Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa kampinoska


ckwadrat

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Do MarcinM.

 

Co do ekipy to proszę poczekaj do środy. Ja mam w we wtorek spotkanie z ekipą z Konina. Na terenie Sochaczewa pobudowali trzem moim znajomym od fundamentów az po wykończeniówkę, a uwierz mi jeden z nich jest okropnie pedantyczny. Genralnie ludzie sią zadowoleni. Nie wiem tylko jak z kasą (ale się dowiem). Ja w tym roku nie będę budować na 100% (czekam na wode i prąd) jeżeli bedą mieli wolne to dam ci do nich namiar. Ich budowy (a w zasadzie gotowe domy) do obejrzenia w Sochaczewie

 

Pozdr.

Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalam ostatnio w lokalnej gazetce, ze przebudowa Warszawskiej od Lazurowej do Leszna potrwa od 2004 - 2006. W pierwszej kolejnosci odcinek polozony na terenie gminy Stare Babice. Podobno juz sie rozpoczely pomiary geodezyjne. Ciekawe, jesli tak bedzie to super :) , ale pewnie jak rusza roboty to dopiero bedzie ciezko sie wydostac :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Nawet Wyborcza się o tym nie zająkneła a przecież skoro ma być w Latchorzewie węzeł z obwodnicą to Warszawską trzeba poszerzyć. Takie wąskie gardełko, jak jest przy Lazurowej na pewno by się zatkało. Mbz - a jesteś pewna, że ta przebudowa to aż do Leszna? Nie mam nic przeciwko ale to przecież prawie 30 km. To byłoby naprawdę super. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gazecie kilka dni temu był taki tekst:

 

DROGI. Przedłużenie Trasy AK

Dla kogo ta trasa"

Za rok ma się rozpocząć budowa przedłużenia Trasy AK w kierunku przyszłej autostrady A2. Warszawiacy niewiele jednak skorzystają z tej trasy. Na długości kilku kilometrów nie będzie można w ogóle z niej zjechać

Droga ekspresowa połączy Trasę AK przy Cmentarzu Wojskowym na Powązkach z miejscowością Konotopa na granicy Ursusa i Piastowa. Do tego miejsca za cztery lub pięć lat od zachodu ma dobiec autostrada A2. Arteria praktycznie nie będzie się jednak krzyżować z warszawskimi ulicami. Na wniosek urzędników miasta Generalna Dyrekcja Dróg zrezygnowała z budowy węzła z ul. Powstańców Śląskich - jednej z ważniejszych arterii Bemowa. Pierwsze skrzyżowanie od strony Powązek będzie dopiero przy ul. Lazurowej.

- Baliśmy się, że jadące trasą tiry mogłyby skręcać w ul. Powstańców Śląskich i zakłócać spokój tamtejszym mieszkańcom - mówi dyrektor Biura Drogownictwa Henryk Rządzki. - Poza tym na ul. Powstańców Śląskich ma biec linia tramwajowa, a to mogłoby kolidować z dużym węzłem drogowym.

Jego zdanie popiera burmistrz Bemowa Włodzimierz Całka. Dodaje, że ostateczną decyzję w sprawie podejmie 19 lutego rada dzielnicy.

- Brak tego skrzyżowania to fatalne rozwiązanie - ocenia Zygmunt Użdalewicz, inżynier ruchu, projektant. - Widać, że to ma być trasa tranzytowa. Warszawiakom będzie służyć w małym stopniu.

Mieszkańcy Bemowa są podzieleni w tej sprawie. - No i dobrze, że nie będzie skrzyżowania. Tylko wjeżdżałyby setki ciężarówek na osiedle - mówi Jarosław Kalicki z ul. Kluczborskiej.

- Po co mi taka trasa? Dzięki niej mógłbym szybko dostać się na Białołękę. A tak lepiej, jakby w ogóle jej nie budowali - twierdzi jego sąsiad Jan Ziętek.

Według inwestora, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, niewiele da się zmienić. - Do wojewody trafiły już materiały w tej sprawie. Niedługo powinien on wydać decyzję lokalizacyjną - zakłada Wojciech Dąbrowski, dyrektor mazowieckiego oddziału GDDKiA.

Aneta Budzyńska z biura prasowego wojewody zaznacza jednak, że urzędnicy być może wprowadzą jakieś korekty. Jakie? Tego jednak nie powiedziała. Na wydanie ostatecznej decyzji mają czas do 7 kwietnia.

Potem ma rozpocząć się dokładne projektowanie trasy. - Jeśli szybko uda się wykupić grunty, budowa mogłaby się rozpocząć na wiosnę 2005 roku. Ma potrwać dwa lata - mówi Małgorzata Hyczewska z Generalnej Dyrekcji Dróg.

 

Którędy do Gdańska"

Generalna Dyrekcja Dróg chce też budować odnogę Trasy AK w kierunku Gdańska. Do połowy roku ma być wybrany jeden z trzech wariantów: 1. od skrzyżowania Lazurowej i przedłużenia Trasy AK, wzdłuż bocznicy do Huty Lucchini, koło rezerwatu Łosiowe Błota oraz cmentarza na Wólce Węglowej do Łomianek; 2. tzw. trasą N-S - koło Fortu Bema, skrajem Chomiczówki i przez Wólkę Węglową do Łomianek; 3. modernizacja Wisłostrady od Trasy AK do Łomianek.

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezier, ilustrację do tego, co napisałeś, wkleiłem na poprzedniej stronie. Tylko nie mów nikomu u siebie w Fabryce :wink:.

 

Natomiast w piątek, w drukowanej wersji Wyborczej widziałem dalszy ciąg obwodnicy, tym razem od południowej strony. Niestety, nie mogłem tego artykułu znaleźć na portalu, coby wkleić właśnie mapkę. Nie masz jej tam gdzie pod ręką? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, jesteś wielki Jezier! No to mamy już prawie cały ogląd obwodnicy po zachodnie stronie Wisły. Ja wybrałem do budowy Kampinos właśnie z powodu cywilizacji, a konkrenie cywilizowanych tras do wędrówek pieszych i ścieżek rowerowych. Jak już sie uporamy z budową to sobie pojeździmy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedy zatęsknimy za cywilizacją to zrobimy grafik i będziemy się wozić po obwodnicy :)

już się nie mogę doczekać wiosny i jazdy rowerem po okolicach.

Może stworzymy podgrupę rowerową? Jeśli macie jakieś wypróbowane trasy po puszczy, to podrzućmy sobie wzajemnie... niektóre trasy są co prawda narysowane na mapach, ale wiele to leśne piaszczyste drogi nie do przejechania ....

To jak? są chętni rowerzyści? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się oczywiście piszę, ale jak znam życie to dopiero w przyszłym sezonie. Wątpię abym w czasie wykańczania domu (i pewnie siebie) dał radę jeszcze pojeździć. Poza tym, nie mam aktualnie rowerka. Jeden dobry zakosili mi z piwnicy w bloku (na szczęście kasę odzyskałem z ubezpieczenia) a drugi z blaszaka na budowie (ten z kolei był na szczęście taki sobie, supermarketowy). Ale już jakoś nie miałem okazji żeby sobie sprawić następnego :(. No chyba że wypożyczę w Truskawiu :), jak będzie jakaś wycieczka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie,

 

JMaciek - mój dobry kolega pracuje od dawna w Vaillancie i pytałem go o Twoją sprawę.

Jego zdaniem mimo opinii, że kotły stojące są trwalsze (stojący do 25 lat, wiszący ok 20 lat), to o trwałości decyduje przede wszystkim elektronika.

Dla niego (cytuję) i tak kotłów używa sie max 15 lat, bo zmiany w technologii narzucają wymianę przestarzałych urządzeń.

Jego zdaniem podstawowy wybór to nie wiszący - stojący, ale zwykły czy kondensacyjny. Jest zdecydowanie za kondensacyjnym, . Mimo wyższej ceny (u niego w firmie ok 15 procent droższy jest wiszący kondensacyjny w stosunku do zwykłego stojącego) ten wydatek zwraca się po kilku sezonach grzewczych, ponieważ oszczędność w eksploatacji wynieść może nawet 20 procent.

Natomiast wracając do kwestii wiszący - stojący, to podobno w Europie Zachodniej kotły wiszące stanowią już 70% sprzedaży.

Jeśli chcesz, to namiar do lokalnego instalatora, który może Ci coś podpowiedzieć mogę wysłać Ci na priv.

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...