Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykopanie stawu, podniesienie terenu i płyta


andriuss

Recommended Posts

Szanowni, sprawa wygląda tak: jest sobie łąka kilkaset metrów od rzeki i prawdopodobnie w starorzeczu, wody gruntowe są super wysoko - nawet teraz 20-40 cm pod poziomem terenu, ale najstarsi górale nie pamiętają żeby woda była na wierzchu. Po prostu cała okolica spływa sobie do rzeki pod ziemią, ale nie jest to teren zalewowy.

 

Zrobiłem zgrubne badanie gruntu, wyszło na to, że jest to ca. 30 cm namułów i gleby, a pod spodem do 2 metrów (i pewnie sporo niżej) drobny nawodniony piasek - stopień zagęszczenia 0,4.

 

Plan jest następujący: wykopać wielki staw - ca. 2000 m2. Z wydobytego ca. 2500 m3 piasku usypać metrowej wysokości wyspę na dom, wokół i podjazdy. Na tym piasku płyta, a na płycie leciutki dom. Jak się domyślacie, cena jest atrakcyjna, a działka ma mieć prawie 1,5 ha, więc rady pt. dołóż pół miliona i znajdź sobie idealną, suchą działkę rozbijają się o te pół miliona właśnie. No więc jest wiele wątpliwości:

 

1. czy staw daje się wykopać w nawodnionym piasku, przez który przemieszczają się spore ilości wody? Założyłem a-priori skarpę 45 stopni, ale może to mało.

2. jaki będzie wolumen tego piasku, jak go wykopię i wyschnie?

3. drobny piasek raczej nie da się zagęścić, ale czy mógłbym go bezpośrednio wykorzystać np. do podsypek cementowych na podjazdy i np. pod samą płytę?

4. jeżeli będę miał ten metr powyżej stanu obecnego, czy zmieści mi się mały POŚ? chodzi o pojemnik, bo reszta chętnie trzcinowa.

5. patrząc za okno, stawiam długoterminowo na stepowienie naszego pięknego kraju, więc z jednej strony mogę mieć pole ryżowe na wiosnę, ale z drugiej susza nie grozi (bo jest staw retencyjny). a chciałbym żeby sobie rosło.

6. czy taki piasek na wyspie może podciągać kapilarnie, a jeśli to na ile?

 

Wszelkie doświadczenia mile widziane. Oczywiście można zapłacić 4 razy drożej i nie ryzykować, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa ;) Więc będę wdzięczny za nieszablonowe podejście ;)

Edytowane przez andriuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Na pewno wiele rzeczy się da, ale raczej nie sadzę , abyś taką odpowiedź znalazł na forum :

1. Nikt nawet jak Ci da jakąś radę nie weźmie za nią odpowiedzialności.

2. Tematy które poruszasz, mogą być śliskie, nawet doświadczonej osobie może coś umknąć i będzie porażka.

3. Znając życie to co chciałbyś zrealziować można zapewne wykonać na kilka sposobów, który jednocześnie będzie najrozasadniejszy pod wzgledem inzynieryjnym i kosztowycm trudno zawyrokować zza klawiatury.

 

A poza tym każde kruszywo jest zagęszczalne są do tego badania które określają jak dane kruszywo da się zagęszczać i przy jakiej wilgotności jest to optymalne.

 

 

Posumowując pod względem technicznym jest to do zrobienia ale wielką niewiadomą są koszty i czy osoba która się tym zajmie da sobie radę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób badania gruntu na te 9 m . Staw będzie się raczej ciągle wypłycał. Płyta możliwa do wybudowania ale jedynie na płaskim, jak na spadku to będzie spływać. Na palach drożej niż na innej działce. Rozważ pianobeton zamiast tej betonowej płyty albo lekkie betony z perlitem w składzie. A i dom to raczej lekkie technologie typu słoma czy kanadyjczyk. A co możesz zrobić wykop dół na metr głęboki zobacz w jakim czasie ci się wypłyci do tych kilku centymetrów.

A badania geotechniczne będą potrzebne konstruktorowi do zaprojektowania płyty. To MUSISZ ZROBIĆ projektant traktuje to jak podstawędo konstrukcji/ dupochron. Bo standardowa sugestia to będzie wymiana gruntu albo palowanie na warstwie nośnej

Edytowane przez gnago
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działka płaska, nie ma jak się osuwać, badania miałem zrobić na dzień dobry do 3 m, ale skończyliśmy na 2, bo woda + sonda oczkowa... Dom leciutki, więc nacisk symboliczny. Natomiast jak wspomnieliście o wypłycaniu, to teraz oczyma wyobraźni widzę to błoto, które się wlewa do stawu (chociaż się na tym nie znam). Z drugiej strony stawów w bezpośredniej okolicy jest pewnie z 10, z tego co wiem bez żadnej stabilizacji i jakoś "działają". Czy np. ażury wystarczą? Może są jakieś inne metody stabilizacji tych brzegów? Odpowiedzialność za decyzję niestety wezmę ja, natomiast bardzo proszę o rady ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno płaska? Czy ten namuł nad tym nawodnionym piaseczkiem ma taka samą grubość. Znaczy się, ekspertyzy geo na papierze jeszcze nie masz. To wykop ten dołek na szpadel szeroki i głęboki i odwiedź go po miesiącu? A najlepiej kilka w różnych miejscach działki. I nie znasz poziomu nośnej warstwy na tej działce.To niech konstruktor i geolog się wypowiedzą. Ale tanio nie będzie bo przewiduje wizytę wiertnicy geo a tam za metr powyżej dwóch stówek najmniej. Daj znać co ci po tych badaniach ręcznych napisali.

 

A tu masz do lektury: http://www.dragler.pl/category/46,technologia-pianobetonu.html?gclid=Cj0KCQjw0brtBRDOARIsANMDykZoXJ3Lq6jiF3hzrgqBL9GBw94dywS6_SYgmUB82xJuWuUX4YP_OPMaAsxAEALw_wcB

 

Albo tradycyjnie w ciemno te 50 pni dębowych prostych tak z 5 m najmniej. Tak budowali Amsterdam, Wenecję, Petersburg. Osikowe ponoć tez dobre będą a tańsze. I palować kafarem / duża koparą wciskać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do starorzecza robiliśmy sondowania pod piaskownię/żwirownie przy Bobrze w lubuskim. Na paru metrach był żwir i to gruby na 5 m . Ale w starym korycie jedynie. Weź pręt zbrojeniowy tak 10-tke długości te 4 m i wbijaj/sonduj . Metodą na kij/rure i pas wciskaj a i młotem bij jak da radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gnago

 

W trzech otworach gleba miała tę samą grubość - 0,3, a kolega geolog zasugerował, że to po prostu od roślin. Gwoli przypomnienia - chcę wysypać na to około metra piasku ze stawu i dopiero coś na tym stawiać, stąd były pytania o zagęszczenie i o podsypki cementowe - pytam jako laik: czy pianobeton ma jakieś istotne przewagi? Poza samopoziomowaniem? W końcu wokół płyty jest opaska przeciwwysadzinowa, to też wnosi. Niestety nie widzi mi się ładowanie wielu tysięcy w badania cudzej działki, a na razie jestem na etapie: kupić czy nie kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ten geolog powiedział bo formalnie z tych badań do 2 m otrzymasz odpowiedź że się nie nadaje do celów budowlanych- zalecą wymianę gruntu i dodatkowe sondowanie warstwy nośnej. Pianobeton to przykład ale dobry bo wodoodporny a na tym jeszcze cudzym piaseczku ciężko będzie szczelny betonowy "ponton" zrobić : https://www.muratorplus.pl/technika/hydroizolacje/technologia-bialej-wanny-tradycyjne-hydroizolacje-aa-Uzov-VwwK-ZY3R.html. Wydaje mi się że pianobeton zwyczajnie tańszy będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geolog stwierdził, że pod 30 cm namułu są piaski, a nie np. kolejne kilka metrów namułu albo torfu, no i że mam bardzo wysoko wody gruntowe. Jak go zagaiłem z planem dosypania w górę metra piachu ze stawu, czyli oddalenia się o ponad metr od wód i postawienia lekkiego domu, to z grubsza nie widział przeszkód, ale to nie on decyduje. Skoro dom na płycie ma być dużo lżejszy niż tona / m2, to akurat nośnością się nie przejmowałem, bo przecież każdy grunt ma jakąś. Oczywiście jestem kompletnym laikiem, ale nie wiem po co mi wanny albo pontony dla takich obciążeń na płycie, która, tak zakładałem, będzie na albo powyżej "nowego" poziomu gruntu. Także się gubię w tym wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź zbierz ten namuł tak na metrze stań na tym nawodnionym piaseczku i poszamocz się nóg nie odrywając, tak przez kilka minut. Ile się w ten piaseczek zagłebiłeś . Nawodniony piaseczek o takiej gradacji to przepis na kurzawke/ruchome piaski:https://www.google.pl/search?client=opera&hs=iLK&sxsrf=ACYBGNTYozHWJjq4EYP4E6LaoEW_Vubt_A:1571918435802&q=kurzawka+na+działce&sa=X&ved=2ahUKEwiQgu2_7LTlAhXhyKYKHTe3B98Q1QIoAXoECA0QAg&biw=1253&bih=705

 

Obawiam się że kupisz będziesz skazany na taką budowlę co razem z tobą rodziną meblami i budynkiem będzie pływała na powierzchni tego piaseczku. nawiasem on nie nadaje się na nasyp taka gradacja jak podałeś poniżej 0,4 mm nie nadaje się sam do celów podbudowy. Inaczej to zadbaj o drzwi balkonowe na poddaszu . Zwyczajnie osiądzie nawet kilkanaście centymetrów i głębiej. A ile o tym zadecyduje ekspertyza tego piaseczku z woda jego cięzar etc.

 

Dostałeś pisemna ekspertyzę geotechniczną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To półtora ha może masz tam miejsce gdzie ten sugerowany pręt nie wbije się głęboko tj. warstwa nośna jest płytko. to znaczy poświęć te kilkanaście roboczogodzin pochodź z prętem młotkiem szpadlem i kumplem. Posonduj ! Znajdziesz to oszczędzisz kupę kasy i będziesz miał dom i posiadłość za małe pieniądze. A na forum masz dom na beczkach z podobną sytuacją: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?334611-Nasz-domek-na-beczkach&highlight=beczkach.

Tylko na torfie ale konstrukcyjnie to samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...