Delatacja, boczne sciany.

[bizarr1]

Witam jako nowicjusz wszystkich na forum, mam pytanie odnośnie ocieplenia ścian. Kupiłem dom wybudowany w roku 90 i poprzedni właściciel budując na bocznych ścianach zastosował, jak to później określił ociepleniem tzw. delatacje, czyli cegła dziurawka 30 potem ok 7cm przerwy i następna cegła tez dziurawka 15. Pytanie moje czy faktycznie można to nazywać ociepleniem, bo ponoć wzywał firmę z kamera termowizyjną, wykazującą ubytki ciepła i test wyszedl, jak to określił dobrze. Z zewnątrz jest juz zrobiona elewacja, ale muszę wiedzieć czy w przyszłości muszę myśleć o jakimś styropianie z zewnatrz czy może nie ma potrzeby?

[Stermaj]

Ja miałem w "dylatacji" zamiast powietrza styropianu 4 cm. Po ociepleniu dodatkowo na zewnątrz styropianem o grubości 7cm, uzyskałem oszczędności na ogrzewaniu 25%. Dodatkowe ocieplenie zrobiłem 20 lat temu. Teraz dałbym 15 cm a może więcej, no, ale wtedy były inne warunki "kieszeniowe" i "wiedzowe".

Pewnie będziesz ocieplał jak poczujesz ile musisz płacić za ogrzewanie.

[bizarr1]

Dziękuję za odpowiedź oraz zainteresowanie się tematem A czy możesz coś wypowiedzieć się na temat bo słyszałem że jest możliwość pompowania pianki do tejże dylatacji jaki to jest mniej więcej koszt czy to droższe od styropianu oraz elewacji którą musiałbym teraz zniszczyć a potem robić ponownie?

[jajmar]

To co masz to po pierwsze nie jest "dylatacja" to cos w murze to pustka powietrzna. Takie ściany faktycznie były budowane ale stosunkowo krótko. Jeżeli poprzedni właściciel badał budynek termowizyjne powinien mieć zdjęcia z tego. Ogólnie ściana zimna. Pustka powietrzna izoluje ale musi być kilka warunkow, te ściany były różnie stawiane, jak są poziome podziały pustki co kilka warstw to poprawia U ściany, ale styk tworzy mostek. Ogólnie U dla takiej ściany to coś powyżej 0,3-0,35 było więc na współczesne czasy i przepisy bardzo zimna ściana. Jeżeli pustka jest dzielona i zamknięta - koło 10-12cm styropianu wystarczy , jeżeli pustka jest przelotowa w pionie trzba ja zamknąć.

Nie wchodziłbym w piany do środka, te pustki miały po 3-4 cm wiec nie za wiele.

Przed decyzjami co dalej warto policzyć wspólczynniki dla ściany , coś odkuć coś zobaczyć i policzyć.

[bizarr1]

Dziękuję za wszystkie sugestie oczywiście wezmę to pod uwagę jeśli fundusze pozwolą zastanowię się co zrobić aby było oczywiście jak najmniej kosztowne dla mnie ale zarazem skuteczne. Miałbym jeszcze takie pytanie nie wiem czy mogę sobie pozwolić w tym temacie odnośnie kotła gazowego De Dietrich 24s ponieważ takowy posiadam. Przymierzam się również do wymiany rur które są żeliwne i tutaj pytanie bo w instrukcji tego kotła nie mogłem nic znaleźć jakie powinny być stosowane rury w sensie przekroju zasilająca oraz powrót i Jakiej grubości piony bo doprowadzające do kaloryferów mam zdaje się osiemnastki oczywiście cienkie miedziane.