rafałek 19.05.2005 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Teraz już jest, chodzą cały czas za sobą, bawią się razem, ganiają po przedszkolu, siedzą razem przy posiłkach, Mikołaj odprowadza Olę, gdy przychodzę do przedszkola, umawiają się "do marketu", ... a ostatnio rysują swój ślub, który ma sie odbyć niebawem chyba powinnam zacząć się martwić A dzieci przypadkiem nie planują? Przyjdzie kiedyś z przedszkola i powie, że zostaniecie dziadkami. Janie chcę być złym prorokiem, ale wystrzelałbym wszystkie bociany w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 19.05.2005 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 JANE, najwyższy czas na kontakt z Rodzicami Pana Młodego - jest parę rzeczy do ustalenia.......... ........może Oni mają Większy Dom Mój Filip chyba jeszcze za młody na tak stały związek..... Matylda była w opowieściach przedszkolnych tylko przez jeden tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 20.05.2005 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 O rany, jane ! Dobrze, że to napisałaś o Twojej córce! Ona wygląda na nieco starszą od mojej więc jeszcze zdążę ... Muszę pogadać z architektem coby przy wejściu - może w wiatrołapie - jakieś dogodne, poręczne miejsce na ... fuzję umieścił .... Trzeba dać sobie choć cień szansy na obronę córci przed natrętnymi apsztyfikantami .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 20.05.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 O rany, jane ! Dobrze, że to napisałaś o Twojej córce! Ona wygląda na nieco starszą od mojej więc jeszcze zdążę ... Muszę pogadać z architektem coby przy wejściu - może w wiatrołapie - jakieś dogodne, poręczne miejsce na ... fuzję umieścił .... Trzeba dać sobie choć cień szansy na obronę córci przed natrętnymi apsztyfikantami .... Ola jest starsza, ma 6 lat, więc masz jeszcze trochę czasu, choć wydaje mi się, że Twoja Basia jest bardziej rezolutna od mojej córki Mój Filip chyba jeszcze za młody na tak stały związek..... Matylda była w opowieściach przedszkolnych tylko przez jeden tydzień Od czegoś trzeba zacząć ps. mój młodszy to też Filip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 20.05.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 Willie dobrze pisze. Najpierw trzeba rozeznać stan majątkowy Pana Młodego, bo może nie tylko nie będzie Wam za ciasno, ale może jeszcze się pokój córci zwolnić jak pójdzie "na jego" Mój starszy syn (l.12) właśnie wrócił z wycieczki i oświadczył, że ma do niego zadzwonić Bardzo Fajna Dziewczyna. Spytałam jak ma na imię. Nie pamięta... Mężczyźni są okropni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 21.05.2005 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2005 Willie dobrze pisze. Najpierw trzeba rozeznać stan majątkowy Pana Młodego, bo może nie tylko nie będzie Wam za ciasno, ale może jeszcze się pokój córci zwolnić jak pójdzie "na jego" Mój starszy syn (l.12) właśnie wrócił z wycieczki i oświadczył, że ma do niego zadzwonić Bardzo Fajna Dziewczyna. Spytałam jak ma na imię. Nie pamięta... Mężczyźni są okropni.. Ej, Jagna przecież to nie imię jest ważne lecz ... wnętrze jane - nie załamuj mnie - myślałem, że wszystkie dzieci są takie rezolutne jak mój Hajduczek - a Ty piszesz, że Twoja spokojniejsza ... Boże skąd się w dzieciach tyle energii bierze ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 22.05.2005 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Jagna Mężczyźni nie są okropni. Mają tylko wbudowany Reduktor Pamięci Spraw Błahych (położenie Ważnych Słoików w kuchni!) Widać to nie jest jeszcze Ta której Imię Wyryje na Drzwiach....... Jane, Filip to Superowe imie prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 23.05.2005 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Mój starszy syn (l.12) właśnie wrócił z wycieczki i oświadczył, że ma do niego zadzwonić Bardzo Fajna Dziewczyna. Spytałam jak ma na imię. Nie pamięta... Mężczyźni są okropni.. Dobrze, że pamiętał, że była fajna Jane, Filip to Superowe imie prawda? nooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 23.05.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Mój starszy syn (l.12) właśnie wrócił z wycieczki i oświadczył, że ma do niego zadzwonić Bardzo Fajna Dziewczyna. Spytałam jak ma na imię. Nie pamięta... Mężczyźni są okropni.. Dobrze, że pamiętał, że była fajna nooo No nie wiem, czy tak znowu dobrze, że pamiętał, że była fajna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 19.07.2005 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Węgry piekny kraj! ale niestety NIE NA BIAŁOŁĘCE mój sąsiad ma ten sam zgryz.....a dom już w stanie surowym ech ta globalizacja! kiedy bedziecie wiedzieć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 19.07.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Węgry piekny kraj! ale niestety NIE NA BIAŁOŁĘCE mój sąsiad ma ten sam zgryz.....a dom już w stanie surowym ech ta globalizacja! kiedy bedziecie wiedzieć??? trudno powiedzieć mówi się o tym od tygodnia wczoraj mąż dostał opis stanowiska/obowiązków pozostaje kwestia kiedy najwcześniej "wypuszczą" go z firmy i jakie zaproponują warunki finansowe jeny, dzieci mi będą w chacie po węgiersku gadać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 19.07.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Strasznie to ugrofiński język ani jednego słowa które by COŚ MÓWIŁO do Budapesztu czy w szeroką pusztę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 19.07.2005 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Budapeszt na szczęście ps. Willie, skorzystałam z Twoich namiarów. Mapka mi się robi... Tylko po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 19.07.2005 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 podejdź do tego jak do inwestycji w przyszłość.........w końcu chyba wrócicie no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.07.2005 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Węgry? U mnie w pracy pracuje gościu, który ma ojca węgra i matkę polkę. Biegle mówi po polsku, angielsku i węgiersku. Polecam słowo: juno pokiwano - dzień dobry. To rozumiem, ze działeczka będzie po prostu inwestycją. A dom zbudujecie po powrocie. Bo przeciez nie chcesz chyba budowac jak leon... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 19.07.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Węgry? U mnie w pracy pracuje gościu, który ma ojca węgra i matkę polkę. Biegle mówi po polsku, angielsku i węgiersku. Polecam słowo: juno pokiwano - dzień dobry. To rozumiem, ze działeczka będzie po prostu inwestycją. A dom zbudujecie po powrocie. Bo przeciez nie chcesz chyba budowac jak leon... a nie "potkiwano"? i jeszcze egeszege dre a jak buduje leon, bo nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.07.2005 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Węgry? U mnie w pracy pracuje gościu, który ma ojca węgra i matkę polkę. Biegle mówi po polsku, angielsku i węgiersku. Polecam słowo: juno pokiwano - dzień dobry. To rozumiem, ze działeczka będzie po prostu inwestycją. A dom zbudujecie po powrocie. Bo przeciez nie chcesz chyba budowac jak leon... a nie "potkiwano"? i jeszcze egeszege dre a jak buduje leon, bo nie wiem? Nie bede upierał sie, że ma być bez "t"... Ale wiem, że działa! Raz na słowacji siedzieli obok mnie Węgrzy to powiedziałem im "Dzień dobry" (po węgiersku) to z lekka byli zaskoczeni, a potem zaczęli nawijac po ugro-fińsku... Wtedy ja wymiękłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jane 19.07.2005 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Jak coś tam jeszcze usłyszysz, daj znać. Podszkolę się trochę Jeny, przeglądałam gramatykę węgierską. Zakręcona na maksa. Nasza to pryszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 19.07.2005 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Ależ to się wszystko dziwnie kręci. Dobrze, że wyjechalibyście teraz, kiedy działka pusta, bo jakby coś stało, to pewnie po Waszym powrocie i tak byłaby pusta... A mnie z Węgrami to się kojarzy taki zespół...."Coś-tam-Lokomotiv"? czy jakoś tak. Nic nie rozumiałam jak śpiewali, ale mieli fajne ubranka, długie włosy i takie ogromne buty. Jak wrócisz z Węgier, to też tak będziesz wyglądała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 20.07.2005 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2005 Jak coś tam jeszcze usłyszysz, daj znać. Podszkolę się trochę Jeny, przeglądałam gramatykę węgierską. Zakręcona na maksa. Nasza to pryszcz. Chyba "fotel" po polsku i węgiersku znaczy to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.