Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie.

 

Proszę o ocenę instalacji.

 

 

Zastanawiam się czy pompa nr.3 będzie dogrzewać powrót i będzie to jakoś sensownie działać bo nie ma termostatów na grzejnikach ani zaworu 3d i 4d.

 

 

 

Z góry dziękuje za pomoc i czekam na pytania.

Bez tytułu.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/250967-ocena-instalacji-kot%C5%82a-na-ekogroch-pompa-co-pompa-cwu-pompa-nr3/
Udostępnij na innych stronach

A te 'zawory zwrotne' , 'zawory kulowe' i inne które są tu założone oraz pozostały osprzęt jest założone w dobrych miejscach/zgodnie ze sztuką hydrauliczną? Niestety na hydraulice nie znam się za wiele.

 

Kocioł to Ogniwo Eko Plus M 14kw

Jest dobrze.Jedynie ze zdjęcia nie idzie zobaczyć jak jest kocioł podłączony do naczynia wyrównawczego.W tym podłączeniu często są popełniane błędy.

I jak planujesz sterować temperaturą w pomieszczeniach,skoro nie masz głowic na grzejnikach?

Głowic/zaworów termostatycznych nie ma. Tak hydraulik zrobił. Zastanawiam się teraz jak najprościej 'uratować' sytuację.

 

Aktualnie: Temperatura kotła 43 / Temperatura na grzejniki 38 / Temperatura powrotu 40

 

Liczyłem ze ciągła praca pompy nr.3 (przewałowa ) będzie mocniej obniżać temperaturę która idzie na grzejniki ale niestety po jej włączeniu różnica to zaledwie - 0.6*C.

 

Liczyłem również że ciągła praca pompy CWU również obniży temperaturę która idzie na grzejniki ale niestety również po jej włączeniu temperatura spada - 1*C

 

Jedyny pomysł która mam teraz w głowie to zamienić pompy miejscami. Wtedy miałbym słabszą pompę na obieg grzejnikowy. Aktualnie ta grzejnikowa jest na najsłabszym/najwolniejszym ustawieniu (S1) a ta przewałowa na najmocniejszym/najszybszym (S3).

 

Ma ktoś wizję jakby tutaj wkomponować zawór 4 drogowy? Polecicie jakiegoś hydraulika z okolic Nowego Sącza?

Włączenie każdej kolejnej pompy obniża temperaturę która idzie na grzejniki co daje mi możliwość podnoszenie temperatury na kotle. (a jednocześnie podnosi temperaturę powrotu).

 

Wyniki zamiany pomp to kolejne kilka *C o które będę mógł podnieść temperaturę zadaną kotła.

 

Myślałem jeszcze żeby spróbować grzać grawitacyjnie.

 

Do czasu kiedy znajdzie się jakiś przyzwoity hydraulik / termin muszę coś poprawić sam w miarę możliwości.

Od kilku dni grzeje z wyłączonymi pompami. Grawitacja działa.

 

Kocioł 62*C

Powrót 30*C

 

Zastanawiam się czy grawitacja będzie dalej działać jakbym włączył pompę przewałową która dogrzewałaby powrót. Co myślicie?

Dalej grzeje na grawitacji, parametry:

 

- temp. kotła 65 *C

- za zaworem / na kaloryfery 58 * C

- temp. powrotu 29-30 *C

 

Czy przy grawitacji takie parametry są bezpieczne dla kotła?

 

Zastanawia mnie też ta różnica miedzy temp. kotła a temp. za zaworem. Gdzie to 7 *C 'ginie' na odcinku kilkunastu centymetrów ( w pierwszym poście widać zdjęcie instalacji)

Edytowane przez rider99

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...