Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sprawy techniczne organizacyjne zmieszczą się w 1 zdaniu. Składasz papiery czekasz aż kasa wpadnie na konto, prędzej czy później.

 

No popatrzy ty... 65 stron spamu - teraz po Twojej wiadomości można już zamknąć ten temat, wszystko wyjaśniłeś.. Brawo ty!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840733
Udostępnij na innych stronach

Nie, no dobrze - zastanawiam się tylko skąd te wszystkie wpisy. Tym tokiem rozumowania podważacie sens istnienia for tematycznych bo wiele spraw da się w skrócie wyjaśnić jednym zdaniem, ale czy to wystarczy? A z resztą kończę z wpisami bo dyskusje tutaj schodzą na coraz niższy poziom. Bawcie się dobrze
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840811
Udostępnij na innych stronach

Tym tokiem rozumowania podważacie sens istnienia for tematycznych bo wiele spraw da się w skrócie wyjaśnić jednym zdaniem, ale czy to wystarczy?

Niestety nie wystarczy, a czemu, to już wyjaśniałem we wpisach, które były usuwane przez moderatorów. A wielokrotnie też starałem się prostować bzdury pisane przez niektórych.

 

A z resztą kończę z wpisami bo dyskusje tutaj schodzą na coraz niższy poziom.

Jeden nie lubi elektrody, drugi muratora. Nie dogodzisz każdemu. A w ten sposób patrząc, dla mnie bicie piany, że kasy nie ma na koncie, jest już na dosyć niskim poziomie. Nie ma, to nie ma, na c... drążyć temat? ;)

 

A tak na marginesie, ciekawe ile firm się zwinie z rynku razem z tym programem. Będzie ciekawie/wesoło, zwłaszcza przy realizowaniu ewentualnych gwarancji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840828
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie wystarczy, a czemu, to już wyjaśniałem we wpisach, które były usuwane przez moderatorów. A wielokrotnie też starałem się prostować bzdury pisane przez niektórych.

 

 

Jeden nie lubi elektrody, drugi muratora. Nie dogodzisz każdemu. A w ten sposób patrząc, dla mnie bicie piany, że kasy nie ma na koncie, jest już na dosyć niskim poziomie. Nie ma, to nie ma, na c... drążyć temat? ;)

 

A tak na marginesie, ciekawe ile firm się zwinie z rynku razem z tym programem. Będzie ciekawie/wesoło, zwłaszcza przy realizowaniu ewentualnych gwarancji.

 

i ciekawie i nie, jak komuś instalował Pan Kazio pod egidą Pani Buby bo akurat przepuściła fakturę przez swoją DG, to zawsze można ścigać i to skutecznie bo działalność może być zlikwidowana ale jak osoba fizyczna żyje to ponosi odpowiedzialność, natomiast wszelkie ....... szpileczki to faktycznie masz racje można szukać wiatru w polu.

Edytowane przez Tomaszs131
Język
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840861
Udostępnij na innych stronach

i ciekawie i nie, jak komuś instalował Pan Kazio pod egidą Pani Buby bo akurat przepuściła fakturę przez swoją DG, to zawsze można ścigać i to skutecznie bo działalność może być zlikwidowana ale jak osoba fizyczna żyje to ponosi odpowiedzialność, natomiast wszelkie hujowe szpileczki to faktycznie masz racje można szukać wiatru w polu.

Po pierwsze przypadków, gdy ktoś robi za słupa dla kolegi w biznesie PV pewnie można policzyć na palcach jednej ręki. Większość ma swoje DG/spółki. Po drugie, możesz sobie ścigać do upadłego (prędzej upadniesz Ty, niż ta druga strona). Powinieneś zaktualizować swoje informacje na temat możliwości jakie ma wierzyciel w stosunku do dłużnika. Tak czy owak, falownik zepsuty, gość nie odpowiada - co robisz? Czekasz 2-3 lata, aż ktoś go znajdzie (albo i nie, jak gościu wyjedzie poza kraj) i potem jeszcze zmusi do zaspokojenia roszczeń (hehe)? Czy może zwracasz się do innej firmy, żeby zdjęła falownik i wysłała do serwisu, żeby jak najszybciej wznowić produkcję? A kto za to zapłaci? Bo ta druga firma za darmo tego nie zrobi. Rozmawiałem z instalatorami o takich przypadkach, nikt nie jest chętny do takich operacji, bo klient oczywiście płacić nie chce, bo ma przecież gwarancję, a serwisy robią czasem pod górkę. To jest cholernie kłopotliwy temat, jak już dojdzie do awarii. A jak się okaże, że np. montaż był wadliwy/niezgodny z wytycznymi producenta falownika/paneli/konstrukcji, to robi się ciepło inwestorowi. A Ty mi o odpowiedzialności osoby fizycznej piszesz? W momencie gdy część instalatorów nawet polisy OC nie posiada. Dobry żart. Teraz jest dobrze, bo Mój Prąd działa, klienci sami walą drzwiami i oknami i kasa instalatorom się zgadza, nawet jak robią za pół darmo. Skończy się program, to się połowa firm zwinie, nieważne czy DG czy spółka, a inwestorzy zostaną na lodzie w razie "W". Wiadomo, 99,99% instalacji będzie działać, czy dobrze czy źle zamontowanych. Tylko dla tej jednej setnej procenta inwestorów to będzie koszmar, zamiast inwestycji. Tylko nikt o tym nie myśli, bo po co? Ważne, że było tanio :) A w instalacji chińskie podróbki zabezpieczeń za 200 zł czy mniej :)

 

Żeby była jasność - nieco przejaskrawiam i ja sobie poradzę w razie "W". Co nie zmienia faktu, że nie chciałbym się znaleźć w sytuacji, gdy instalator znika, a instalacja nawala. Bo wiem, jak to się potem kończy, włącznie z drogą sądową. I jak trafisz na cwaniaka, a nie honorowego gościa, to stoisz na przegranej pozycji. A jak Ty mi piszesz o ponoszeniu odpowiedzialności, to mnie śmiech ogarnia. Od razu widać, że idealista :) Trochę zazdroszczę optymizmu :)

 

Reasumując, niech program trwa jak najdłużej, każdy będzie zadowolony i inwestor i instalator.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840867
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze przypadków, gdy ktoś robi za słupa dla kolegi w biznesie PV pewnie można policzyć na palcach jednej ręki. Większość ma swoje DG/spółki. Po drugie, możesz sobie ścigać do upadłego (prędzej upadniesz Ty, niż ta druga strona). Powinieneś zaktualizować swoje informacje na temat możliwości jakie ma wierzyciel w stosunku do dłużnika. Tak czy owak, falownik zepsuty, gość nie odpowiada - co robisz? Czekasz 2-3 lata, aż ktoś go znajdzie (albo i nie, jak gościu wyjedzie poza kraj) i potem jeszcze zmusi do zaspokojenia roszczeń (hehe)? Czy może zwracasz się do innej firmy, żeby zdjęła falownik i wysłała do serwisu, żeby jak najszybciej wznowić produkcję? A kto za to zapłaci? Bo ta druga firma za darmo tego nie zrobi. Rozmawiałem z instalatorami o takich przypadkach, nikt nie jest chętny do takich operacji, bo klient oczywiście płacić nie chce, bo ma przecież gwarancję, a serwisy robią czasem pod górkę. To jest cholernie kłopotliwy temat, jak już dojdzie do awarii. A jak się okaże, że np. montaż był wadliwy/niezgodny z wytycznymi producenta falownika/paneli/konstrukcji, to robi się ciepło inwestorowi. A Ty mi o odpowiedzialności osoby fizycznej piszesz? W momencie gdy część instalatorów nawet polisy OC nie posiada. Dobry żart. Teraz jest dobrze, bo Mój Prąd działa, klienci sami walą drzwiami i oknami i kasa instalatorom się zgadza, nawet jak robią za pół darmo. Skończy się program, to się połowa firm zwinie, nieważne czy DG czy spółka, a inwestorzy zostaną na lodzie w razie "W". Wiadomo, 99,99% instalacji będzie działać, czy dobrze czy źle zamontowanych. Tylko dla tej jednej setnej procenta inwestorów to będzie koszmar, zamiast inwestycji. Tylko nikt o tym nie myśli, bo po co? Ważne, że było tanio :) A w instalacji chińskie podróbki zabezpieczeń za 200 zł czy mniej :)

 

Żeby była jasność - nieco przejaskrawiam i ja sobie poradzę w razie "W". Co nie zmienia faktu, że nie chciałbym się znaleźć w sytuacji, gdy instalator znika, a instalacja nawala. Bo wiem, jak to się potem kończy, włącznie z drogą sądową. I jak trafisz na cwaniaka, a nie honorowego gościa, to stoisz na przegranej pozycji. A jak Ty mi piszesz o ponoszeniu odpowiedzialności, to mnie śmiech ogarnia. Od razu widać, że idealista :) Trochę zazdroszczę optymizmu :)

 

Reasumując, niech program trwa jak najdłużej, każdy będzie zadowolony i inwestor i instalator.

 

Miałem z tym do czynienia w pracy i jakoś niczego nie przegraliśmy, wręcz przeciwnie, na takich założeniach jak twoje "bo się nie uda" bazują krętacze. Ja tam zawsze lubiłem korespondencję sądową i posiedzenia sądu. Podstawą do wygranej jest dobra umowa, jak ktoś w ciemno podpisuje bzdury to potem nie ma z czym iść do sądu to też prawda.

 

Mamy różne doświadczenia, w tym temacie zamiast się modlić aby się nic nie zepsuło lepiej trochę pomyśleć za wczasu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840872
Udostępnij na innych stronach

Autorus, niektórzy pisali, że składali wniosek wcześniej o wymianę licznika. U mnie w PGE najpierw instalacja, kwity, dopiero po tym przeprogramowali licznik. Edytowane przez kedlaw0
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/248514-program-quotm%C3%B3j-pr%C4%85dquot/page/65/#findComment-7840949
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...