Zagwostka z ułożeniem płytek w łazience

[ciężkiprzypadek]

Bardzo proszę o pomoc, bo zgłupiałam:rolleyes:

 

 

Zamawiam białe płytki w sklepie a, że są w różnych rozmiarach, to poprosiłam o wizualizację i dobranie tak płytek, by było jak najmniej przycięć.

Podałam szczegóły łazienki i jak ja to widzę, co i gdzie ma być i jakie.

Pan wszystko zapisywał, ale troszkę mu umknęło wiadomości, np. wannę ustawił pod kątem a ma być centralnie i równolegle pod oknem, lub nie zrobił lustra vis-avi umywalek, nie te drzwi i wiele innych drobiazgów.

I tu nastąpił problem, bo na wizualizacji ustawił źle wannę a pod nią zrobił podłogę, czyli gres ułożył pod kątem. Mogłabym zadzwonić i poprosić o zmianę na proste ułożenie, tylko mi się ta podłoga podoba i tu następuje pytanie:

 

Czy jak ustawię wannę tak jak chcę, prosto, to czy taka podłoga pod skosem będzie pasowała ? A może nie kombinować i poprosić o wyliczenie prostej podłogi?

 

 

[skprs]

ale z niego dzban...

 

mam nadzieję, ze nie płaciłaś za to?

 

podaj wymiary lazienki i nazwe plytek, cos poradzimy

[E-Rzecznik Śnieżka]

Ukośne ułożenie płytek podłogowych to recepta na niedoskonałości wnętrza lub materiałów (na krzywe ściany, różne wielkości płytek lub inną nieścisłość, którą chcemy ukryć). Takie ułożenie oszukuje oko i zwalnia z obowiązku synchronizacji fug na ścianach z podłogowymi. To jest bezpieczne rozwiązanie chociaż wiąże się z większą ilością odpadów. Ułożenie ukośne płytek podłogowych w żaden sposób nie blokuje prostego ustawienia wanny. W tej łazience widać jednak inny problem. Jest ona cała wyłożona płytkami co dodaje jej wagi i powoduje efekt pudełka. Ścianę za umywalkami czy ścianę wejściową można swobodnie pozbawić ceramiki zabezpieczając ją farbą Kuchnia-łazienka. Obniży to koszty realizacji wnętrza i doda lekkości pomieszczeniu. Podsuwamy taka opcję do przemyślenia

[ciężkiprzypadek]

Ukośne ułożenie płytek podłogowych to recepta na niedoskonałości wnętrza lub materiałów (na krzywe ściany, różne wielkości płytek lub inną nieścisłość, którą chcemy ukryć). Takie ułożenie oszukuje oko i zwalnia z obowiązku synchronizacji fug na ścianach z podłogowymi. To jest bezpieczne rozwiązanie chociaż wiąże się z większą ilością odpadów. Ułożenie ukośne płytek podłogowych w żaden sposób nie blokuje prostego ustawienia wanny. W tej łazience widać jednak inny problem. Jest ona cała wyłożona płytkami co dodaje jej wagi i powoduje efekt pudełka. Ścianę za umywalkami czy ścianę wejściową można swobodnie pozbawić ceramiki zabezpieczając ją farbą Kuchnia-łazienka. Obniży to koszty realizacji wnętrza i doda lekkości pomieszczeniu. Podsuwamy taka opcję do przemyślenia

 

No właśnie też to miałam na uwadze i myślałam czy by nie dać koloru na ścianę z umywalkami, ale boję się, że będzie działo się za dużo, bo na ścianie z wanną będzie czarny marmur ze wzorem tj. lustrzane odbicie.

Doradź mi, co zrobić ;jasny róż lub delikatny szaroniebieski a może biały ?

 

Dodam jeszcze, że na przeciw umywalek ma być lustro 2,75 m x 80 cm, ale już bez czarnych obramowań.

Edytowane 28 Października 2019 przez ciężkiprzypadek

[katka]

A ja bym zostawiła tak jak jest jeśli chodzi o płytki ścienne. Jeśli już to zrezygnować ze ściny z drzwiami, narożnik koło wc i nad nim. Kolor dopasować idealnie do szarości maziaji na płytkach jasnych. Wprowadzajac kolor straci na elegancji. Wanna pod skosem to też lepsze rozwiazanie. Co prawda nie wiem jakie ma wymiary ta łazienka, ale wydaje mi sie, że jak wyprostujesz to mało bedzie miejsca przy jednej umywalce. Po za tym w powstałym narożniku możesz postawić coś na odstawienie kometyku, na kieliszek wina itp. No i najważniejsze, grzejnik na reczniki nad kibelkiem to straszny babol. Grzejnik ozdobny, czarny na ścianie koło wanny (na przeciw umywalek zamiast lustra). Nie ma nic przjemniejszego jak wychodzac z wanny zgarnać taki cieplutki reczniczek .

 

Marmur jest wspaniały i goraco go polecam, nic nie zatapi prawdziwego kamienia, ale mam nadzieje, że masz świadomość jego bardzo kłopotliwego utrzymania. Mam bardzo dużo marmurowych rzeczy i wiem ile to kłopotu (ale warto) tylko trzeba być tego świadomym.

Edytowane 29 Października 2019 przez katka

[ciężkiprzypadek]

Dziękuję Katka za radę

 

Właśnie wracam z budowy.

Niestety panowie byli szybcy i zrobili mi już te 2 ścianki o których wspomniałaś. Kazałam wstrzymać roboty i robić małą łazienkę jak mieli robić wcześniej a nie zabierać się za dużą.

Ten grzejnik będzie obok na ściance z umywalkami. To tylko fantazja pana projektanta go usadowiła nad wc. I to będzie malutki, srebrny ozdobny, bo boję się już dawać za dużo pasów czarnych. Koło wanny będzie wieszak stojący a za nią półka na różne takie...

Przy ustawieniu wanny na prosto będzie 60cm miejsca.

 

Wiem, że kamień to wymaga opieki, ale tak jak i wszystko...

Zniesmaczona jestem bardzo moim wyborem tej płytki, na wystawce była delikatna a w rzeczywistości ma duży wzór. i to moją koncepcję rozwala:( Nie za bardzo mi ten marmur z wzorem pasuje:(

 

Nie ufaj ludziom! jeszcze raz się sprawdziło, bo właściciele sklepu zachwalali płytkę pod niebiosa i miała być taka delikatna.

A tyle się nalatałam....mnóstwo podobnego gresu jest po sklepach.

 

Katko, czyli robimy wszystko w płytce, czy dać ten jasny szary..?

Jakoś Tobie ufam, po przeczytaniu Twoich postów.

Edytowane 29 Października 2019 przez ciężkiprzypadek

[katka]

Katko, czyli robimy wszystko w płytce, czy dać ten jasny szary..?

Ja bym zrobiła wszystko w płytce. Tego typu wzór marmurowy zazwyczaj robi się po całości a przynajmniej całymi ścianami.

 

Jakoś Tobie ufam, po przeczytaniu Twoich postów.

Miło mi, dziękuje .

 

Jeśli mały grzejniczek koło umywalek to ok. Co do przestrzeni przed umywalką to niby minimum jest przyjęte 70cm, ale o ile nie przekraczacie standartowych gabarytów to powinno wystarczyć.

Ale ten wzór to na płytkach czy na prawdziwym marmurze Ci nie pasuje? Kamień, slaby, zawsze wybieram osobiście, bardzo mogą się różnić.

Edytowane 29 Października 2019 przez katka

[ciężkiprzypadek]

Ja bym zrobiła wszystko w płytce. Tego typu wzór marmurowy zazwyczaj robi się po całości a przynajmniej całymi ścianami.

 

 

Miło mi, dziękuje .

 

Jeśli mały grzejniczek koło umywalek to ok. Co do przestrzeni przed umywalką to niby minimum jest przyjęte 70cm, ale o ile nie przekraczacie standartowych gabarytów to powinno wystarczyć.

Ale ten wzór to na płytkach czy na prawdziwym marmurze Ci nie pasuje? Kamień, slaby, zawsze wybieram osobiście, bardzo mogą się różnić.

 

Ten na płytkach, na kamieniu już wybrałam i też sama muszę go pomacać

Ale jak się okazało, to ten na płytkach jest mieszany, tylko panowie fachowcy cieli płytki120 na kawałki i delkatne wyrzucali lub odstawiali na kiedyś a brzydkie kładli na ściany.

Teraz byłam i ułożyłam im podłogę na rano....

 

Da się, tylko trzeba ruszyć głową a oni płakali, że wszystkie są takie wzorzyste.

Co teraz zrobić? kazać im to zdejmować? tylko klej podobno jest mocny, to będzie po płytkach:(

 

Nie przekraczamy norm wagowych:cool:

[katka]

Nie rozumiem po co cieli te płytki, po to się kupuje takie duże formaty żeby było jak najmniej łączeń? Wiem, że trzeba gdzieś dociąć, sfotmatować, ale to sie robi tak aby było tego jak najmniej. Każde płytki trzeba dobrze rozplanować przed klejeniem a co dopiero płytki wilkofotmatowe. Do tego powinien być projekt. To czy skuwać płytki to już tylko twoja decyzja. Płytki pójdą do wyrzucenia to pewne. Zadaj sobie pytanie jak bardzo cię to denerwuje, czy nie bedziesz później przez lata na to narzekać, czy szybko o tym zapomnisz?

[ciężkiprzypadek]

No właśnie jest projekt i dużo jest docięć. Sprzedawca miał go zrobić tak by było najmniej odpadów.

Stwierdził, że przy 120 będzie ekonomiczniej niż przy 60.

 

Nie wiem sama co robić, bo to pieniądze wyrzucone w błoto, ale z drugiej strony łazienka mi się nie podoba.

Miała być subtelna i elegancka a wyszła naćkana:(

 

Troszkę jest tu winy mojego męża, bo miał im przekazać, żeby się tych płytek beze mnie nie tykali, tylko robili małą łazienkę ....a nie przekazał.

Wczoraj im ułożyłam 9m2 podłogi w godzinę a oni stwierdzili, że z tych płytek się nie da wybrać delikatnych i spasowywać wzory. Jednak się da.

Ręce opadają, tyle kasy biorą a przyłożyć się do dokładności nie chcą. Tylko szybkość się liczy, bo następna robota czeka.