Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza- robi??


MarzannaPG

Recommended Posts

Proszę o poradę w wymienionej w temacie kwestii. Wiem oczywiście, że taka inwentaryzacja jest konieczna, ale czy trzeba się dublować? Otóż sytuacja wygląda tak: trwała budowa domu, w trakcie robiliśmy wodociąg (za nasze pieniążki, do przekazanie później gminie) i właśnie aby zakończyć budowę wodociągu potrzebujemy owej inwentaryzacji. W międzyczasie przybył na nasze tereny geodeta gminny i w związku z przygotowywaniem się gmin do katastru (podatek katastralny!) robił inwentaryzację całego terenu tzn. naniósł nasz dom i wodociąg, oczywiście bez naszego udziału w kosztach. Obecnie na wszystkich mapach istnieje już nasz dom i wodociąg. Niepomni tego udaliśmy się do naszego geodety (wytyczał nam rzędne domu) i on w tym momencie rozłożył ręce: nie może zgłosić w swoim urzędzie rozpoczęcia pracy czegoś co zostało wykonane. A papier jest nam potrzebny do odbioru wodociągu. Kółko graniaste. Pytanie brzmi:

- Co robić w tej sytuacji? Jaki dokument przedłożyć zamiast inwentaryzacji powykonawczej, który miałby tę samą ważność?

- Czy wogóle w naszej sytuacji należałoby płacić geodecie za inwentaryzację czegoś co na mapach istnieje? To na wypadek gdyby Powiatowy Nadzór Budowlany kategorycznie takiej inwentaryzacji wymagał czyli zdublowania roboty?

Może ktoś był w podobnej sytuacji, może wypowiedzą się geodeci albo pracownicy NB. Oczwiście wszelkie inne porady są również mile widziane!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanna

 

poszukaj innego geodety- nasz nanioł wszystko co wczesniej juz istniała i co smieszne nie było na to stosownych aneksów do pozwolen na budowe - woda kanaliza geodeta naniusł, zrobił inwentaryzacje powykonawcza i dopiero ja zabrałam sie za robienie na starych warunkach przyłaczy - zud wszystko przyjął a starostwo wydałao stosowna opinie , mimo ze warunki były juz niewazne a odbiory techniczne tych przyłaczy były 2 lata do tyłu a projekty z tego miesiaca....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Geodeta powinien złosić do Ośrodka inwentaryzacje powykonawczą budynku i nie jest ważne że on jest już na mapie. Potrzebna jest mapa powykonawcza, a pewnie przy wymienionych pracach został wykonany pomiar uzupełniający, którym się nie załatwi inwetaryzacji.

Ale nasz geodeta (notabene pracuje w ZUD) upiera się, że nie może wypisać zlecenia na pracę już wcześniej wykonaną czyli zinwentaryzowany przez innego geodetę wodociąg, chociaż on jeszcze nie był odebrany. Całość i tak musi potem przez ZUD przejść, więc jak wezmę innego geodetę to ten się zorientuje i może nam 'koło pióra' narobić! No, kółko graniaste!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wasz geodeta twierdzi, że nie może zgłosic prac bo już wykonano inwentaryzację, to radzę udać się do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i wykupić szkic z inwentaryzacji.

:-? To jeden wariant, koniecznie z potwierdzeniem daty wykonanej inwentaryzacji. :-? Niestety wiele Zarządów Geodezji nie chce potwierdzać tych danych; można skutecznie domagać się tego w trybie art. 217 i 218 KPA. :)

:-? Drugi wariant - sprawdzić w Gminie, kto wykonywał inwentaryzację geodezyjną i poprosić tego geodetę, żeby na mapie zasadniczej do celów opiniodawczych - kupionej w Zarządzie Geodezji - uiścił swój szlachetny podpis, o zgodności ze stanem faktycznym. :-?

:-? Może się udać. :-? :o :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś idioctwo, oczywiście,że może zgłosic w każdym momencie inwentaryzację powykonawczą budynku i całej infrastruktury, nie zapominajmy teraz o kartotece budynkowej i zmianie użytków w ewidencji gruntów, to też obejmuje inwentaryzacja. I co do tego ma ZUD, on jest tylko i wyłącznie od projektów, a nie od rzeczy wykonanych /patrz dz.us. z 2001 roku/.Coś ten geodeta kręci, może nie chce,żeby wiedzieli że dorabia na swoim terenie/ tzn. tam gdzie pracuje/. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Nie chodzi o inwentaryzację całej infrastruktury, chodzi o inwentaryzację samego wodociągu. Na wodociąg wydane jest osobne pozwolenie i osobno prowadzony jest dziennik budowy - nie ma to nic wspólnego z budową domu i jako taki ten wodociąg będzie inwentaryzowany osobno. Sęk w tym, że ktoś go sobie zinwentaryzował wcześniej niż my to zleciliśmy, prawdopodobnie gmina, kiedy się przygotowywała do katastru.

"Nasz" geodeta chciał to zinwentaryzować, przecież chce zarobić, ale kiedy zobaczył, że ten wodociąg już istnieje na mapach, to stwierdził, że nie moze tego zgłosić, bo mu odmówią dublowania roboty - co wydaje mi się naturalne. Inaczej można byłoby kosić klientów x razy za fikcyjne nanoszenie tego samego.

Niestety w geodezji odmówiono podania kto robił inwentaryzację. Patrzyli na mnie podejrzanie, ze nie wiem, kto zinwentaryzował mój prywatny wodociąg. Wolałam sie nie zagłębiać w problem, bo może to znowu moja wina i należy gdzieś to zgłosić, np do PINB?

No i bęc - jestem w kropce. Nie mogę dokonać odbioru wodociągu! Macie jeszcze jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...