest bardzo mało. Woda z sieci bardzo szybko za kamieni nasze panele i ich efektywność spadnie.

W jaki sposób radzicie sobie z czystością ogniw - zwłaszcza w miejscach gdzie w okolicy są nieutwardzone drogi?

 

Czy w upalne dni - chłodzicie panele, żeby ich efektywność była większa? Jeżeli tak to w jaki bezpieczny sposób to zrobić?

 

Ja zastanawiam się nad zainstalowaniem zbiornika na deszczówkę, który pozwoli mi w dni bez deszczu o płukać panele miękką wodą. A może lepiej nie zawracać sobie tym głowy i zmiękczyć wodę z sieci przy pomocy tabletek do instalacji zmiękczającej wodę?

 

Gdzieś tam były panele połączone z solarami do podrzewania wody. Ale ekonomicznie to nie wypaliło. Taniej skuteczniej było zbudować osobny panel i osobny solar.

Nie wiem jak sobie wyobrażasz lanie zimnej wody przez wiele godzin na panele. W ciemno zakładam, że więcej energii zużyjesz na samo pompowanie niż zysaksz ze wzrostu sprawności. Już nie mówiąc o tym, skąd tyle wody weźmiesz. Potrzebowałbyś wiele m3 zimnej i zmiękczonej wody. Taka podgrzana woda w zbiorniku w ziemi nie schłodzi się przez jedną noc. Do tego podgrzaną wodę zbieraną z rynnny (?) musiałby solidnie przefiltrować żeby nie polewać brudem.

Pogodz się z tym, że panel coś traci w słońcu. Skalkuluj wielkośc, dołóż 1-2 panele żeby skompensować spadek sprawności i nie kombinuj z ciągłym polewaniem.

Z tego co tu widzę, większość ludzi nie myje paneli albo robi to raz do roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam do mycia paneli używam wody ze studni i karchera, puki co zawsze się to sprawdzało i dokładnie jak napisał kolega wcześniej robie to raz może 2 razy w roku. Odnośnie temperatur paneli kiedyś mierzyłem w upalny i słoneczny dzień miały 53*C (instalacja dach płaski i trójkąty więc chłodziły się od spodu). Nie zwracam uwagi na ich temperaturę jaka by nie była nie zamierzam chłodzić paneli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja woda ze studni też nie jest najlepszej jakości ale do podlewania się nadaje, do spłukiwania paneli myślę że również a robię to już 4 lata i nie widzę aby panele jakoś ucierpiały z tego powodu.

Może jak w końcu wezmę się za wiercenie studni głębinowej woda będzie lepszej jakości, bo testowy odwiert wyszedł bardzo fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinbbb - w moim przypadku bałbym się umyć panele wodą ze studni - widzę jak wyglądają elementy architektury ogrodowej na które pada woda ze zraszaczy zasilanych ze studni. Mam bardzo dużą zawartość żelaza i po myciu panele byłyby rude :)

Ja bym się bardziej bał myjki pod cisnieniem niż żelaza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się bardziej bał myjki pod cisnieniem niż żelaza.

 

Właśnie dla tego założyłem ten wątek.

 

Co do myjki, to chyba nikt o zdrowych zmysłach nie kieruje strumienia wody pod dużym ciśnieniem bezpośrednio na panele - to nie kostka brukowa.

Moje pytanie dotyczyło bardziej sposobu zmycia kurzu - mech raczej nikomu nie będzie porastał a panelach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjka ciśnieniowa ma to do siebie że wraz ze wzrostem odległości strumień ciśnienia jest coraz mniejszy. Oczywiście jeśli ktoś z 5 cm z turbo końcówką myje panele jego sprawa, mam 4 rzędy po 3 panele i nie wyobrażam sobie mycia w inny sposób niż myjką ale jak ktoś ma fantazję to może i jedwabną ściereczką ścierać kurze z paneli 2 razy w tygodniu używając do tego Pronto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...