Podciekanie między murem a płytą, tymczasowa izolacja a docelowa.

[Muskat]

Jesteśmy przed tynkami jednak po intensywnych deszczach podchodzi woda do środka i szkoda by tynki zamakały.

 

Woda podsiąka z zewnętrznej strony, na foli i papie stoi woda po opadach. Nie mamy pewności czy przechodzi pod papą czy na papie.

 

 

 

Styropian na elewacji będzie najwcześniej w przyszłym roku i prawdopodobnie to rozwiąże problem.

 

Tymczasowo obłożę mur papą przyklejoną na dysperbicie i woda będzie spływała. Natomiast patrząc przyszłościowo czy nie zbić tego trójkąta spadkowego i pod papą miedzy styropianem nie wcisnąć dysperbitu to by woda raczej dołem nie podsiąkała a następnie zrobić ponownie mały spadek tak jak ten trójkąt i go też wysmarować dysperbitem. Przy okazji wysmarował bym cały dolny poziom pustaków. Jakieś sugestie w tym temacie?

[Sandek]

Hej,

miałem ten sam problem. Po opadach i zacinaniu deszczu woda przedostawał mi się w dwóch miejscach do domu.

Na całym obwodzie domu (jak u Ciebie na cokole) zarzuciłem z zwykłej zaprawy cementowej taki trójkąt o którym Ty piszesz, bezpośrednio na izolację poziomą muru. Po wyschnięciu pomalowałem ten skosik najtańszym dysperbitem. Woda spływała jak ta lala i nic nie przeciągało.

 

Tuż przed ociepleniem (montażem listwy startowej) budynku młotek pójdzie w ruch, oczyści się wszystko i będzie OK.