Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja 3,5kWp, jaki inwerter? 1- czy 3- gazowy?


Qbus_

Recommended Posts

Witam. Przymierzam się do montażu instalacji PV. Mam kilka ofert od różnych firm, i... mętlik w głowie. Chodzi o inwerter. Większość firm twierdzi że do 4kwp wystarczy inwerter 1-fazowy, ale jedna firma mówi że musi być 3-fazowy, bo 1-fazowy się nie opłaca itp.

Co do samej instalacji, to wyliczyli mi moc na ok 3,5kwp, moje roczne zużycie to ok 2 800 kWh.

Niech ktoś, kto nie chce mi nic sprzedać, powie coś sensownego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się jakie obciążenie zazwyczaj u ciebie występuje na poszczególnych fazach i jak na nie wpływają urządzenia zużywają ce stosunkowo najwięcej prądu w ciągu roku.

Jak obciążenie jest nie wielkie i równo rozdzielone po fazach, to lepiej 3 fazowy, a jak jest stałe duże zużycie na jakiejś jednej fazie, to zdecydowanie jednofazowy. Tyle, że po możliwej zmianie przepisów, przewagi jednofazowego z tyt bilansowania mogą zniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na tym kompletnie. Nie mam pojęcia jak to sprawdzić, która faza jak jest obciążona. Stawiam że równo wszczęła rozłożone, bo instalacja nowa, ma 4 lata.

A o co chodzi z tą zmianą przepisów?

PS. Jeszcze jedno małe pytanie, na moje roczne zużycie ok 2 800 kWh, jaką moc powinna mieć instalacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pazdziernika można założyć 1 fazowy jakoś do 4,5 kW , od pozdziernika 3,6kW (IRiESD I NCRFG) to są przepisy , które to wymuszają) . Załóż bliżej 4 kWp i nie będziesz musiał się zastanawiać , czy jak rok będzie mniej słoneczny czy będziesz musiał dopłacać energetyce i ile , bo ceny energii zapewne po nowym roku poszybują , tym bardziej ,że nie napisałeś nic o ustawieniu instalacji do słońca , jeśli odbiega od południa , tym bardziej celuj w większą . Kolejna sprawa , to wez pod uwagę to ,że większość pisze ,że zużycie im wzrosło po montażu PV .

 

 

Z 3,3 kWp nawet gdyby zrobiła 3 500 kWh to na bieżąco zużyjesz około 20% , czyli zostanie 2800 do pobrania zimą z opustem 0,8 , czyli około 2300 kWh i tu już widać ,że będziesz w zasadzie na zero , bez wentyla bezpieczeństwa na to co pisałem wyżej .

 

Ja założyłem 6kWp , celowałem w 6,6 lub nawet 7 , ale ekipa sie uparła ,że więcej nie upchną , a z kolei 7 wychodziło kosmos cena na mocniejszych panelach i teraz tej mocy mi brakuje .

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autoknsupmcja w mojej instalacji (8.8kWp) wynosi 50% a ja odkładam do sieci na zimowe ogrzewanie.

Przy małej instalacji 50% autoknsumpcji jest tymbardziej możliwe.

Tylko o co się tu sprzeczać? O dwa panele po 500 zł każdy?

 

"Autoknsumpcji" kolego nieomylny?

Co do, "zawodów pionowych", to mam rozumieć, że masz miłe wspomnienia, skoro Ci się wprost kojarzą z ciągnięciem druta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cuuube pompa ciepła bardzo dobra sprawa też czekam aż z 6,7kw magicznie zrobi się 10kWp i kolejne 2kWp nieoficjalnie ;)

Na okresy przejściowe przy małej instalacji polecam klimę moja 3,5kW pobiera na grzaniu około 700Wale w dni tak jak teraz więcej nie chodzi niż chodzi. Generalnie do końca grudnia w zależności od pogody można grzać klimą w największe mrozy odpalać kociołek. Jeśli do kompletu ma się rekuperację to i w pozostałych pomieszczeniach będzie cieplej u mnie największą bolączką jest łazienka gdzie chciał nie chciał muszę odpalać stary grzejnik elektryczny olejowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qbus_

 

Instaluj inwerter 1-fazowy ok. 3,6 kW. Prorokiem nie jestem, ale za rok, dwa Twoje zużycie energii wzrośnie pewnie dwukrotnie. Dorzucisz wtedy kolejny falownik, a kto wie czy potem trzeci. Co więcej - w przypadku awarii jednego to drugi będzie pracował.

Tak się dzieje bo nagle zaczyna się zauważać, że w cywilizowanym świecie w użyciu są klimy, pompy ciepła oraz kuchnie indukcyjne. I samemu montuje też się takie same "zabawki". Nie wspominając o jakimś EV.

Zwróć uwagę co piszą @cuuube oraz @marcinbbb.

 

Ja też nie dawno zużywałem o połowę mniej prądu rocznie niż obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam ładuj 3 fazy bardziej rozwojowo można żąglować prądem jesli przewidujesz rozwoj to jest tak ; w miare jedzenia apetyt rośnie to proponuje ; tak jak ja ; poczekałem chyba ze 3 lata

i trafiłem ulge w podatku odlicze sobie to 1 2 poszedłam po maxie 10kw

nazbierałem kasy 3 wziołem troche kredytu i odciołem się od ,, lichwirzy ''

Teraz wszystko przełączam na prund a reszte co zostanie z produkcji wale w co amortyzacja daje max 5lat - + 2lata

Po pół roku jestem chepi:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zastanów się jakie obciążenie zazwyczaj u ciebie występuje na poszczególnych fazach i jak na nie wpływają urządzenia zużywają ce stosunkowo najwięcej prądu w ciągu roku.

Jak obciążenie jest nie wielkie i równo rozdzielone po fazach, to lepiej 3 fazowy, a jak jest stałe duże zużycie na jakiejś jednej fazie, to zdecydowanie jednofazowy. Tyle, że po możliwej zmianie przepisów, przewagi jednofazowego z tyt bilansowania mogą zniknąć.

 

Mam podobny dylemat. Instalacja będzie 3.3 kw, falownik 3 (zastanawiam się tez nad 2.5) . Moduły będą na południe w dwóch stringach bo są ograniczenia na dachu. 2.5 falownik musi być jednofazowy - tak że tu był by problem z głowy, przy 3.0 jest już wybór,. Jestem w tauronie słyszałem że sposób przeliczania przez tauron arytmetyczny jest niekorzystny dla klientów. Czy to powinno wpływać jakoś na wybór pomiędzy 1 lub 3 fazowym falownikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny dylemat. Instalacja będzie 3.3 kw, falownik 3 (zastanawiam się tez nad 2.5) . Moduły będą na południe w dwóch stringach bo są ograniczenia na dachu. 2.5 falownik musi być jednofazowy - tak że tu był by problem z głowy, przy 3.0 jest już wybór,. Jestem w tauronie słyszałem że sposób przeliczania przez tauron arytmetyczny jest niekorzystny dla klientów. Czy to powinno wpływać jakoś na wybór pomiędzy 1 lub 3 fazowym falownikiem?

 

W zasadzie uwagi Kolegi @Vld wyjaśniają o co chodzi.

Dodam jeszcze że przy tak małej instalacji liczy się każdy pozyskany kWh (a nie stracony w rozliczeniach z ZE). Łatwo przepiąć podstawowe urządzenia na jedną fazę i cierpliwie czekać na zmianę oprogramowania liczników, by nie było strat w rozliczeniach energii oddawanej do sieci OSD.

 

Na rynku jest sporo inwerterów 1-fazowych również z 2 niezależnymi wejściami po stronie DC.

Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze 2 lata temu inwertery 3-fazowe w stosunku do 1-fazowych w większości miały wyższą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...