Sąsiad nie szanujacy prawa własności - co zrobić ?

[icemerc]

Siemka.

 

Jakiś czas temu stalem sie posiadaczem działki, na której planuje budowe domu. Działke tymczasowo ogrodziłem ( prowizorka ), równam teraz teren itp. Na mojej dzialce jest wodociąg ( zaraz przy granicy ). I niestey sasiada na przeciwko tez mam i o nim włąsnie mowa. Poczatkowo teren był nie ogrodzony - tabliczka " teren prywatny, wstep wzbroniony ) Po kilku dniach przyjeżdzam na działkę robic ogrodzenie a ten do mnie , że on do tego wodociągu jest podpiety i mam sie odsunąc z ogrodzeniem aby on miał tez do niego dostep - hahaha. telefon do ZGK - rozmowa z prezesem - nic nie musze sie odsuwać. Baaardzo delikatne wytłumaczenie mu, żeby nie wtrącał sie w nieswoje sprawy. Po kilku dniach zona dzowni, że koleś na żółto pomalował właz do wodociągu i wstawił jakiś slupek. Ponownie telefon do ZGK czy to czasem nie oni bo wystapiłem o przyłącze wody - odpowiedz negatywna. Co ciekawe ten sam kolor maja jego slupki w granicy jego działki. Słupek wyrzucilem, zdjęcia porobione. Szala goryczy sie w tym momencie przelała....

 

I teraz pytanie - walczyć i ukrócić go zgodnie z litera prawa czy jednak : "po swojsku" wytłumaczyć, że moj teren to moja własnosć i jak go bedzie tam nosić to... no wiadomo.

 

Postanowilem ocywiście porobić zdjęcia zpomalowanego włazu wodociągu i powiadomoć ZGK o tym zajsciu.

 

Co radzicie dalej?

[dwiecegly]

Ja się tylko dziwie jakim cudem dali studzienke (rozumiem że z zasuwą) do jego przyłącza na czyjejś działce. Przecież pomiedzy wami jest droga na ktorej takie rzeczy się robi.

Twoje przyłącza pewnie pojdą ta droga i jesli to działka wspolna to bedziesz potrzebował jego zgodę na ich pociągniecie.. Pamietaj o tym.

[icemerc]

działka nie jest wspólna. On jest na przeciwko mnie. dzieli nas droga gminna.

[Nurek_]

Przede wszystkim, po co mu dostęp do wodociągu? Przecież to nie jego wodociąg tylko ZGK i to oni się będą martwić dostępem do niego. On nawet nie ma prawa się go tykać ....

 

Czuje to nosem grzyba którego boli, ze ktoś się buduje w pobliżu i szuka dziury w całym. Grzecznie, ale stanowczo pilnowałbym swojego co Ci wejdzie na głowę....

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

jeżeli sąsiad "wpiął się" do wodociągu na dziko - to faktycznie ma problem. Jeżeli posiada Zapewnienie i Warunki Techniczne podłączenia do sieci na Twojej działce - to pytanie : kto wydał takie warunki ? jeśli nie ma - powinien o nie wystąpić lub wskazać dokumenty związane z jego przyłączem wodociągowym.

[icemerc]

Tez mu wytłumaczyłem, że to nie jego własnosc i ZGk jak bedzie chciało wejśc na moja posesje to musi mnie poinformowac i uzyskać zgodę - odbylem z prezesem ZGK rozmowę. Jego faktycznie boli ze ktoś - czyli ja, tam będzie i pewne zabudowania sie pojawią. Rozmawiałem z prawnikiem zaprzyjaźnionym to polecił mi pisemnie upomniec go z art 193 KK ze jak jeszcze raz naruszy moj teren prywatny musi liczyć sie z konsekwencjami.

 

On czegoś sie boi - też zaczynam podejrzewać jakieś braki formalne w tym przyłączu wody po jego stronie.

[dwiecegly]

Jeśli nie macie zadnej wspolnej wlasnosci w drodze to nie ma problemu i nigdy nie zablokuje ci budowy czy budowy przyłączy.

Ogrodzić się, postawić tabliczkę i wzywać Policje jeśli wejdzie.

Wodociągi nigdy nie robią studzienek z zaworami i zasów na prywatnych działkach bo możesz je ogrodzić i zamknać i jak wtedy wejdą odciąc komuś wode jak nie płaci ?

[icemerc]

No tutaj zrobiły przed podziałem działek i jak juz jest to jest. Generalnie porobilem zdjęcia i zgłosilem do ZGK - zobaczymy co zrobią ( o ile co kolwiek zrobią )

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

z drugiej strony ( aby być obiektywnym ), nie możesz pozbawiać sąsiada dostępu do wody, kanalizacji, drogi, itd

kupując działkę też ( chyba ) miałeś wgląd w mapę i przebiegającą sieć na Twojej działce i ( tym samym ) konsekwencje jakie mogą z tego wynikać.

Projektowałem ostatnio dom na działce z siecią wodociągową. Wodociągi ustaliły strefą ochronną sieci 10m od osi sieci ( w sumie pas 20-o metrowy ) i dobrze, że Inwestorzy mają dużą działkę, dla mniejszych działek taka sieć może stworzyć wiele problemów z samą lokalizacją, czy też możliwością zabudowy działki.

 

spróbuj się dogadać z sąsiadem

[Gereld41]

Warto to skonsultować z radcą prawnym.

 

__

 

[reklama na forum jest płatna - moderacja]

Edytowane 27 Sierpnia 2019 przez Elfir

[nykulla]

Studzienka na czyjejś działce... Dlaczego to możliwe? Dlatego, że Polska to kraj absurdu po prostu.