adi102 30.10.2004 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 Witam Umówiłem się z majstrem od ocieplenia na 22 pln/m.kw. za ocieplenie domu + tynk zewn. Pierwsza część prac, styropian, siatka, glefy jest wykonywana teraz, tynk chcę zrobić latem w przyszłym roku.Fachowiec twierdzi że teraz 17 pln, potem 5 pln. Czy podział ten jest dobry? Boję się że za 5 pln nie będzie mu się chciało i zostanę na lodzie. Jakie jest Wasze zdanie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 31.10.2004 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 za 5 PLN nie połozy wyprawy,nie bedzie mu sie chciało:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi102 31.10.2004 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 To chyba jestem ugotowany. Wstąpiłem z nim na ścieżkę wojenną. Fachowiec wyliczył 337 m.kw. elewacji i za tyle chce zapłaty. Dla mnie wyszło 298-300m.kw. (dwukrotnie przeliczałem).Był zbulwersowany że śmiałem sprawdzić jego wyliczenia. Ponadto kazał mi kupić materiałów, z których zostało: 25 kartonów styropianu, 2 rolki siatki, 500 kołków. Co w takiej sytuacji można zrobić? Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 31.10.2004 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 Byłem w podobnej sytuacji. Koszty (20złm2) podzieliliśmy 14 i 6 zł.Z tym, że ja miałem do czynienia z naprawdę rzetelnym wykonawcą.Jedynie umówiliśmy się na dodatkowy koszt ponownego przewozu rusztowania. Wykonawca nie miał swojego transportu - był zmuszony wynajmować. Samo (nowoczesne) rusztowanie było własnością wykonawcy.Dodam tylko, że spisaliśmy aneks do umowy w której określiliśmy koszty i zakres prac wiosennych. Obmiar nastąpił przed podjęciem prac. Tak więc sytuacja była całkowicie klarowna dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
don 01.11.2004 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2004 To chyba jestem ugotowany. Wstąpiłem z nim na ścieżkę wojenną. Fachowiec wyliczył 337 m.kw. elewacji i za tyle chce zapłaty. Dla mnie wyszło 298-300m.kw. (dwukrotnie przeliczałem). Był zbulwersowany że śmiałem sprawdzić jego wyliczenia. Ponadto kazał mi kupić materiałów, z których zostało: 25 kartonów styropianu, 2 rolki siatki, 500 kołków. Co w takiej sytuacji można zrobić? Pozdrawiam wszystkich moze ty liczyles bez otworow a majster z otworami ? przy obliczaniu metrow tynkow do robocizny nie odlicza sie otworow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 02.11.2004 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 To chyba jestem ugotowany. Wstąpiłem z nim na ścieżkę wojenną. Fachowiec wyliczył 337 m.kw. elewacji i za tyle chce zapłaty. Dla mnie wyszło 298-300m.kw. (dwukrotnie przeliczałem). Był zbulwersowany że śmiałem sprawdzić jego wyliczenia. Ponadto kazał mi kupić materiałów, z których zostało: 25 kartonów styropianu, 2 rolki siatki, 500 kołków. Co w takiej sytuacji można zrobić? Pozdrawiam wszystkich moze ty liczyles bez otworow a majster z otworami ? przy obliczaniu metrow tynkow do robocizny nie odlicza sie otworow ...... no to zależy od murarzy. Moi odliczali wszystkie okna > 2 m2 , drzwi wejściwe i bramę garażową - w sumie 13 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi102 02.11.2004 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2004 Liczyłem z otworami. Wszystkimi.Dzisiaj przeliczyliśmy razem. Wyszło 302 m.kw. Różnica 35m.kw. Bagatela 770 pln.Czy już do końca budowy trzeba będzie tak pilnować? W ogóle to zdarzają się uczciwi wykonawcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 03.11.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Jak się teraz dasz wykonawcy zdominować i zakrzyczeć, to on będzie szefem a nie Ty. To Ty bądź zbulwersowany jego oszukańczym obmiarem, powiedz głośno, że zapłacisz mu połowę na zakończenie pracy, bo TAK SIĘ ROBI WSZĘDZIE, a on nie ma się co obawiać, bo TY jesteś na miejscu i on Cię zawsze może znaleźć. Normalnie zakrzycz gościa i pokaż mu, żeś nie frajer-pompka i jak chce kogoś ładować w bambuko to OK, ale nie na Twoim placu. Nie możesz pokazać mu, że Ci na nim zależy, bo on to wykorzysta. A jak się postawi to go wywal i szukaj nowego. Lepiej poświęcić tydzień, dwa, na znalezienie odpowiedniego człowieka, niż płacić frycowe cwaniakom i tracić nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.