pitbull 03.11.2004 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Wszak powszechnie wiadomo ze szczurki lubia ziaby. To i sie trudno im dziwic. Zaloz kratke z zelaza - moze nie maja palnikow acetylenowych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452835 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 03.11.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Kratki paradne, firmowato-certyfikowate. Szczurków śtuk dwóch. Źrom na stereo. Można odłuchać kanałowo (L-P) Dom w wersji bala. Niestety obmurowany. Że mnie lubiom ... Ale nie vice -versa. Nie ma śmichu. Zaczynam się zastanawiać, czy łożnicy nie wynajmować dla tych, co to zbyt szybko zasypiają... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452848 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.11.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Wsadz tam kota eksterminatora albo sprobuj dialogu dwustronnego. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452863 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.11.2004 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Pytam serio: A czy nie odstraszyly by ich ultradzwieki? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.11.2004 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Wlasnie moze bys porechotala ultradzwiekami Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452884 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek_w 03.11.2004 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Srrobuj naftaliny w pastylkach-wielkosci popularnych dropsow. Kiedys to pomoglo na wsi na strychu. Rozloz i poczekaj. Ma to te zalete ze mozna potem pozbierac i wywietrzyc zeby ni bylo czuc. A tak wogole to nie zazdroszcze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-452994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2004 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Na kunki polecam jamnika! Mój jamnik, króliczy zresztą, parę lat temu na moich prawie oczach z zimną krwią zamordował kunięcą młodzież, samemu nieodniósłszy najmniejszego uszczerbku na ciele! Chwila wrzasku kunki i po wszystkim! To było okropne, ale nic nie mogłam zrobić! Wcześniej kunka robiła nam okropne numery! W pomieszczeniu w bud. gospodarczym, jakoś tak niedługo po Bożym Narodzeniu zaczęło okropnie śmierdzieć! Przeszukałam całe pomieszczenie, metr po metrze, pomyłam wszystko, sprawdziłam każdy kąt, każda dziurę i nic! A śmierdzi jak cholera! Staraliśmy się tam nie wchodzić i po jakims czasie, z okazji jakiegoś remonciku z kanału wentylacyjnego co wyciągnęliśmy??? Surowy, rozkładający się łeb karpia, świątecznego chyba! Innym razem udało nam się wyciągnąć całe jajko! Oczywiście zbuka! Po interwencji jamnika skończyła sie dostawa "prezentów". Co do szczurków nie mam doświadczenia, ale może można się z nimi dogadać, popertraktować, okrutnie yntelygentne są podobno! Jeden taki, chłop prosty ze wsi, miał nerwy na szczurka, co mu do stodoły wchodził, szkód narobił i wynieść się nie chciał. Zasadził się na niego, złapał, wyniósł daleko w pole i na oczach jego ziomków przykładnie ukarał: polał naftą i podpalił! A szczurek co zrobił? Ano, chodu z powrotem do stodoły! Chłop nie zdążył.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453015 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2004 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Na kunki polecam jamnika! Mój jamnik, króliczy zresztą, parę lat temu na moich prawie oczach z zimną krwią zamordował kunięcą młodzież, samemu nieodniósłszy najmniejszego uszczerbku na ciele! Chwila wrzasku kunki i po wszystkim! To było okropne, ale nic nie mogłam zrobić! Wcześniej kunka robiła nam okropne numery! W pomieszczeniu w bud. gospodarczym, jakoś tak niedługo po Bożym Narodzeniu zaczęło okropnie śmierdzieć! Przeszukałam całe pomieszczenie, metr po metrze, pomyłam wszystko, sprawdziłam każdy kąt, każda dziurę i nic! A śmierdzi jak cholera! Staraliśmy się tam nie wchodzić i po jakims czasie, z okazji jakiegoś remonciku z kanału wentylacyjnego co wyciągnęliśmy??? Surowy, rozkładający się łeb karpia, świątecznego chyba! Innym razem udało nam się wyciągnąć całe jajko! Oczywiście zbuka! Po interwencji jamnika skończyła sie dostawa "prezentów". Co do szczurków nie mam doświadczenia, ale może można się z nimi dogadać, popertraktować, okrutnie yntelygentne są podobno! Jeden taki, chłop prosty ze wsi, miał nerwy na szczurka, co mu do stodoły wchodził, szkód narobił i wynieść się nie chciał. Zasadził się na niego, złapał, wyniósł daleko w pole i na oczach jego ziomków przykładnie ukarał: polał naftą i podpalił! A szczurek co zrobił? Ano, chodu z powrotem do stodoły! Chłop nie zdążył.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453017 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 03.11.2004 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 może zwykłe pułapki na szczury? na te kuny też Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 03.11.2004 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Na kunki polecam jamnika! Widzialem oferte przeróżnych zwierzakow na dach, ale ceramicznego jamnika jeszcze nie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453026 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.11.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Widzialem oferte przeróżnych zwierzakow na dach, ale ceramicznego jamnika jeszcze nie Za odpowiednia kasę wszystko możesz mieć! A wracając do tematu, to ja nie ciskałam jamnikiem na dach, ino kunka zlazła i coś mało czujna była! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453073 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 03.11.2004 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Może ktoś wypróbował te reflektorki z czujkami ruchu? Jeszcze lepsze byłyby głośniczki z sygnałem alarmowym tego gatunku, ale to już trudniej zrobić. Te wszystkie trutki i inne maści są chyba bez sensu - rozkładanie czy mazanie czegoś na dachu, pomijając samą cenę preparatów, nie jest ani przyjemne ani bezpieczne a musiałoby być ponawiane non-stop. To musi być albo zabezpieczenie mechaniczne albo jakiś straszak. Andrzej (Trach) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-453074 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 01.02.2005 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 kunki na dachu - a czy nie dałoby się zrobić czegoś w rodzaju kołnierzy na rynnach i w innym miejscach, po których tam włażą? Ten sposób zabezpieczania widziałam na cumach statków, na podobnej zasadzie też niektóre rozwiązania w skansenach. To było raczej przed szczurami, ale można przecież twórczo rozwinąć, np. zrobić z materiału tak śliskiego, żeby kuna ani łasiczka nie miała szans. No, jak już nie wlezą - to wtedy na ziemi ten jamnik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-526711 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 01.02.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 kunki na dachu - a czy nie dałoby się zrobić czegoś w rodzaju kołnierzy na rynnach i w innym miejscach, po których tam włażą? Ten sposób zabezpieczania widziałam na cumach statków, na podobnej zasadzie też niektóre rozwiązania w skansenach. To było raczej przed szczurami, ale można przecież twórczo rozwinąć, np. zrobić z materiału tak śliskiego, żeby kuna ani łasiczka nie miała szans. No, jak już nie wlezą - to wtedy na ziemi ten jamnik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-526719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kortezjan 01.02.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 cześć. na Kune najlepsza okazała się komisja, tym bardziej, że komisje mnożą się nam ostatnio na skalę niespotykaną. Komisja potrafi odstraszyć wszystkich łącznie z teściową telewizor włącz i patrz może jakaś kuna się zapatrzy i ze wstydu weźmie nogi za pas i wlas. cześć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-526734 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mattin 03.02.2005 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 A próbowałeś montaż pułapek? Takich jak na szczury z tym, że większych. Ważne żeby nie miały zapachu więc nie dotykaj ich rękoma bez rękawiczek. Żadne zwierzęta nie lubią wełny szklanej ani waty szklanej - może choć na jakiś czas spróbój rozłożyć te materiały na ich drodze? Istnieją też tzw elektryczne pastuchy (elektryzatory) do budowy ogrodzeń dla zwierząt gospodarskich (koszt ok. 200 zł, do kupienia w sklepach z wyposażeniem rolniczym). Generują impulsy (trwające ułamek sekundy) elektryczne o napięciu ok. 2000-6000 V i nie ma ryzyka, że zabiją kogoś/coś a tylko poważnie wystraszą. (uczucie podobne do dotknięcia nieizolowanego przewodu doprowadzającego impuls do świecy w samochodzie – bardzo niemiłe) Jeden biegun podłącz do Twojej blachy a drugi rozporowadż cienkim drucikiem bez izolacji na izolatorach po dachu. Gdy raz którąś „popieści” to spadnie z dachu ale przeżyje i ucieknie razem z resztą. Później będą już bać się nawet zwykłago kabelka. Żeby nie dziurawić blachy izolatory najlepiej przyklej do dachu silikonem i później odklej gdy już się wyniosą. Aha – to działa gdy dach jest suchy i nie ma na nim śniegu a więc nie zimą. Elektryzator pokazuje czy gdzieś nie ma zwarcia za pomocą diody – niektóre mają też specjalne mierniki napięcia. Można go uruchamiać o dowolnych porach. Zużycie prądu – 2-5 W na godzinę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-529141 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baal 25.02.2005 14:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 ciekawy pomysl,moze faktycznie - tylko zeby zaoszczedzic na lazeniu po dachu - przygotuje wyzerke dla tych zbui i naokolo ustawie druciki - ale i tak musze poczekac do wiosny.a wyczytalem ostatnio ze te cholery moga mi sie rozmnozyc w lutym, marcu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-553710 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bjk 22.05.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Kuna padła wczoraj:Mieliśmy od około 3 lat kunę (wydawało sie nam przez 1 rok, że jej nie ma). zimą ubiełego roku ociepliliśmy poddasze,szczęśliwi, że kuna się wyniosła zamierzaliśmy w tym roku wykończyc poddasze. Niestety zauważyliśmy ślady... , no i stres wrócił, tyle kasy na podbitkę, tyle roboty i sił (bo wszystko mąz wykonał we włsnym zakresie) na podbitkę, na ocieplenie, a TA dalej harcuje. Rozpoczęliśmy plany, jak ją skutecznie zlikwidować:1. nastawiliśmy paści... i nic wygryzła kiełbaskę, ale się nie chwyciła....2. zabiliśmy otwór przez, który wchodziła zostawiając jedynie maleńki otwór z oczkiem zrobionym ze struny od gitary - chwyciła się, ale przez szamotaninę struna się zerwała i kuna uciekła3. ale wczoraj udało sięniestety ma młode, myślę że nie przeżyją... A wnioski, kuna to bardzo pożyteczne zwierzę. Mieliśmy z nią kontakt naoczny, nie mamy żadnych myszy i nornic na działce i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zrobiła sobie gniazda w naszym ociepleniu ( naszy domu). Mamy mur warstwowy ( pustak ceramiczny - wełna mineralna - cegła klinkierowa), wolimy sie nie zastanawiać nad stratami w ociepleniu ( chyba są koszmarne po tak długim pobycie kuny). Widzieliśmy straty jakie zrobiła w ociepleniu poddasza i strychu, na podbitce przebijają nam jej siki, mam nacieki, oprócz tego smród. Bardzo nam żal młodych pozostawionych bez matki, ale czy można było inaczej... to bardzo sprytne i inteligentne zwierzę wynoszenie do lasu, nawet bardzo daleko z pewnością by nie pomogło. Jeżeli ktoś chce porady to piszcie. Nie zrozumie ten kto nie miał do czynienia z kuną. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-661942 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b. 03.06.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 NO I JESTEM W KROPCEOD MIESIACA ZASTANAWIAM SIE SKAD BY WYTRZASNAC KUNE I JAK ZATRZYMACJA JA NA STRYCHU (DOMEK NA WSI OBOK POLA ZATRZESIENIE MYSZY. NARZECZONA BOI SIE KOTOW WIEC ODPADAALE PO TYCH WASZYCH WIADOMOSCIACH JUZ SAM NIE WIEM CZY LEPIEJ MIESZKAC Z GRYZONIAMI NIZ Z HALASLIWA KUNAPOZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-680832 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b. 03.06.2005 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2005 NO I JESTEM W KROPCEOD MIESIACA ZASTANAWIAM SIE SKAD BY WYTRZASNAC KUNE I JAK ZATRZYMACJA JA NA STRYCHU (DOMEK NA WSI OBOK POLA ZATRZESIENIE MYSZY. NARZECZONA BOI SIE KOTOW WIEC ODPADAALE PO TYCH WASZYCH WIADOMOSCIACH JUZ SAM NIE WIEM CZY LEPIEJ MIESZKAC Z GRYZONIAMI NIZ Z HALASLIWA KUNAPOZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/24813-kuny-lub-asice-na-dachu/page/2/#findComment-680838 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.