zmiana czasu na zimowy

[Majka]

Kroyena, nie wszyscy pracują od 8 do 16 stej

[Ew-ka]

Kroyena, nie wszyscy pracują od 8 do 16 stej

o 16,00 też juz jest ciemno

[kroyena]

Po 16 też można klikać.

[Wciornastek]

Ależ, oczywiście, że można tylko pytanie w co?

[kroyena]

W ciemno

[Wciornastek]

Po ciemku można robić znacznie przyjemniejsze rzeczy

[kroyena]

A za jasnego to już nie?

[Wciornastek]

Gdy staje się jasność dzieci buszują, a to już nie tego no i jeszcze te klimaty kominek, świece

[kroyena]

Jednem słowem:

Na jesienno-zimowe wieczory najlepsza literatura romantyczna.

[Wciornastek]

A propos Romantyzmu, dziwna sprawa Wszystkich Świętych a w telewizorni nie dają "Dziadów".

[Wowka]

Ciekawostki

IAR, MD /2004-10-30 14:39:00

 

Zmiana czasu na zimowy: Korzyści i straty

 

Tej nocy śpimy o godzinę dłużej, następuje bowiem zmiana czasu z letniego na zimowy.

Takie zabiegi są dyktowane względami ekonomicznymi. Zmieniamy czas na letni, by zaoszczędzić m.in. na energetyce. Jesienią kiedy dni są krótsze wracamy do czasu w naszym położeniu geograficznym.

Takie zabiegi są dokonywane w całej Europie.

Czy jakieś państwo może odmówić zmiany czasów? - takie próby podejmowali wcześniej Francuzi, a ostatnio Litwini.

"Te próby są po prostu nieopłacalne" - tłumaczy Jerzy Michałowski ekonomista z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Zaznacza, że korzyścią w tej sytuacji jest jednolitość i wyłamanie się któregoś z krajów w tego systemu stwarzałoby problemy dla wszystkich pozostałych.

 

Co do ewentualnych korzyści i strat wynikających ze zmiany czasy ekonomiści nie są zgodni. Jedni wskazują na zysk płynący ze zmiany czasu, inni wskazują na konieczność przestojów w pracy. Większych kosztów zmiany czasu ekonomista Jerzy Michałowski upatruje raczej w naszym przystosowaniu się do tej zmiany. Ludzie, którzy mają ustabilizowany tryb życia potrzebują bowiem kilku dni, by przestawić swój zegar biologiczny.

[Mis Uszatek1719499023]

Zmiana czasu na zimowy: Korzyści i straty

 

Tej nocy śpimy o godzinę dłużej, następuje bowiem zmiana czasu z letniego na zimowy.

 

Jeszcze nigdy nie udało mi się pospać dłużej! Rok w rok tego dnia budzę się jak zwykle i mitrężę czas, bo co tu robić o ósmej rano w niedzielę...

[Luśka]

..... bo co tu robić o ósmej rano w niedzielę...

 

I Ty to mówisz, Uszatku?????? To co z Ciebie za Misiek ???

[Wowka]

Hej, hej ..... już jest godzina 7 nowego czasu (8 czasu letniego) a Wy jeszcze śpicie?

[Ew-ka]

to skandal z tą zmiana czasu .... mój małż obudził sie o 5 , bo jego biologiczny zegar wybił 6 .... godzine sie przewracał w łóżku , potem ubrał sie i poszedł z psem na spacer w pola ( ja tez już nie spałam -nadrabiałam prasówkę - jedyny pożytek ze zmiany czasu -podarowana godzina na przeczytanie gazet )