Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budować samemu


Recommended Posts

Ci co do wybudowania domu zatrudniają firmy/ekipy budowlane nie powinni określać siebie, że budują - oni tylko inwestują swoje pieniądze. Naprawdę budują Ci którzy większość prac przy budowie domu wykonują sami!!!! Wybierać w sklepie najtańszy materiał, czy czy o odpowiednim kolorze to każdzy średniomyślący potrafi. A ekipa nawet jak się ją przypilnuję to i tak coś spiep.... Ja sam wymurowałem ściany zewnętrzne i odchyłka na poziomie stropu (2,80 m) przy szerokości 12 m i długości 8,20 wynisiła plus/minus 1 cm.

Firma za przygotowanie zbrojenia stropu monolitycznego (12mx8m) i wieńca chciała 2 tyś. zł. Ja z żoną zrobiłem to w 4 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wyrazy podziwu dla Twojej pracy i wytrwałości. Sam też dużo "robie " samemu , więc wiem jak to jest .

Zapraszam do grupy http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1022&start=1620&sid=219d75e86b7ddc1460d9c220f7df0c76

A może pokażesz (opiszesz) co budujesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne wyjścia dla tych, co chcą mieć tanio i dobrze. Ja zatrudniałem fachowca na godziny i robiłem za pomocnika. Przydaje się mieć na budowie kogoś, kto już raz robił taką robotę, są bowiem takie myki, że wpada się na nie dopiero w trakcie albo po robocie. Parę rzeczy skopałem i fachowiec po mnie poprawiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co do wybudowania domu zatrudniają firmy/ekipy budowlane nie powinni określać siebie, że budują -oni tylko inwestują swoje pieniądze.

 

Oni nazywają się inwestorzy, potocznie mówi się iż "budują", tak jak mówi się "w końcu naprawiłem auto", ale tak naprawde bardzo możliwe iż te auto mechanik/serwis naprawił.

 

Większość forumowiczów jest inwestoro/budowlaniec samo zwaniec, tak jak ja, część prac wykonują fachowcy, część sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm wydaje mi się że naprawdę budują ci którzy wkładają w budowę całe swoje serce i nie ważne czy budują sami czy zatrudniają ekipy . Każdy z nas ponosi ryzyko ty ryzykujesz wchodząc na rusztowanie 2,8 m ktoś inny swoje ciężko zarobione pieniądze (lub z trudem uzyskany kredyt większość). Rozsądne wydaje się ograniczanie ryzyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin dziennik otworzył, ale na razie w nim trochę sucho.

Zapodaj bardziej szczegółowo, a w komentarzach wysmerczymy odpowiednią krytyke, pozytywną lub nie. :wink:

A tak nie załądnie krytykować innych tylko dlatego, żeby podkreślić co się samemu zrobiło dotychcaz, bo przyjdzie czas i będziesz musiał co nieco odpluskać (nie będę się wyrażał :lol: ). Kominiarz chyba nie jestś, żeby w sposób legalny odbiór kominów sobie zrobić, podobnie z elektryką, gazem i jeszcze paroma instalacjami.

Na dachu uważaj, jeden nieostrożny ruch i gleba wita.

Co do pieprzenia to +/- 1 cm daje 2 cm różnicy, to w jakiej technice sóficik, żeby zniwelować 2 cm (a jak w niewłaściwych miejscach to 2 cm + grubość pokrycia instalacji elektrycznej). To jakbyś chciał mieś idealny sufit.

 

PS. Marcinie czyżby zawiść, że niektórych stać na wiecej. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to parę słów ode mnie!!!

 

My też budujemy sami - oprócz dachu - wszystka reszta to temi rencami zrobiona - luknijta na zdjęcia!!! nie piszę, coby się chwalić, tylko dać przykład, że gdybym miała tyle kasy co inni, to zamiast się tak męczyć wolałabym zatrudnić ekipę i patrzeć im na łapy!!!! ale niestety nie mom, więc sami budujemy...

 

Moim zdaniem nie ważne, kto i jak, ale efekt i ryzyko rozpoczęcia i ukończenia inwestycji!!!!

I tak nie postawi się reklamy na domku z napisem TEN DOM ZBUDOWAŁEM SAM, bo tak jak wyżej pisałam dla nas wszystkich liczy się, że mamy dom - wymarzony!!!

 

Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też budujemy sami

 

no tak jolly i masz dziennik, a to świadczy iż coś naprawe robisz, a nie jesteś tylko wirtualnym inwestorem, który wie co najlepiej, coś tam dłubie, ale nikt tego nie widział. Może faktycznie Marcin trochę przesadził, ale to też taki manifest, jestem pracowity - tyle mi się udało, życzę żeby jego budowa i dziennik się rozwijały. Aha, ja nie obrażam się za wyrazy "on, oni", bo nie jestem jakimś panem, tyle razy byłem za daleką wodą i tam powszechnie się komunikuje na "Ty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co do wybudowania domu zatrudniają firmy/ekipy budowlane nie powinni określać siebie, że budują - oni tylko inwestują swoje pieniądze. Naprawdę budują Ci którzy większość prac przy budowie domu wykonują sami!!!! Wybierać w sklepie najtańszy materiał, czy czy o odpowiednim kolorze to każdzy średniomyślący potrafi. A ekipa nawet jak się ją przypilnuję to i tak coś spiep.... Ja sam wymurowałem ściany zewnętrzne i odchyłka na poziomie stropu (2,80 m) przy szerokości 12 m i długości 8,20 wynisiła plus/minus 1 cm.

Firma za przygotowanie zbrojenia stropu monolitycznego (12mx8m) i wieńca chciała 2 tyś. zł. Ja z żoną zrobiłem to w 4 dni.

 

 

jak jesteś chory to też sam się leczysz? przypomina mi się od razu odcinek jasia fasoli, jak sobie sam zęby plombował....

ja mam wykształcenie humanistyczne, wykonuję swoją robotę, dobrze i solidnie, a budowanie mojego domu zostawiłam profesjonalistom

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku, jak tylko pojawiłam się na forum, miałam wrażenie, że jestem odludkiem... dlatego, że na każdy post jak pisałam, że robimy sami to czy tamto, czy kopaliśmy sami ławy czy ścianki stawialiśmy, czy strop wylewaliśmy itd. nie było żadnego odzewu, z kolei jak starsi forumowicze napisali, że już im kończą coś tam, lub zrobili im coś tam - wszyscy wybuchali entuzjazmem.... Doszłam do wniosku w którymś dniu wizyty, że kurcze to forum jest dla ludzi, którzy są super mądrzy, bo oczytani - w praktyce nie bardzo wiedzą, ale się wymądrzają i że najlepiej dać kasę i niech się inni męczą....

trochę mnie to wkurzało na początku, ale teraz kiedy się trochę poznaliśmy zmieniłam zdanie...

czym ja się różnię od innych?????? niczym, tylko tym, że na koniec budowy będę miała garba, a oni nie choć nerwy budujących aktywnie i tych mniej aktywnych - tak samo zszarpane....

 

Byc może Marcin jest na tym samym etapie co ja na początku, ale po paru miesiącach budowania samemu - dojdzie do wniosku takiego jak ja, że lepiej mieć trochę więcej kasy i zlecić to innym niż przy końcu budowy mieć garba i zero sił na radość!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Jolly z tą radością to bym był ostrozniejszy..

 

Nie wiem jak to jest u Ciebie, ale mnie najbardziej cieszy to co sam zrobiłem\wykonałem, niezaleznie ile mnie to kosztowało czasu czy wysiłku.

Owszem, jak ktoś zrobi to za mnie to mam satysfakcję, iż nie kosztowało mnie to nic oprócz paru zł, ale to chyba nie o taką radosc chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze krystalizują tu dwa przeciwstawne bieguny, z jednej strony "budujemy sami", a z drugiej "budujemy rękąmi fachowców". A myśle trzeba dołożyc jeszcze trzecią grupe osób, czyli takich którzy co tylko są w stanie (czytaj, czego nie boją się popsuć) to robią sami, a reszte oddają w ręce fachowców. No i do takiej grupy moge zaliczyć siebie, stan surowy stawiała mi ekipa, a niemal całe wykończenie będziemy robic swoimi rękami (z pomocą rodziny i przyjaciół). Jak do tej pory zrobiliśmy sami instalacje odgromowa, całą elektrykę, okablowanie tv, sat, telefon i domofon, a wcześniej ogrodzenie tymczasowe, tak więc cała przyjemność jeszcze przed nami.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze krystalizują tu dwa przeciwstawne bieguny, z jednej strony "budujemy sami", a z drugiej "budujemy rękąmi fachowców". A myśle trzeba dołożyc jeszcze trzecią grupe osób, czyli takich którzy co tylko są w stanie (czytaj, czego nie boją się popsuć) to robią sami, a reszte oddają w ręce fachowców. No i do takiej grupy moge zaliczyć siebie, stan surowy stawiała mi ekipa, a niemal całe wykończenie będziemy robic swoimi rękami (z pomocą rodziny i przyjaciół). Jak do tej pory zrobiliśmy sami instalacje odgromowa, całą elektrykę, okablowanie tv, sat, telefon i domofon, a wcześniej ogrodzenie tymczasowe, tak więc cała przyjemność jeszcze przed nami.

pozdrawiam

no właśnie, zarysowuje się podział...mnie ciekawią natomiast motywy tych, którzy budują sami. bo jeśli motyw jest czysto finansowy - to ja ich rozumiem i popieram w 100%. jeśli ktoś może mieć swój dom tylko dzięki własnej pracy to cześć mu i chwała

ale jeśli ich motywem jest: "ja to zrobię lepiej niż fachowiec" - to sorry, taka argumentacja nie przemawia do mnie mówiąc bardzo łagodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystko można zrobic samemu i nie zawsze ma się na to czas, My będziemy robić sobie sami wykończenie chociaż będziemy musieli nauczyć się kilku rzeczy ale i tak uważam że mniej można tam zepsuć niż jak wymurujemy sobie ściany które po tym się zawalą bo się na tym nie znamy :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...