pralat 19.11.2019 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2019 Witajcie, odziedziczyłem po poprzednim właścicielu mojego domu wysłużony już, piętnastoletni, przewymiarowany kocioł na ekogroszek. Jest trochę pordzewiały, na dodatek z podajnikiem tłokowym. Generalnie kiedyś będzie trzeba coś z tym zrobić. Zastanawiam się czy przy nieubłaganej wymianie kotła nie zmienić jednocześnie paliwa na pelety. Mam trzy główne argumenty za tym. Po pierwsze - czystość tego paliwa. Zarówno czystość dla mnie, jak i dla środowiska. Wiadomo, nie jest to rozwiązanie idealne, ale jednak mniej syfiaste. Po drugie - zapalarka potrafiąca automatycznie i samoczynnie rozpalić kocioł kiedy jest taka potrzeba, brak kiszenia paliwa przy pracy na podtrzymaniu i brak konieczności manualnego rozpalania węgla w kotle. I w końcu po trzecie - mój komin nie ma żadnego odprowadzenia skroplin/deszczu i już kilkukrotnie po intensywnym deszczu wyszedł mi brzydki zaciek na ścianie na wysokości dna komina, a jakiekolwiek zabezpieczenie wylotu komina czy to poprzez parasol czy to poprzez strażaka kończy się oczywiście przeżarciem blachy (nawet kwasoodpornej) chlorkami ze spalin ekogroszku. Moje pytanie brzmi - jak wyglądałaby dla mnie taka modernizacja? Czy wystarczyłaby wymiana kotła i podłączenie nowego do istniejącej instalacji, czy taki kocioł charakteryzuje się czymś specyficznym i przy modernizacji trzeba by też przerobić instalację? Nadmienię dodatkowo,*że w kominie mam wkład ceramiczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek11 20.11.2019 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2019 Nie wiadomo czy instalacja wykonana jest poprawnie i zgodnie z obecnymi przepisami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.