Przyklejanie styropianu na pianę czy klej na konkretnym przykładzie

[Kons18]

Witam.W przyszłym tygodniu zabieram się za ocieplenie ścian zewnętrznych.Styropian to Swisspor Lambda Plus 032 20 cm.Stoję przed wyborem na co kleić ?Ściany wymurowane prosto,ale przeraża mnie duża ilość słupów żelbetowych.Niektóre z nich odstają od ściany od 0,5 do 1 cm.Podobnie jest ze stropem pod ścianką kolankową.W niektórych miejscach jest wybrzuszony.Czy takie odchyły eliminują możliwość klejenia pianką ?Kilka zdjęć dla zobrazowania.

Edytowane 13 Października 2019 przez Kons18

[Kons18]

Cd zdjęć

[Gość plasticfun]

Witaj

Miałem podobną sytuację.Murarze za słabo zabezpieczyli szalunki na filarach i wieńcach i niestety były też takie odchyłki.Po zdjęciu szalunków próbowali trochę skuć oraz szlifowali szlifierką z tarczą do betonu,lecz to i tak za przeproszeniem gó...o dało.Sprawdzając piony poziomicą miałem też odchyły 1 cm do 1,5 cm Ocieplałem własny dom w lipcu i podjąłem decyzję że będę kleił metodą lekką mokrą.Nakładałem klej obwodowo i trzy placki na środku.Jest to trochę zabawy potrzebna woda,prąd ,mieszadło,itd. ale co najważniejsze to miałem możliwość wypionowania klejonego styropianu,co było by trudne do wykonania dla mnie przy klejeniu klejem w puszcze. (może inni potrafią,lecz ja nie zamierzałem ryzykować)

 

Tak więc ja osobiście polecam kleić na klej z worka.

 

Pozdrowienia i powodzenia w ocieplaniu.

[Kons18]

Dzięki za odpowiedź.Skłaniałem się właśnie na klej w puszce ze względu na łatwość aplikacji,jednak po zmierzeniu ścian widzę że chyba klej z worka będzie lepszym rozwiązaniem.Może ktoś jeszcze się wypowie z własnego doświadczenia ?

[Pytajnick]

Takie nierówności nie eliminują metody na piankę, pod warunkiem,że komuś chce się dłubać w styropianie i ma doświadczenie. Tego ostatniego niewielu inwestorów ma,za to wielu ma przekonanie że jest to "pan pikuś" Później mają albo pretensje do wykonawców tynku o cienie na elewacji albo nie mogą trafić na chętnych, którzy na ich dziele nie chcą się podjąć roboty.

[Kons18]

Dziękuję za odpowiedź kolego Pytajnick. Piszesz to z własnego doświadczenia ? Ocieplałeś sam czy może jesteś wykonawcą ?Szczerze mówiąc początkowo myślałem o klejeniu na klej z puszki i rzeźbienie w styropianie.Mam zrobioną samodzielnie maszynkę elektryczną.Co do doświadczenia to jak na razie ociepliłem jakieś 20 m2 stropu pod tarasem właśnie na piankę.Było ciężko,trzeba było podkładać płyty ale jakoś dałem rady.Czy ktoś może się jeszcze wypowiedzieć o metodzie na klej z puszki przy takich nierównościach?

[jaromkv]

Ja kończę właśnie dom 200 m2. Pustak ceramiczny, o ile ściany w miarę ok, to wieniec i nadproża tragedia. Prawie w każdym jakieś zgrubienia dosyć spore.

Wszystko kleiłem na piankę, na ścianach idzie fajnie. Ale wieniec i nadproża musiałem dłubać w styropianie. Tam gdzie zgrubienie betonu to szlifowałem styro od wewnątrz i przymierzałem. Większość kleiłem sam i dlatego na piankę.

Gdybym miałem że dwie osoby do pomocy to pewnie zwykły klej...jeden miesza, drugi przycina styro, trzeci klei. Samemu na na zwykłej zaprawie to sobie nie wyobrażam kiedy czas nagli.

Kleiłem na Insta Stik cześć, ale później spróbowałem Tytan Eos i jakoś lepsze odczucia mam co do tej pianki.

[jacentyy]

Ja już rok ocieplam dom I rzeczywiście jeżeli nawet ściany są ładnie wymurowane, to wszelkie nadproża mogą nawet czasem wystawać o te kilka mm i już trzeba kombinować. Obecnie kleję styro na strop żelbetowy, który był szalowany płytami osb , styro kleję na piankę soudal, kleje dedykowane to bardziej marketingowy chwyt , może mają trochę lepsze właściwości jak się porówna wartości deklarowane, ale od niektórych pianek niewiele się różnią i cena nieadekwatna do różnicy w sile klejenia a potrafi pójść trochę tego . Na ścianach kleiłem na początku na grzebień, nie polecam , zdecydowanie lepiej klei się na placki , ale ja starałem się dawać tyle tych placków aby pokryć jak największą powierzchnię płyty.

Klejenie na piankę (czy tez tam dedykowany klei do styro ) ma zdecydowanie tę zaletę, że jest szybko, nie trzeba rozrabiać kleju, nie trzeba myć narzędzi. A największą wadą pianki jest to, że siła klejenia w przypadku, gdy jest grubiej niż te powiedzmy 2 mm pianki po dociśnieciu jest słaba , tzn gdy płyta ma powiedzmy z 5-10 mm spienionej formy pianki pomiędzy sobą a ścianą to takie połączenie jest kiepskie . Najlepsza siła klejenia jest jak ta pianka jest docisnieta. Tak wiec moim zdaniem w przypadku nierównosci większych od kilku mm klejenie na piankę to nieporozumienie.

[Regius]

Można by jeszcze próbować z metodą "kombinowaną" (klej cementowy + piana), tyle, że jest z tym troszkę więcej zachodu - styropian nie odchodzi od ściany jak piana się rozpręża dzięki klejowi cementowemu, a po 15-20 minutach płyty nie da się oderwać, bo pomimo, że klej cementowy jeszcze nie związał, to piana już trzyma.

[Julius]

Można by jeszcze próbować z metodą "kombinowaną" (klej cementowy + piana), tyle, że jest z tym troszkę więcej zachodu - styropian nie odchodzi od ściany jak piana się rozpręża dzięki klejowi cementowemu, a po 15-20 minutach płyty nie da się oderwać, bo pomimo, że klej cementowy jeszcze nie związał, to piana już trzyma.

 

Przyzwoicie byłoby jeszcze dodać, że metoda ta ma właściciela (opatentowana) i dostępna jedynie w systemach SKAŁA i POWERtherm.

https://www.skala.com.pl/systemy/skala-s-standard

[Pytajnick]

Przyzwoicie byłoby jeszcze dodać, że metoda ta ma właściciela (opatentowana) i dostępna jedynie w systemach SKAŁA i POWERtherm.

https://www.skala.com.pl/systemy/skala-s-standard

 

Ja nakładam zupełnie inaczej klej cementowy i poli, więc...

[Julius]

Ja nakładam zupełnie inaczej klej cementowy i poli, więc...

 

Oczywiście...

Cieszę się, że metoda ta się spodobała. Pozdrawiam.

[Zdun Darek B]

Która metoda sprawdzi się na starej tynkowanej i malowanej ścianie ?

[Pytajnick]

Która metoda sprawdzi się na starej tynkowanej i malowanej ścianie ?

 

Ja nie podpowiem, bo robiąc ocieplenie na starych budynkach zawsze tynki usuwaliśmy.

[Julius]

Która metoda sprawdzi się na starej tynkowanej i malowanej ścianie ?

 

Zrób próbę przyczepności i zobacz jaką nośność ma podłoże.