Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa kampinoska


ckwadrat

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

i kolejna prośba do lepiej zorientowanych o radę ...

po wizycie w Gminie okazało się, że w przyszłym roku wchodzą zmiany w planach zagospodarowaniaprzestrzennego i warunkach zabudowy -zwiększenie wielkości min. działki do 1500 i tu właśnie pojawił się dylemat: jeśli w tym roku kupię działkę 1000m to w przyszłym nie dostanę pozwolenia na budowę ?? Budowę chcemy rozpocząć w 2004, choć bardziej realny jest 2005.

Panie w Urządzie jakoś nie rozwiały w naszych wątpliwości i nie do końca były przekonywujące w swoich zapewnieniach, że będzie OK.

Ja już mam wizję zostania "z ręką w nocniku" a raczej z ziemią na której nic nie mogę zbudować i nie mogę sprzedać, bo nie spełnia norm ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszno ...

to na czym również nam zależy przy wyborze działki to jakaś rozsądna komunikacja. Tereny polecane przez Ciebie są bliskie mojemu mężowi, ale komunikacji bezpośredniej z Wawki chyba tam nie ma (raczej z Nowego Dworu) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne w Lesznie już od bodaj 1998 roku obowiązuje 1500m jako minimum i max. (chyba) 20% zabudowy. Z Sowiej Woli są bezpośrednie połączenia autobusowe do dworca Marymont. A i dojazd lsamochodem lepszy, zawsze to dwupasmówka. Przejedz się rano z Leszna do Warszawy w godzinach takich jakich będziesz musiała dojechać do wawy i zrób powrót w Twoich zwykłych godzinach powrotów. U mnie Sowia wypadła na korzyść ok. 15-20 min.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Maco

Tak - liczyłem. Z Leszna do miejsca pracy mam 39 z Sowiej - 41. Na trasie gdańskiej i dalej mostem Grota jadę płynniej i nie stoje jak np. rano od Babic do Wola Park. Trochę utrudnień na Pułkowej ale dalej spokojnie. A na trasie Leszno-wawa jest jakaś kolizja to stoi wszystko. Mój b.dobry kolega mieszka w Lesznie i wyjeżdza albo o 6.30 i jest na 7.15 albo wyjeżdza o 8.45 i jest na 9.30. Jeżeli wyjedzie o 7.45 to i tak jest na 9.30 ;-)

Tak jak mówie. Przed zakupem działki przez kilka tygodni (2-3 razy w tygodniu) jechałem rano z domu na miejsce ew. działki i wracałem do wawy. Wieczorem wracałem na miejsce i bacznie się przyglądałem. Chyba największy koszt w zakupie działki to były moje wojaże po okolicach bo przy okazji objeżdzałem wszystkie okoliczne drogi i dróżki. Ale to jest w mojej naturze powsinoga ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nic już nie rozumiem - dlaczego mówią, że to zmiana skoro już funkcjonuje i dlaczego działki są sprzedawane 1000m i nie ma problemów z pozwoleniami na budowę ...

Kilka kursów już odbyłam i tam i do Sowiej Woli też ;) i po południu (w godz. powrotu z pracy) czas był mniej więcej ten sam, zostały mi jeszcze trasy poranne ... i dzięki za info. o dworcu Marymont ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie jeździłam w godzinach szczytu na działkę i nie zauważyłam żadnych przestojów.Jedynie tuż przy Górczewskiej robi sie czasem korek,ale miarowo się posuwa.

Podejrzewam,że dalej Górczewską może być już problematycznie,ale jakoś to będzie z czasem rozwiązane,można też jechać inną drogą.Ten w miarę spokojny dojazd wpłynął m.in. na nasz wybór zakupu działki.

:D

Mam nadzieję,że nie będzie źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie nic już nie rozumiem - dlaczego mówią, że to zmiana skoro już funkcjonuje i dlaczego działki są sprzedawane 1000m i nie ma problemów z pozwoleniami na budowę ...

Kilka kursów już odbyłam i tam i do Sowiej Woli też ;) i po południu (w godz. powrotu z pracy) czas był mniej więcej ten sam, zostały mi jeszcze trasy poranne ... i dzięki za info. o dworcu Marymont ...

Jeżeli podział dziłai był przed 1998 rokiem to mozna i mniejsze. Po 98 tylko 1500. Poproś w gminie o wgląd do warunków zabudowy i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo z Łomianek? Gośka

 

 

Mela, ja co prawda od 4 lat koczuję w Warszawie (grr!) ale sercem i duszą ciągle należę do Łomianek.

Mam nawet działkę na Dąbrowie i nie powiem gdzie ją sobie mogę wsadzić, bo się nie będę wyrażać ;) . Poletko niemałe, bo 2 tys. metrów, z uroczym słupkiem "bardzo wysokiego napięcia" (urywa z 400 metrów!), do tego działka w strefie ochronnej kampinosu (obok pełno domów, ale to tylko "stare zaszłości"), a żeby było jeszcze fajniej teren od 50 lat zablokowany pod budowę autostrady... Z tego też powodu NIE! buduję się, bo pieniądze (a raczej ich brak) to już inna kwestia. Wiadomo, że jak sie ma działkę budowlaną, to nie ma bata, żeby czegoś w końcu nie wybudować ;)

 

Pozdrawiam całą grupę kampinoską :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...