Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chciałbym zapytać o poradę w sprawie dziwnego zachowania (moim zdaniem) wiertarko-wkrętarki Stanley FatMax FMC625. Nie wiem czy to jest normalne.

To już druga sztuka która zachowuje się podobnie, chociaż nie identycznie. Raz na chwilę miałem w ręku inny, wyższy model Stanley'a, pracujący przy wykańczaniu mieszkania i bynajmniej tamten egzemplarz tak się nie zachowywał.

 

Chciałbym zaznaczyć że moje obawy nie dotyczą sytuacji, w której nagle puszcza się spust i wkrętarka gwałtownie hamuje i strzela. Wiem, że to jest normalne.

 

Strzelanie na 2 biegu przy w miarę powolnym zwalnianiu:

 

To samo plus jedno bardzo głośne stuknięcie po zmienie kierunku obrotu

Jak to dokładnie wygląda.

- włączony bieg 2,

- zmieniam kierunek,

- rozkręcam do oporu albo prawie,

- delikatnie zwalniam spust,

- zmniejszenie obrotów + jednorazowy głośny trzask.

Trzask jest tak głośny że soft w telefon którym nagrywałem, zmniejszył natężenie dźwięku w tej sekundzie filmu. Zaraz po tym słychać że dźwięk znowu jest głośniejszy. Dobrze słychać to w 35 i 55 sekundzie filmu. Podsumowując, ten trzask jest głośny i bardzo nieprzyjemny

 

Bicie obudowy:

 

Przy wierceniu w ręku też czuć bicie, ale nie bardzo duże. Ale że widać okiem, że rusza się obudowa?!?!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/247460-wiertarko-wkr%C4%99tarka-stanley-fatmax-fmc625-trzaski-i-bicie/
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...