pattaya 04.11.2004 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Wychodzę z założenia,że dom dla mnie a nie ja dla domu.Owszem,elektronika fajna rzecz ale bez przesady.To ,co potrzebne -zakupię,ale nic więcej.Chcę w domku mieszkać,wypoczywać,relaksować się,czytać książki a nie serwisować,konserwować,reperować,czyścić,programować,siedzieć po uszy w instrukcjach obsługi i bać się,że jak prąd wyłączą to nawet do domu nie wejdę.Nie,to nie dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dominik1719499811 18.03.2005 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Mnie się wydaje, że z elaktroniką jak ze wszystkim nie należy przesadzać. Instaluję tylko te urządzenia, które uważam, że ułatwią mi życie. Co do nadmiernej liczy funkcji nawet tak podstawowe urządzenie jak mikrofalówka potrafi uprzykrzyć życie. Mam egzemplarz z dość dużą liczbą funkcji, a po przyzwyczajenia się do tego urządzenia używa się co najwyżej kilku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.03.2005 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 W moim życiorysie trafiła mi się "pralka - koszmarka " i owszem , na początku dzielnie się spisywała , prała mi wiernie i oddanie ponad trzy lata ... cóż z tego skoro ostatnio buntuje się coraz częściej ? - Oj tez masz wymagania. Wspolczesny sprzet AGD projektuje sie tak, aby wytrzymal 2 lata. Twoja i tak dzielnie przekroczyla limit i zrobila ponad 150% normy, a na przodownikow z norma ponad 400% w obecnych czasach nie ma co liczyc. A tak powaznie, ja bardzo niechetnie wchodze w nowe, niesprawdzone technologie. chociazby dlatego, ze nie wiadomo jak jest z ich zywotnoscia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.03.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 poza tym zależy mi też na wypowiedziach forumowiczów w tym temacie "elektronika kontra tradycyjność" , bo bardzo ciekawią mnie Wasze opinie. No coz. Jestem naukowcem - fizykiem i nowinki techniczne w wielu dziedzinach nie sa dla mnie ani szokiem ani nawet niespodzianka z wieloma mam do czynienia jeszcze w fazie prototypow (konferencje, prezentacje itp). Ja jednak wole, kiedy sprzety nie mysla za mnie tak do konca, to znaczy lubie miec pewna kontrole. Oczywiscie fajnie jest miec z glowy pewne rzeczy i polegac na automatach, ktore wykonaja pewne czynnosci oczywiscie pod kontrola Osobiscie mam jedno marzenie w stosunku do telefonow komorkowych. Bo fajnie by bylo, zeby telefony byly jak komputery, to znaczy, zeby mozna bylo dowolnie wybierac jakie funkcje sie chce miec a jakich sie nie chce miec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 18.03.2005 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 A ja mam coś z małego chłopca - fajnie jest jak urządzenie ma mnóstwo klawiszy, coś się świeci, jakieś diodki, wyświetlacze, a najlepiej jakby to jeszcze z komputera się sterowac dało. Słowem - zbyt proste to nie dla mnie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 18.03.2005 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 A ja mam coś z małego chłopca - fajnie jest jak urządzenie ma mnóstwo klawiszy, coś się świeci, jakieś diodki, wyświetlacze, a najlepiej jakby to jeszcze z komputera się sterowac dało. Słowem - zbyt proste to nie dla mnie.. Oj Luśka,Ty biedna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 19.03.2005 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2005 Myslaca za mnie - nie, tradycja - tez nie. Przyklad 1. Piekarnik elektryczny: tesciowa kupila piekarnik full wypas. Nastawia funkcje nr.. wyswietla sie biszkopt, ma zaprogramowana temp, czas pieczenia i co? Zakalec (a biszkopt to najlatwiejsze ciasto w swiecie i powinien zawsze wyjsc). Dobrze ze ma druga kuchenke, wybiera temp, czas pieczenia, ktore wg tej nowowczesnej nadaja sie na pieczen. Musze miec mozliwosc nastawienia kazdej funkcji osobno. Tak jak pranie czyli Przyklad 2. Pralka: W ktoryms Boschu nastawia sie tkaniny bawelniane mocno zabrudzone i pralka pierze na 60C. A ja moge w swojej ustawic osobno temp, osobno czazas, osobno wirowanie, do kazdego spuszczenie wody lub nie, osczedne pranie czy nie i jeszcze kilka. I to samo pranie (w porownianiu z ww boschem) nastawiam na zblizony czas, ale... inna temp, inne obroty w czasie prania inne w czasie odwirowania itd. Tak jak Pattaya - tylko to co niezbedne. Jreszcze mi przyszedl do glowy inny przyklad - samochod. Kiedys hamulec reczny to byl reczny, mechaniczny, analogowy, niezalezny, a teraz reczny jest rowniez sterowany elektronicznie, jak cos wysiadzie to nie masz ani jednego ani drugiego, stacza sie samochodz gorki (bo np oprogramowanie wysiadlo) i co? no chyba ze jest inne zabezpieczenie i wysuwaja sie jakies klocki pod kola, jak na pasie startowym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.03.2005 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2005 no chyba ze jest inne zabezpieczenie i wysuwaja sie jakies klocki pod kola, jak na pasie startowym... Na pasie startowym się nie parkuje No to będzie mandacik... A mówiąc o tym żeby miało dużo funkcji mam na myśli oczywiście możliwość ustawiania parametrów pracy "po mojemu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.