Odpowietrzam podłogówkę, ale nie wiem czy dobrze

[Robaczywy]

Cześć,

właśnie odpowietrzam podłogówkę, ale nie mam pewności czy dobrze,

Do zaworu spustowego belki zasilającej podłaczyłem wodę z wodociągów, do zaworu na belce powrotnej zmaontowałem wąż, którego koniec jest w wiadrze z wodą i obserwuję czy sa bąbelki powietrza. Odpowietrzniki na belkach mają być otwarte, zamknięte, czy wszystko jedno bo powietrze wyjdzie węzem? Chyba otwarte?

Jaki powinien być przepływ? Jak najmniejszy?

 

 

dzięki, pozdrawiam,

[SzymonKc]

Dobrze robisz, ale:

- tej wody trochę trzeba przepuścić, lepszy jest przezroczysty wąż na spuście wprowadzony do kanalizacji (wiadro za chwile się zapełni i będziesz musiał przerwać proces),

- odpowietrzasz po jednej pętli, pozostałe zakręcone, na początek duży przepływ aż nie będą się pojawiać bąbelki w wężu,

- odpowietrzniki odkręcone

- jak napełnisz wszystkie pętle to na koniec możesz odkręcić równocześnie wszystkie i przepłukać je jeszcze na zmniejszającym się przepływie, powoli zakręcasz kran do którego podpięty jest wąż zasilający.

[Robaczywy]

Dzięki za rady

Ile już się tych wiader nawylewałem to masakre, ale jadę na dwa, więc nie muszę przerywać. Przezroczysty wąż doprowadzony do kanalizacji to faktycznie świetny pomysł, ale jako że nie mam takiego to już zostanę przy tym co jest.

Przepływ mam teraz około 1 litr / min (oceniając po czasie zapełniania wiadra). Wczoraj robiłem trochę na chama, bo mocno odkręciłem wodę i wszystkie pętle miałem odkręcone jednoczęśnie. Teraz lecą tylko małe pęcherzyki, ale choćbym 20 litrów na pętlę przelął, to i tak torchę się co jakiś czas pokazuje

[SzymonKc]

litr na minutę to nie za dużo, zresztą regulacja przepływu kranem wodociągowym to może nie najlepszy pomysł bo przy niskim ciśnieniu jest większe ryzyko że odpowietrzniki będą łapać powietrze. Odkręć kran maksymalnie a przepływ dław kranikiem spustowym na rozdzielaczu, wtedy masz gwarancje wysokiego ciśnienia na rozdzielaczu i szczelnego domknięcia odpowietrzników. Najpierw duży przepływ przez jedną pętlę, później zmniejszaj, zakręcasz odpowietrzona pętlę i następna.

[Slawko123]

litr na minute to stanowczo za mało.

Odpowietrzniki na belkach zakręć.

 

odpowietrzasz każdą pętlę osobno, tzn. wszystko zakręcasz, zarówno rotametry jak i te zawory odcinające niebieskie na dolnej belce. węże podłączasz tak jak zrobiłeś, wiaderka sobie odpuść, waż do kanalizacji albo przez drzwi na ogród. odkręcasz na maxa jeden rotametr, odkręcasz kran z wężem na górnej belce, odkręcasz od tej pętli co rotametr zawór na dolnej belce i przelewasz wodę, lejesz dotąd aż woda będzie lała się do kanalizacji bez bąbelków i nie będzie słychać nic w przepływie, oprócz jednostajnego szumu, wtedy zakręcasz zawór na dolnej belce a później rotametr. Operacje powtarzasz dla każdej pętli. nie wolno Ci odkręcić następnej sekcji dopóki nie zakręcisz poprzedniej.

 

teraz odłączasz węże wcześniej zakręcając zawory spustowe. Teraz odkręcasz zawory na rurach na belkach i dopuszczasz wode z układu do belek i odpowietrzasz odpowietrznikami. Pamiętaj abyś przypadkiem nie odkręcił żadnego rotametru i zaworu na dolnej belce, maja być zakręcone. dopiero jak odpowietrzysz układ CO, czyli piec, bojlery, bufory czy co tam masz, dopiero wtedy odkręcasz rotametry po 2-3 obroty i zawory na dolnej belce na maxa. Odpowietrzniki odkręcone. jak uruchomisz pompy to wtedy rotametrami ustawiasz odpowiednie przepływy

 

 

całą operacje zaczynaj od pętli najdalszej od odpowierzników

Edytowane 26 Maja 2019 przez Slawko123

[romano78]

Takie zabiegi lanie wody jakby nie można było odpowietrzyc pompą co.każda pętla z osobna całe powietrze wyjdzie odpowietrznikiem na belce powrotnej po tej operacji odpowietrznik należy zakręcić a jedynie na belce zasilającej może być otwarty.' ' y

[SzymonKc]

Napełnianie i odpowietrzanie podłogówki zwykle robi się po ułożeniu pętli, kiedy jeszcze nie ma wylewek, a tym bardziej kotłowni i pomp.

[vvvv]

Ja to co robiłem do tej pory to "nabijałem" powietrzem i sprawdzałem czy nie ma "dziur" .

[asolt]

Napełnianie i odpowietrzanie podłogówki zwykle robi się po ułożeniu pętli, kiedy jeszcze nie ma wylewek, a tym bardziej kotłowni i pomp.

 

"Zwykle" słowo klucz. Niestety w naszym kraju jest zima, co roku zresztą. Nie wszyscy zdązą w lecie (dodatnich temperaturach), w zimie tez sie wykonuje podłogówki i nie zawsze budynek jest ocieplony. Pozostaje tylko powietrze jak sie nie chce czekac do wiosny

[Robaczywy]

Dziękuję wszystkim za cenne uwagi, dzieki Wam udąło się elegancko odpowietrzyć pętle, od wczoraj pompa ciepła i podłogówka śmigają