Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dach bezokapowy z wiązarów - wysunięcie łat poza obrys szczytu


Foxy

Recommended Posts

Witam,

 

mam taki problem, z pytaniem do tych, którzy to może przerabiali.

 

Buduję nowoczesną stodołę, dach bezokapowy.

 

Konstrukcja z wiązarów. Ostatnia krokiew kończy się przed wewnętrzną stroną ściany szczytowej (nie jest wysunięta poza nią).

 

I tutaj pytanie, styro na ścianie szczytowej ma mieć 20 cm, jakie jest maksymalne dozwolone wysunięcie łaty poza obrys szczytu od ostatniej krokwi do montażu dachówki krańcowej (mi wychodzi, że wysunięcie będzie musiało mieć - pustak 25 cm, styropian 20 cm, tynk siatka ok. 2 cm - czyli min. 47 cm)?

Przechwytywanie.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla łaty 6x4 cm to maksymalnie 40 cm. Gdyby ostatni wiązar stanął prawie w licu ściany nie byłoby problemów. Murowanie trójkąta zbyteczne. Wystarczyło mocować styropian na stelażu wykonanym na wiązarze. Wiązar powinien być cofnięty wówczas w głąb ściany o grubość stelaża. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Witam,

myślałem, że chociaż etap dachu nie zmusi mnie do pytań na forum ale jak widać się przeliczyłem.

Spłynęły oferty na wiązary i powstał problem identyczny jak powyżej. Jak wykonać miejsce styku dachu ze ścianą szczytową w dachu bezokapowym, gdzie brak wysuwnicy?

Oczywiście pytałem o to i dekarza i producentów i odpowiedzi:

1. Dekarz: można przewiesić łaty o 55cm (tyle bym miał przy 20cm styro, 24cm ściany i ok 10cm odsunięcia wiązara od ściany szczytowej) i podeprzeć je na ścianie szczytowej. Ok kupiłem to, ale potem się kapnąłem, że dach ma być deskowany to jak niby odeskować do końca połać? No to wtedy dekarz stwierdził, że jednak wysuwnice.

2. Producenci różnie, jedni olewają temat na zasadzie bierz Pan albo spadaj bo mamy stu klientów na Pana miejsce (a potrafią zaoferować konstrukcje z przewieszeniem 70-80cm), inni doradzają np. przykręcenie dodatkowej krokwi od zewnątrz ściany i na niej podeprzeć. Niby spoko, ale z tego co wiem nie powinno się łączyć trwale ścian i dachu. Może do tej krokwi nie należy kręcić nic tylko podeprzeć od dołu?

 

Ogólnie paranoja i decyzja na więźbę prefabrykowaną zaczyna mi bokiem wychodzić. Prosiłem o ofertę na wysuwnice to twierdzą, że niepotrzebne przedrażanie, jak proszę o rozwiązanie to wszystko na zasadzie "można tak, albo tak, niby się nie powinno ale zrobimy jak Pan chce". To ja mam k...a decydować? Sam se to projektować? Za co ci ludzie biorą te dziesiątki tysięcy.

 

Jak autor tematu rozwiązał temat? A jak inni bezokapowcy na wiązarach?

Można np. wypuścić coś a'la płatwie (belki) mocując je do konstrukcji dwóch skrajnych wiązarów znajdujących się najbliżej ściany szczytowej i na tych belkach oprzeć zewnętrzne krokwie, które znajdowałyby się w warstwie ocieplenia na zewnątrz? Można pokryć całe krokwie styropianem w ogóle?

 

Inny temat to niezły rozstrzał przekrojów u różnych producentów. Wiązar szerokości 9,8m, stryszek na środku o szerokości ok. 3m, kształt kratownicy u wszystkich zbliżony a przekroje pasów górnych/dolnych u jednych 145x45, u innych 195x45. I każdemu niby obliczenia wychodzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...