Zimowanie budynku bez dachu

[Sirpawel]

Witam Was serdecznie,

Mamy końcówkę Listopada, na mojej budowie zalewają jutro wieniec i słupy. Dom z poddaszem użytkowym częściowo podpiwniczony.

Wszystko pięknie ladnie ale dachowiec mnie troszkę wyrolowal i jednak moze wchodzić dopiero w marcu. Moje pytanie brzmi:

1. Jak myslicie czy nie bedzie problemu aby budynek na takim etapie przezimowal?

2. Szukac kogos na teraz? Mam dwie wyceny, jedna na polowe grudnia, druga na poczatek stycznia. Ale sa bardzo niekorzystne finansowo.

[jajmar]

Budynkowi nic nie będzie, ale strata 4 mc budowy ogromna. Problemem może być basen w piwnicy.

[boconek03]

Budynkowi nic nie będzie natomiast nie liczyłbym na tego dekarza w marcu skoro już teraz Cię wyrolował..

[Pytajnick]

Z czego ten budynek? Jeśli z ceramiki porotherm, to bym pozasłaniał folią otwory w pustakach (np w oknach) by tam się woda nie gromadziła. Jak zima będzie mroźna, to może coś postrzelać. Mój SSO z BK stał sobie całą zimę , bez żadnych problemów, niczym nieosłonięty.

[Sirpawel]

U mnie BK. Otwory mam zamiar pozabezpieczac.

[zyhu]

Budynkowi nic nie będzie, ale strata 4 mc budowy ogromna. Problemem może być basen w piwnicy.

 

jajmar z całym szacunkiem

 

ale proszę napisz mi, co to za ogromna strata 4 miesięcy budowy

pomijamy ten basen w piwnicy

 

proszę, odpowiedz

[Sirpawel]

Pewnie miał na myśli, że kolejne etapy budowy beda opóźnione o 4 miesiące. Generalnie nie poddaje sie i szukam dalej jakiegos wykonawcy ktory wykona dach za uczciwe pieniądze jeszcze przed zima (zalezy mi na min. wiezbie dachowej + pelne deskowanie +papa) . Otrzymanych wycen nie bede publikował ponieważ nie jest to dział z zartami

[zyhu]

Pewnie miał na myśli, że kolejne etapy budowy beda opóźnione o 4 miesiące. Generalnie nie poddaje sie i szukam dalej jakiegos wykonawcy ktory wykona dach za uczciwe pieniądze jeszcze przed zima (zalezy mi na min. wiezbie dachowej + pelne deskowanie +papa) . Otrzymanych wycen nie bede publikował ponieważ nie jest to dział z zartami

 

nie no super

tylko właśnie pytanie czy zbankrutujesz przez to

czy budowa padnie

czy małżeństwo się rozpadnie

 

bo tak tu można wyczuć intencje

 

dla mnie sprawa prosta: przychodzi zima i hibernuje i koniec kropka

 

chyba,że lubisz zabawę jak mój znajomy, tynki w grudniu

 

a potem gdzie dziecko uderzyło głową tam 2m2 tynku chlup !

TO DOPIERO była zabawa

[Sirpawel]

nie no super

tylko właśnie pytanie czy zbankrutujesz przez to

czy budowa padnie

czy małżeństwo się rozpadnie

 

bo tak tu można wyczuć intencje

 

dla mnie sprawa prosta: przychodzi zima i hibernuje i koniec kropka

 

chyba,że lubisz zabawę jak mój znajomy, tynki w grudniu

 

a potem gdzie dziecko uderzyło głową tam 2m2 tynku chlup !

TO DOPIERO była zabawa

 

Przy założeniu, że nie znajdę nikogo to nie mam wyjścia, musi budynek przezimować w takim stanie w jakim jest. Troszkę mnie uspokoiliście. Do tej pory myślałem, że nie przykrycie budynku przed zima = katastrofa naradowa.

[nowa7]

Ty też masz niechętnych dekarzy do papy? U mnie każdy kręci nosem. Robić się im w zimie z papą nie chce.

[zyhu]

Przy założeniu, że nie znajdę nikogo to nie mam wyjścia, musi budynek przezimować w takim stanie w jakim jest. Troszkę mnie uspokoiliście. Do tej pory myślałem, że nie przykrycie budynku przed zima = katastrofa naradowa.

 

żadnej tragedii narodowej nie ma,

nie musisz uruchamiać skarbca narodowego spokojnie

 

nalegam nawet, aby dalej ruszyć w marcu a do marca skupić się nad finansami

[jajmar]

jajmar z całym szacunkiem

 

ale proszę napisz mi, co to za ogromna strata 4 miesięcy budowy

pomijamy ten basen w piwnicy

 

proszę, odpowiedz

 

Wiem że lubisz zaczepiać ludzi ale odpowiem.

 

Strata czasu to koszty, dla większości inwestorów to równa się np z dłuższym najmem, czasem z dłuższym kredytowaniem (znam Twoje teorie o kredytach) ale przede wszystkim taka obsuwa może spowodować kolejne obsuwy innych robót.

[zyhu]

Wiem że lubisz zaczepiać ludzi ale odpowiem.

 

Strata czasu to koszty, dla większości inwestorów to równa się np z dłuższym najmem, czasem z dłuższym kredytowaniem (znam Twoje teorie o kredytach) ale przede wszystkim taka obsuwa może spowodować kolejne obsuwy innych robót.

 

nie zaczepiam. podsumowując. zdrowie inwestora ok.

piniądz nie ok.

 

inwestor przezyje. piniądz rzecz nabyta

[Pytajnick]

Ty też masz niechętnych dekarzy do papy? U mnie każdy kręci nosem. Robić się im w zimie z papą nie chce.

 

Nie jest to wdzięczny materiał do pracy zimą,bo sztywnieje, ba w karcie produktu nie masz przypadkiem napisane, że musi być przechowywana w 18-20stC dobę przed układaniem?

 

Np -

Prace z wykorzystaniem pap zgrzewalnych modyfikowanych nie należy prowadzić w temperaturze niższej niż 0°C, prace z wykorzystaniem pap zgrzewalnych oksydowanych nie należy prowadzić w temperaturze niższej niż +5°C. Dopuszcza się stosowanie pap zgrzewalnych modyfikowanych w temperaturze -5°C pod warunkiem, że rolki papy będą magazynowane w pomieszczeniu ogrzewanym o temperaturze +20°C przez co najmniej 24 godziny i wynoszone na dach bezpośrednio przed wgrzewaniem. Nie należy prowadzić prac dekarskich na dachach o zawilgoconej lub oblodzonej powierzchni oraz podczas opadów atmosferycznych lub przy silnym wietrze.

Edytowane 25 Listopada 2019 przez Pytajnick

[jajmar]

Przy założeniu, że nie znajdę nikogo to nie mam wyjścia, musi budynek przezimować w takim stanie w jakim jest. Troszkę mnie uspokoiliście. Do tej pory myślałem, że nie przykrycie budynku przed zima = katastrofa naradowa.

 

Jeżeli zostanie budynek na zimę postaraj się zabezpieczyć piwnice aby do niej woda nie wpływała, jak wpłynie trudno ale im mniej to szybciej potem to wyschnie.

 

Info dla zyha to nie tragedia, ale warto o to powalczyć

[zyhu]

Jeżeli zostanie budynek na zimę postaraj się zabezpieczyć piwnice aby do niej woda nie wpływała, jak wpłynie trudno ale im mniej to szybciej potem to wyschnie.

 

Info dla zyha to nie tragedia, ale warto o to powalczyć

 

oczywiście pełna zgoda

tylko nie warto ludziom wmawiać że mają tragedię narodową, że muszą wziąć jeszcze milion kredytu i sprowadzać ekipę z majami, bo się zawali.

 

czas dla budynku to sojusznik.

o ile inwestor nie ma noża na gardle.

[jajmar]

oczywiście pełna zgoda

tylko nie warto ludziom wmawiać że mają tragedię narodową, że muszą wziąć jeszcze milion kredytu i sprowadzać ekipę z majami, bo się zawali.

 

czas dla budynku to sojusznik.

o ile inwestor nie ma noża na gardle.

 

A czy ja coś takiego napisałem że to tragedia? Napisałem że strata (czasu) ogromna.

[Sirpawel]

Ty też masz niechętnych dekarzy do papy? U mnie każdy kręci nosem. Robić się im w zimie z papą nie chce.

 

Rok temu w zimie robili przez caly rok pokrycia dachowe. W tym roku nadaja zime 30sto lecia, ale w sumie rok temu tez straszyli. Troche jak w tym zarcie z indianami co przychodzili 3 lata pod rzad do wodza po rade czy zima bedzie mrozna bo nie wiedza czy drewno na opal zbierac i tak za kazdym razem co roku mowil ze bedzie coraz mrozniejsza wiec zbierali mnostwo drewna a zimaly byly lagodne. Za 4 razem wodz wybral sie po rade do stacji meteorologocznej, to mu powiedzieli ze będzie zima stulecia bo indianie od 3 lat drewno na opal zbieraja, haha.

A wracajac do tematu to malo ich, roboty duzo wiec kreca nosem, rynek popytu i podazy.

[zyhu]

A czy ja coś takiego napisałem że to tragedia? Napisałem że strata (czasu) ogromna.

 

ogromna wzbudza w ludziach strach

 

wystarczyło napisać że taki przestój to koszty ale z drugiej strony stabilizacja budynku i finansów

 

i git. widzisz różnicę ? a w polsce właśnie język prowadzi ludzi do błednych decyzji

[Sirpawel]

Tak zrobię, cos sie wymysli