Waluś 27.10.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 Właśnie wpłaciłem ostatnią ratę do Kasy Mieszkaniowej , teoretycznie jeszcze w tym roku mogę dostać pieniądze z Kasy (bez kredytu, tylko mój wkład) jednak nie chcę ich gdyż musiałbym je wydać do końca roku. Moje pytanie brzmi: Co zrobić by pieniądze dostać w styczniu przyszłego roku ? Czy Urząd Skarbowy może się do czegoś przyczepić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.10.2004 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 Trochę przegapiłeś sprawę. Trzeba było przedłużyć umowę z kasą do końca grudnia, zapłaciłbyś 2 dodatkowe raty i pieniądze na pewno dostałbyś w przyszłym roku. Sprawdź w swojej umowie ale teraz już chyba za poźno aby przedłużyć umowę.Ale i tak nie jest źle. bank wypłaca pieniądze na podstawie dyspozycji wycofanie oszczędności, sprawdź w umowie jaki masz czas na złożenie takiej dyspozycji ale chyba 2 miesiące. bank wypłaci Ci pieniądze w czasie nie dłuższym niż 3 miesiące od złożenia dyspozycji (to też masz zapisane w umowie), wiec po prostu przed końcem roku nie odzywaj się do banku. Natomiast urządy skarbowe podobno wymagają aby wydać pieniądze do końca kwietnia następnego roku jeśli pieniądzy były wypłacone pod koniec roku. Sęk w tym, że nie ma na to jasnych przepisów i sporo zależy tu od uznania konkretnego US. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 28.10.2004 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 Zgadza się. Ostatni aneks, w którym przedłużyłbyś okres wpłat mogłeś podpisać najpóźniej na 7 miesięcy przed zakończeniem okresu oszczędzania. Co prawda bank w terminie chyba 3 miesięcy powinien wypłacić Ci pieniądze, ale tylko na Twój wniosek. Bez niego zwykle wkład wypłacany jest pod koniec tego okresu.Tak więc na razie nie rób żadnych ruchów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciesiel 28.10.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 Jutro wpłacam ostatnią ratę (umowa wygasa z końcem października). Bank PEKAO SA.Kredyt mnie nie interesuje.Miałem dylemat czy przedłużyć umowę do końca roku z minimalną ratą, czy nie.Byłem w banku i sie okazało, że przedłużyć mogę, ale nie mogę zmienić wysokości raty (w umowie mam, że najpóźniej na 7 miesięcy przed końcem mogę zmienić wysokość raty) - nie chciałem bulić raty w dotychczasowej wysokości bez możliwości odliczenia od podatku.Po konsultacjach z kompetentną Panią okazało się, że nie muszę nic kombinować bo:Po upłynięciu terminu umowy mam 3 miesiące na:- przedłużenie umowy,- lub złożenie dyspozycji wypłaty.Przez ten czas pieniądze są nadal oprocentowane. Dopiero po 3 miesiącach stają się nieoprocentowanym depozytem.Więc dopóki nie złożę dyspozycji wypłaty bank mi tych pieniędzy nie wypłaci, bo niby gdzie (nie mam u nich konta, a przekazu pocztowego robić nie będą).Tak więc umowy nie przedłużyłem, a dyspozycję wypłaty złożę 3 stycznia.I tym sposobem mam "przedłużoną" umowę z ratą 0 zł. Lepiej niż chciałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waluś 28.10.2004 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 Cezar napisał: "Natomiast urządy skarbowe podobno wymagają aby wydać pieniądze do końca kwietnia następnego roku jeśli pieniądzy były wypłacone pod koniec roku. Sęk w tym, że nie ma na to jasnych przepisów i sporo zależy tu od uznania konkretnego US." No właśnie o to m.in. chodzi już raz miałem przeprawę z US. Wiem jak dużo zależy od interpretacji. Skąd ten "kwiecień" czy to też "dobra woli Pani z US" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 28.10.2004 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2004 Podaję za pl.biznes.banki Wycofanie oszczędności przez posiadacza rachunku następuje z chwilą wystąpienia z żądaniem wypłacenia zgromadzonych oszczędności. Natomiast wypłacenie przez kasę mieszkaniową tych oszczędności, przekazanie na konto, jest wyłącznie czynnością materialno-techniczną, której termin dokonania nie ma żadnego znaczenia dla oceny skutków prawnych wycofania oszczędności przez posiadacza rachunku wyrok NSA z 3 grudnia 2002 r., III SA 1244/01, niepublikowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waluś 29.10.2004 05:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2004 Podaję za pl.biznes.banki Wycofanie oszczędności przez posiadacza rachunku następuje z chwilą wystąpienia z żądaniem wypłacenia zgromadzonych oszczędności. Natomiast wypłacenie przez kasę mieszkaniową tych oszczędności, przekazanie na konto, jest wyłącznie czynnością materialno-techniczną, której termin dokonania nie ma żadnego znaczenia dla oceny skutków prawnych wycofania oszczędności przez posiadacza rachunku wyrok NSA z 3 grudnia 2002 r., III SA 1244/01, niepublikowany Moja interpretacja: - złożyć wniosek o wypłatę środków z kasy w styczniu 2005; - mam cały rok na wydanie wycofanych środków Mam rację ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mechanics 29.10.2004 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2004 Właśnie wpłaciłem ostatnią ratę do Kasy Mieszkaniowej , teoretycznie jeszcze w tym roku mogę dostać pieniądze z Kasy (bez kredytu, tylko mój wkład) jednak nie chcę ich gdyż musiałbym je wydać do końca roku. Moje pytanie brzmi: Co zrobić by pieniądze dostać w styczniu przyszłego roku ? Czy Urząd Skarbowy może się do czegoś przyczepić ? Nie robic nic. Pieniążki po zakończeniu okresu oszczędzania przez 3 m-ce będą na koncie oprocentowanym, po tych 3 m-cach przejda na neioprocentowane, a dyspozycje wysofania możeż złozyć zarówno teraz, jak i za pół roku. Ja teoretycznie zakończyłem okres oszczędzania w październiku 2002 i nie mając koncepcji na wydanie tej kasy nie robiłem nic, czyli leżała ona na koncie nieoprocentowanym. W tym roku w kwietniu stwierdziłem, że dobrze byłoby coś z tym zrobic, i podpisałem aneks wznawiający (musiałem wpłacić od razu z góry 18 rat za te 1,5 roku przerwy), a m-c temu jeszcze raz zakończyłem okres oszczędzania i stałem się szczęśliwym posiadaczem działki budowlanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gerion 29.11.2004 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2004 A ja mam odwrotny problem. Termin mi upływa w styczniu 2005 (ale jest to umowa aneksowana, dawno minęło 36 miesięcy, też PKO SA). Chciałbym mieć kasę w styczniu (na kupno działki), pracownica banku powiedziała mi, że składam dyspozycję z wnioskiem w danym miesiącu, a kasę wypłacają mi miesiąc później. Wnioskować muszę w grudniu ( a nie w listopadzie), bo faktycznie kasę trzeba wydać do końca roku w którym się wypłacało. Czytam cytat przytoczony przez Walusia i się zastanowiłem, czy moja "grudniowa" dyspozycja jest uważana przez US za datę wycofania oszzcędności? I co, czy muszę wydać te pieniądze do końca roku (jak, skoro dostanę je w styczniu?) bo zgłupiałem pozdrawiam Gerion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 29.11.2004 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2004 Czytam cytat przytoczony przez Walusia i się zastanowiłem, czy moja "grudniowa" dyspozycja jest uważana przez US za datę wycofania oszzcędności? I co, czy muszę wydać te pieniądze do końca roku (jak, skoro dostanę je w styczniu?) bo zgłupiałem pozdrawiam Gerion W tych sprawach wiele zależy od interpretacji Urzędów Skarbowych. Kiedyś mnie ten temat interesował i znalazłem interpretację skądinąd bardzo przekonującą, że istotny jest moment otrzymania pieniędzy, a nie złożenia dyspozycji. Sam mam teraz inny problem - chodzi o termin wydania pieniędzy. Otrzymałem je w końcu sierpnia i jeszcze mi sporo zostało. Mam problem jak zdążyć z wydaniem do końca roku, a czasu już niewiele... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 29.11.2004 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2004 ... się zastanowiłem, czy moja "grudniowa" dyspozycja jest uważana przez US za datę wycofania oszzcędności? I co, czy muszę wydać te pieniądze do końca roku (jak, skoro dostanę je w styczniu?) bo zgłupiałem Oczywiście, że datą wycofania oszczędności jest data ich fizycznego otrzymania lub też data ich wpływu na konto. W tych sprawach wiele zależy od interpretacji Urzędów Skarbowych Bez przesady..... ta sprawa jest akurat bezdyskusyjna... Dobrze pamiętasz tę interpretację. Nie mogła ona zresztą być inna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość m_ch_konto usunięte 30.11.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2004 A ja proponuję zadać pytanie do interesującego Cię US w takiej formie by odpowiedź była TAK lub NIE. Na nasze szczęście przepisy tak się zmieniły, że US (z tego co pamiętam ma 2 tyg. na odpowiedź, więc można zdążyć) odpowiadając na Twoje pytanie nie może później zmienić zdania. Będziesz posiadaczem ostatecznej podkładki na temat, od kiedy do kiedy trzeba wydać pieniądze itp. Na początku tego roku odpowiedź z US nie była wiążąca, na szczęście nasz Prezydent podpisał co powinien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.