Świstak z Archetonu??

[MM99]

Witam wszystkich przyjaznie nastawionych.

Grupe czytam regularnie od roku co najmniej, ale wreszcie przyszla kolej

(albo i mus zasięgnięcia jezyka u doswiadczonych kolegow)

Od razu przechodze do konkretow.

Do kupienia mam dzialke ladnie polozona z gotowym projektem i

pozwoleniem na budowe (mozna juz kupic dziennik budowy i ruszac).

Do tej pory z zona caly czas myslelismy o dzialce i projekcie osobno,

mielismy wybrac projekt jaki nam pasuje (pod wzgledem funkcjonalnosci

jak i kosztow budowy - jako ze wyczytalem na tejze grupie ze najwieksze

oszczednosci sa w fazie projektu). A tu mamy juz niejako narzucony proj.

Nie mamy gory kasy na wybudowanie tego domku dlatego prosze Was o

ocene projektu i odpowiedzi w miare mozliwosci na nurtujace mnie pytania.

Na poczatek jest to Swistak (Świstak) z Archetonu :

http://www.archeton.pl/projekty/index.asp

(niestety z przyczyn oczywistych nie jest to dokladny link)

Moje pytania:

1. Na ile realne sa kosztorysy dostarczane z projektem Archetonu (w ktora

strone moge liczyc poprawki na + czy -)?

2. Oczywiscie jak Wam sie podoba ten projekt jakie macie uwagi i co jeszcze moge zmienic na plus?

3. W projekcie mam ogrzewanie piecem na drewno brykiet - na dzialce nie ma gazu czy to dobry wybor?

4. Czytalem sporo na grupie o kosztach 1 m2. ale tu mam jedno z

najwazniejszych pytan 1 m2 powierzchni uzytkowej czy pow. netto w moim przypadku to roznica 100 m2 wiec duzo przy np. 1600 PLN za m2 to duza roznica. Jaka mam powierzchni przyjmowac szacujac bardzo wstepny koszt 1 m2?

5. Czy moze ktos juz budowal Swistaka ? A moze ktos z Warm.-Maz?

 

To moje pierwsze pytania bede wdzieczny za rzeczowe glosy.

 

--

Pozdrawiam

 

 

Mariusz

 

[Klaus]

Do kupienia mam dzialke ladnie polozona z gotowym projektem i

pozwoleniem na budowe (mozna juz kupic dziennik budowy i ruszac).

 

Domek jak domek, zły nie jest.

Ale jak masz wątpliwości to kup działkę a projekt olej.

Pozbawiasz się najciekawszego. Wyboru projektu.

Finansowo dużo nie stracisz a jak obejrzysz ze 2000

projektów to dopiero bedziesz wiedział czego potrzebujesz.

Nie musisz nawet barać gotowego a to doświadczenie będzie

nad wyraz pożyteczne. Dopierow wtedy możesz być partnerem

do dyskusji z architektem. Jak dzisiaj jak patrzę na projekty,

które podobały mi się 2 lata temu to mi skóra się na głowie jeży.

O jak dobrze, że nie mogłem zacząć wtedy budowy.

 

Mój paln jest taki. Obejrzałem i przeanalizowałem 3000 projektów, wiem

czego mi trzeba. Sam narysowałem swój dom. Pójdę z nim do

profesjonalisty posłucham jego sugestii. Jak mnie przekona to zamawiam

projekt indywidualny u niego.

 

Ale pamietaj nie jesteś związany tym projektem. Jak działka jest fajna

i tania to bierz. Na temat projektu zmienisz zdanie jeszcze 1000 razy.

 

Pozdrawiam

[Gość krab]

Witam

Prosty domek , wygodne schody , można zlikwidować podcien to trochę się zyska powierzchni, połaczenie salonu drzwiami rozkladamymi z pokojem , połaczenie drzwiami garażu z przedsionkiem, ten balkon górny jest kombinowany ostro.

Generalnie zawsze z tego co pamietam to Archeton zakładał że 40% z ich kosztorysu można zdjąć ale tam nie ma instalacji więc coś trzeba dołożyć ,

Firmy budowlane biorą za powierzchnię netto i całkowitą w zalezności od firmy całkowita pod kluch to 1600 / całkowita w tej chwili co słyszałem.

Na oko 250.000 metodą gospodarczą. Archeton przesyła kosztorysy to nic nie kosztuje.

powodzenia

[tom72]

cześć.

dom jaki jest każdy widzi;

a czego ty potrzebujesz, tego nikt nie wie lepiej od ciebie (od was);

zasada kupowania domów z katalogów jest taka: wybierz dokładnie taki jak potrzebujesz i pasuje do twojej działki i nic nie zmieniaj; za adaptacje zbyt ingerujące w "podstawowy" projekt trzeba zapłacić a efekty mogą być opłakane i nagle może się okazać, że projekt indywidualnie zamówiony u architekta może być w porównywalnej cenie, a o efekcie końcowym nie wspomnę;

jeśli tak wygląda twój wymażony dom - zaczynaj budować;

jeśli masz wątpliwości - pędź do dobrego architekta;

 

w końcu, w Polsce ciągle budujemy domy raz na całe życie;

pozdrawiam;