Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 413
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bez wcześniejszego oczyszczania chemicznego, po kilku tygodniach zaobserwuje Pan podobne efekty jak ORNL w obiekcie GSA, gdzie też był bojler elektryczny, który wcześniej pracował non stop przez cały tydzień, a po zamontowaniu urządzenia odkamieniającego wyłączał się po godzinach pracy i w weekendy przy niższych nastawach temperatur. Oszczędność energii można łatwo oszacować. Zapraszamy do zakupu poprzez nasz sklep internetowy.

 

Ok. A przy zakamienionym bojlerze co stało z tą energią jeśli nie poszła na grzanie wody? Pytam bo ze mnie jednak dupa nie fizyk.

Ok. A przy zakamienionym bojlerze co stało z tą energią jeśli nie poszła na grzanie wody? Pytam bo ze mnie jednak dupa nie fizyk.

 

My również w naszym zespole nie mamy fizyków, więc odsyłamy do źródeł:

 

https://www.wsip.pl/oferta/cykle/szkola-podstawowa/fizyka-sp/swiat-fizyki/

 

Tu artykuł z tego szacownego medium:

 

https://miesiecznik.murator.pl/instalacje/w-trosce-o-zdrowie-i-instalacje_2824.html

 

Naszym niefachowym zdaniem to jest szczególna forma entropii - zużycie energii = pieniądze i w tej formie rozprasza się z Pańskiego portfela i/lub konta, o czym moze się Pan snadnie przekonać poprzez porównanie, przeprowadziwszy odkamienianie instalacji i sprawdziwszy rachunek za energię przed i po tym zabiegu, a jeśli Pan go zaniecha, to w trakcie zakupu i montażu nowego podgrzewacza wody.

Ok. A przy zakamienionym bojlerze co stało z tą energią jeśli nie poszła na grzanie wody? Pytam bo ze mnie jednak dupa nie fizyk.

 

No rzeczywiście dupa z Ciebie a nie fizyk. Dodatkowo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Jest wyjaśnione wyraźnie . Pisze jak byk!!!! Bojler będzie się grzał krócej i szybciej więc mniej zapłacisz za prąd. Większości ludzi takie wyjaśnienie wystarczy więc przestańmy drążyć temat. Tak jest i koniec kropka.

W fizyce też jest jakiś postęp więc wszystko również się zmienia.

Jak grzałka oczyszczona chodzi krócej to i prądu mniej zużyje. Jak zakamieniona to tylko bierze prąd a przez kamień kotłowy nie może oddać ciepła do wody a licznik tylko się kręci. Ciepło się rozprasza a woda nie chce się zagrzać szybko. Ja już więcej pytań nie mam . Wszystko zrozumiałem.

To taka Fizyka XXI wieku połączona z nowoczesnym marketingiem:)

Wraca po kablu zasilającym do skrzynki z bezpiecznikami i dalej w świat ;)

 

NIe wiem, moze tak moze nie, podreczniki do fizyki w szkole podstawowej tez tego nie wyjasniaja wbrew twierdzeniom Innovenergy.

A jeżeli grzałaką jest wężownica w zasobniku c.w.u. napędzana kotłem gazowym, to co się dzieje z tym ciepłem co się rozprasza?
No rzeczywiście dupa z Ciebie a nie fizyk. Dodatkowo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Jest wyjaśnione wyraźnie . Pisze jak byk!!!! Bojler będzie się grzał krócej i szybciej więc mniej zapłacisz za prąd. Większości ludzi takie wyjaśnienie wystarczy więc przestańmy drążyć temat. Tak jest i koniec kropka.

W fizyce też jest jakiś postęp więc wszystko również się zmienia.

Jak grzałka oczyszczona chodzi krócej to i prądu mniej zużyje. Jak zakamieniona to tylko bierze prąd a przez kamień kotłowy nie może oddać ciepła do wody a licznik tylko się kręci. Ciepło się rozprasza a woda nie chce się zagrzać szybko. Ja już więcej pytań nie mam . Wszystko zrozumiałem.

To taka Fizyka XXI wieku połączona z nowoczesnym marketingiem:)

 

Dokładnie tak! Przez kamień kotłowy woda grzeje się dłużej, często nigdy nie osiągając zadanych parametrów, a układ grzewczy cały czas pobiera energię (elektryczną, gaz, węgiel, olej, itp) z zewnątrz. Kto choć raz w życiu miał do czynienia z zakamienioną instalacją c.w.u. lub CO ten doskonale zna ten efekt. Widocznie wypowiadający się tu fachmani, eksperci oraz instalatorzy nie mieli. A dlaczego tak się dzieje? To już odsyłamy do podręcznika fizyki dla klas VII i VIII podstawówki. Zasady termodynamiki zostały poznane i odnośne prawa (4 zasady termodynamiki) sformułowane już w 1. połowie XIX wieku, w XX zostały rozszerzone o elementy kwantowe, ale to już całkiem inna historia.

Dokładnie tak! Przez kamień kotłowy woda grzeje się dłużej, często nigdy nie osiągając zadanych parametrów,

 

No proszę, a w badaniach temperatura była wyższa.

Na tej lekcji:

Zasada zachowania energii – empiryczne prawo fizyki, stwierdzające, że w układzie izolowanym suma wszystkich rodzajów energii układu jest stała w czasie. Oznacza to, że energia w układzie izolowanym nie może być ani utworzona, ani zniszczona, mogą jedynie zachodzić przemiany jednych form energii w inne. Przykładem zmian energii z jednej formy w inną jest zamiana energii chemicznej w energię cieplną, co zachodzi np. podczas procesów spalania (np. spalanie wodoru w tlenie, spalanie paliw itp.).

 

spałeś?

No proszę, a w badaniach temperatura była wyższa.

Na tej lekcji:

Zasada zachowania energii – empiryczne prawo fizyki, stwierdzające, że w układzie izolowanym suma wszystkich rodzajów energii układu jest stała w czasie. Oznacza to, że energia w układzie izolowanym nie może być ani utworzona, ani zniszczona, mogą jedynie zachodzić przemiany jednych form energii w inne. Przykładem zmian energii z jednej formy w inną jest zamiana energii chemicznej w energię cieplną, co zachodzi np. podczas procesów spalania (np. spalanie wodoru w tlenie, spalanie paliw itp.).

 

spałeś?

 

W jakich badaniach? Polecamy nasz wpis #29 w tym wątku, tam zostało to w przystępny sposób wyjaśnione wraz z przytoczeniem odpowiednich Zasad Termodynamiki. A jeżeli Pan uważa, że kamień kotłowy nie jest żadnym problemem, kwestionując zasady termodynamiki i powszechne doświadczenie pokoleń użyktowników czajników, instalacji grzewczych i fachowców-instalatorów, to po co Pan ten wątek troluje?

W jakich badaniach?

 

Na FM tylko jedne badania udostępniałeś.

 

Wzrost temperatury wody ze 130 F na 150 F przy tych samych nastawach

 

 

To w końcu kamień powoduje wyższą, czy niższą temperaturę? I dokąd z grzałki energia i w jakiej postaci się teleportuje? Bo żeby zwiększyć straty, to nie może ona ogrzać wody.

Na FM tylko jedne badania udostępniałeś.

 

 

 

 

To w końcu kamień powoduje wyższą, czy niższą temperaturę? I dokąd z grzałki energia i w jakiej postaci się teleportuje? Bo żeby zwiększyć straty, to nie może ona ogrzać wody.

 

Dziękujemy za przypomnienie badań ORNL na zlecenie GSA. Woda, po oczyszczeniu grzałek z kamienia, po zainstalowaniu niechemicznego katalitycznego urządzenia odkamieniającego, osiągnęła wyższą temperaturę przy tych samych nastawach termostatu (wcześniej tej temperatury w ogóle nie osiągała, pomimo grzania non stop, także po godzinach pracy sądu oraz w weekendy). Czyli zużycie energii elektrycznej mniejsze o przynajmniej 50% (grzałki wyłączały się po godzinach pracy sądu i w weekendy, czyli to ponad 50% wcześniejszego czasu ciągłej pracy) dawało bez porównania lepszy efekt termiczny. Cieszymy się, że Pana przekonaliśmy. A co działo się wcześniej z energią elektryczną? To już musi Pan sam dociec. Źródła i pewne wskazówki podaliśmy wyżej.

Uuu... przebiłeś Panią_Domu, ona pisała o 30% oszczędności:)

Może nie doszacowała zysków albo miała źle skalibrowane urządzenia badawcze? ;)

Dziękujemy za przypomnienie badań ORNL na zlecenie GSA. Woda, po oczyszczeniu grzałek z kamienia, po zainstalowaniu niechemicznego katalitycznego urządzenia odkamieniającego, osiągnęła wyższą temperaturę przy tych samych nastawach termostatu (wcześniej tej temperatury w ogóle nie osiągała, pomimo grzania non stop, także po godzinach pracy sądu oraz w weekendy). Czyli zużycie energii elektrycznej mniejsze o przynajmniej 50% (grzałki wyłączały się po godzinach pracy sądu i w weekendy, czyli to ponad 50% wcześniejszego czasu ciągłej pracy) dawało bez porównania lepszy efekt termiczny. Cieszymy się, że Pana przekonaliśmy.

 

W dokumencie jest In early July 2013, site operations personnel observed that the temperature of the domestic water heating system had risen to almost 150°F

Zmiękczacz zamontowano później. Czyli wf Twojej logiki kamień na grzałce oszczędza prąd grzejąc wodę do wyższej temperatury.

 

Wcześniej twierdziłeś odwrotnie - że 14% wyższa temperatura (BTW nie dT a temperatura koncowa) to 14% większe strary.

Wzrost temperatury wody ze 130 F na 150 F przy tych samych nastawach (= dodanej energii elektrycznej) . Ile to wg Pana procent oszczędności energii dla uzyskania tego samego efektu? Nam wyszło ponad 14%.

Edytowane przez Kaizen
W dokumencie jest In early July 2013, site operations personnel observed that the temperature of the domestic water heating system had risen to almost 150°F

Zmiękczacz zamontowano później. Czyli wf Twojej logiki kamień na grzałce oszczędza prąd grzejąc wodę do wyższej temperatury.

 

Wcześniej twierdziłeś odwrotnie - że 14% wyższa temperatura (BTW nie dT a temperatura koncowa) to 14% większe strary.

 

Grzałki zamontowano wcześniej, warto czytać ze zrozumieniem i uważnie, jeśli się chce coś krytykować. Podwyższenie temperatury wody to był początek. Potem grzałki wyłączały się po zakończeniu dnia pracy i w trakcie weekendów, podczas gdy wcześniej, przed zamontowaniem odkamieniacza, pracowały cały czas non stop na maksymalnych nastawach. Załóżmy, że dzień roboczy to 50% każdego dnia, do tego dodajmy 2 dni wolne. Ile to procent oszczędności zużycia energii? Prosimy sobie oszacować samodzielnie.

Frank Moss.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...