Maco 28.08.2003 05:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2003 Grzegorz, ta działka to przy ulicy Środkowej (taka brukowana kostką ulica w Zaborowie ), jedyna na której robią teraz fundamenty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dolores 28.08.2003 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2003 Grzegorz, Gratuluję wyboru - okolice kampinosu są naprawdę piękne. Na pewno coś znajdziesz - cierpliwości. rybka, na myszy najlepszy jest kot tylko jest jeden problem - słyszałam, że koty lubią myszy i......rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dolores 28.08.2003 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2003 grzegorz - wysyłam ci na priv kontakt do właściciela działki 6 tys. metrów w Zaborowie. Nigdzie się nie ogłaszał a chce sprzedać. moze sie przyda. Działka jest budowlana. nie mam pojęcia ile za chce za metr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 28.08.2003 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2003 Grzegorz, ta działka to przy ulicy Środkowej (taka brukowana kostką ulica w Zaborowie ), jedyna na której robią teraz fundamenty... To wiem gdzie. Dzięki za info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinM 29.08.2003 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Hej ! cóż za ruch aż przyjemnie poczytać. Grzegorz, jak widzę zarzuciłeś już poszukiwania w okolicy Leszna. Faktycznie jest trochę dalej (np 7 km dalej niż Wyględy), ale działkę 1500 m blisko lasu (rzut beretem fi 112) można kupić po 11$. ja do kupna tam dojrzewałem ponad rok. w zamian jest cisza, spokój, zające i różne kolorowe ptaszki - a propos muszę kupić jakiś atlas ptaków. Może ktoś poleci? Naturalnie każdy wybiera dla siebie do MZA jest ok 1,5 km. rybka! żabki wchodzą mówisz ... i myszy ...w jednej z hurtowni w drodze do Leszna mają na słupie starą reklamę Atlasa - bociana. Wygląda prawie jak żywy Może wypożyczą Jeśli nie - odbijemy biedaka, co tak sam będzie stał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 29.08.2003 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Hej ! cóż za ruch aż przyjemnie poczytać. Grzegorz, jak widzę zarzuciłeś już poszukiwania w okolicy Leszna. Faktycznie jest trochę dalej (np 7 km dalej niż Wyględy), ale działkę 1500 m blisko lasu (rzut beretem fi 112) można kupić po 11$. ja do kupna tam dojrzewałem ponad rok. w zamian jest cisza, spokój, zające i różne kolorowe ptaszki - Marcinie. Dawniej tzn. wtedy gdy Ty kupowałeś działki były one po 11$ obecnie są po 15$. A jeżeli w innej równie pięknej okolicy (północ) mogę dać za działkę 8-10$ to sam rozumiesz. A i takie spostrzeżenie subiektywne. Ludzie (tubylcy oczywiście) z okolic trasy Warszawa-Leszno jacyś "zepsuci" bliskością Warszawy. Trochę ciężko z nimi serdecznie pogadać jak to na wsi mi się zdaża. Tacy ni to rolnicy ni to pracownicy. W północnej części Kampinosu jakoś lepiej mi się z ludzmi gada. Ale to tylko moje własne może mylne odczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinM 29.08.2003 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Hej Grzegorz, okolice świerszcza to faktycznie piękne strony. Ja wybrałem Leszno nie tylko ze względu na piękną okolicę działki, ale też dlatego, że często jeżdżę tamtą drogą i usytuowanie dla mnie jest najlepsze. Co do ludzi, to rzeczywiście, coś jest na rzeczy. Może to zepsucie Wwą, tu poza tym jest większa anonimowość, to nie sprzyja zaufaniu. Z miłych rzeczy muszę powiedzieć, że często po sympatycznym geście z mojej strony sporo ludzi wdawało się w pogawędkę, ale fakt, że miny w pierwszym momencie nie zachęcały do rozmów. Ostatnio chciałem pod Wwą zrobić fotkę fajnego tarasu. Obawiałem się, że gość tam siedzący będzie miał coś przeciwko. Po grzecznym zagajeniu zaprosił nas do środka, pokazał taras, pogadaliśmy i zrobiliśmy foto. szkoda, że opisuję to jako coś niecodziennego, ale takie czasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 29.08.2003 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Rozumiem. Wybór miejsca zamieszkania jest wyborem w wieloma czynnikami z czego niektóre z nich są albo trudne do przewidzenia (rozwój miejsca, jakość nowych sąsiadów) albo są one ukryte i widać je po zasiedleniu się. Jako osoba raczej nie garnąca do tłumu ludzi i będąc wychowany przez pierwsze 7 lat życia praktycznie w lesie najlepszym miejscem byłoby dla mnie mieszkanie w leśniczówce. Ale nie byłoby to najlepsze rozwiązanie dla mojej rodziny. Więc padło na okolice KPN. Okolice Zaborowa, Leszna odpowiadały kompromisowi pomiędzy bliskością lasu (dla mnie) i cywilizacji (dla żony) (szkoła, przychodnia) ale ceny działek tych okolic i wielokrotne próby sprzedaży ewidentnych bubli bez sensowej możliwości dociągnięcia mediów mimo zapewnień sprzedających iż to jest to możliwe i są tuż tuż zniechęcają mnie do tych okolic. Poprostu niechcę mieszkać pomiędzy ludzmi którzy kłamią i oszukują swoich ew. sąsiadów. Smutne ale mimo wszystko szukam i tam też dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinM 29.08.2003 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 smutno się zrobiło... to może mimo że to nie klub z dowcipami coś krótkiego: Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzić, czy to, co o nich mówią jest prawdą, tzn. Śnieżka najpiękniejsza, Herkules najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy. Postanowili zapytać o to zwierciadełka. Pierwsza od zwierciadełka wychodzi Śnieżka i się cieszy: - Hura, jestem najpiękniejsza! Potem kolej na Herkulesa: - Hura, jestem najsilniejszy! Na koniec wychodzi Quasimodo i mówi : - Kur....! Kto to jest ten Cugowski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 29.08.2003 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 No może troszkę mniej radośnie Ale niektóre rozmowy ze sprzedającymi są już nie smutne ale tragikomiczne. Słyszałem np. o działkach w Wyględach wydzielonych za zabudowaniami po 1069m po ok.55.000zł Pojechałem zobaczyć. Wymiar się zgadzał droga dojazdowa nawet zabronowana, do ulicy 240m tam można się podłączyć do prądu powiadają właściciele pokazując słupy przy głównej drodze, woda koło nas też można się przyłączyć wszystko pięknie ale cena już 70.000zł. Pytam czy udział w drodze jest w cenie - no nie jest, czy właściciel działki wpisze mi zgodę na media (słupy zasilania) w jego części drogi? no nie wiem mówi właściciel (już czuję ew. późniejszą minę na jaką można wdepnąć), jaką rurą mają wodę wciągniętą do zabudowań do której mogę się ew. podłączyć - no 70mm (i to miałoby wystarczyć na 5 działek Ot taki folklor. Albo niepodzielony teren na działki po 20$/m2 w odległości 250m od wszelakich mediów i przechodzić owe media miałyby przez 8-10 właścicieli. No tylko śmiać się przez łzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinM 29.08.2003 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 pozdrawiam z weekendem koleżanki i kolegów. dziś już zamilknę, jadę świętować jubileusz firmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybka 29.08.2003 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 witam wszystkich, Do MarcinaM: dzięki za pomysł z bocianem - kapitalny Do Grzegorza: szukajcie a znajdziecie a na duchu nie upadajcie.... Właśnie przypomniałam sobie jak w ostatnią niedzielę (nocujemy na budowie podczas gdy robotnicy jadą na weekend do domu) budzę się i co widzę w oknie - trzy bociany (chyba rodzina) krażyły nad moim domem i polem sąsiada - chyba przyleciały do mnie na śniadanie - ach jak cudnie. To jeszcze nic w sobotę na pierwszym oficjalnym budowlanym grillu dla znajomych pod siatkę przykicał najprawdziwszy zając - ale zrobił furorę - przez najbliższe pół godziny wszyscy (same największe mieszczuchy)mówili tylko o korzyściach życia na wsi i o uroczej okolicy. Takie rzeczy jak bażanty (chyba, bo na ptactwie się nie znam) to już normalka. Tu nawet niebo jest piękniejsze. Już nie mogę się doczekać kiedy się wprowadzimy - wtedy ta cała sielanka będzie na co dzień (co z tego, że nie ma prądu, wody, gazu i kanalizy ) Re: lokalni sasiedzi - nasz najblizszy lokalny sąsiad jest przemiły - innych nie znam choć słyszałam, że podchodzą do tych "napływowych" nienajmilej. Kiedy wejdziesz między wrony.... Pozdrawiam PS. czy widział ktoś w kampinosie wilka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 29.08.2003 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Rybka, z tym niebem to masz racje Naprawde jest piekniejsze, ilekroc wracam do domu i wjezdzam w "nasze" okolice, nie moge wyjsc z zachwytu, szczegolnie jak jest zachod slonca, po prostu cudo P.S. wilka nie widzialam, ale kobieta, od ktorej wynajmujemy dom, w zeszlym roku na grzybach widziala losia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melatonina 29.08.2003 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Rajku, dawno tu nie byłam Miałam prace zlecone i sypiałam po 3 godziny dziennie więc nie nadawała się do forumowania ale wieści z budowy są pomyslne. Tynki wewnętrzne położone i schną właśnie. Ekipę wzięłam najtańszą jaką znalazłam i nie mam do nich najmniejszych zastrzeżeń ani ja ani mój sąsiad. On ponieważ "z branży" każdą niedoróbkę mi wytknie. Najlepszy z niego nadzór budowalany na świecie Co do ocieplaczo, tynkarza zewnętrznego to trzeba mu patrzeć na ręce bo mi potrafił szczeliny między styropianem zapychać klejem no bo "kto by sie Pani tak bawił z pasowaniem " no ale, ze ja i sąsiad czuwamy to on się musi lepiej przykładać. Dół psychiczny jakby mniejszy i nieśmiało zaczynam wierzyć, że tą zimę to może już na nowym spędzę. takie mi sie powoli robią chytre oczka. Co do fauny po tej stronie puszczy to u mnie puszczańskiego zwierza nie uświadczysz bo trasa gdańska nie przepuści, ale za to sporo ptaków rozmaitych toż rezerwat mamy no i różne takie polne się trafiają. Zające hasające po ulicy to standard, a i jakieś takie łasicowato-fretkowate się trafiają. Pozdrawiam Gośka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 01.09.2003 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2003 Po dluzszej urlopowej przerwie na mojej dzialce krzaki takie, ze ojej! Bedzie mial co moj maz kosic, oj bedzie ( bo kupil sobie kose ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świerszcz 02.09.2003 05:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2003 Grzegorz, a jak działki w Sowiej Woli Folwarcznej, ogladałeś???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 02.09.2003 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2003 Wczoraj zebrałem tel. z tablic z samej Sowiej Woli. Ale też do końca tygodnia nie ma mnie w Warszawie więc osobisty ogląd po niedzieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 04.09.2003 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2003 To tak, zebysmy nie spadli za nisko Pozdrawiam wszystkich serdecznie Byliscie moze na grzybach? jestem ciekawa, czy sa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 07.09.2003 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2003 Nie to żebym grzyby zbierał ale tak dla podniesienia Grupy na duchu powiem, co wiem. Owszem jest ich co nie miara - już od jakiegoś miesiąca za każdym razem jak przyjeżdzaliśmy na budowę widzieliśmy miejscowych z pełnymi siatkami grzybków. Nie inaczej było wczoraj, nawet sąsiad poszedł na pół godziny i wrócił z pełną siatą maślaków. Co ciekawe, nie trzeba nawet wchodzić do lasu bo rosną dosłownie w polu (kilkadziesiąt metrów od lasu), przy kępkach kilkuletnich brzózek i iglaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 07.09.2003 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2003 ckwadrat prawdę mówi ! Dzisiaj moja mama poszła na łączkę i w zagajnik na pół godzinki. Po,o,mo tłumów ludzi znalazła 2 kozaczki, brzozaka kilka maślaczków i podgrzybków. Był od razu świerzy sosik grzybowy do kotlecika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.