Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stara instalacja w mieszkaniu.


Recommended Posts

Witam,

Moje pytanie dotyczy starej i instalacji w bloku z wielkiej płyty, lata prawdopodobnie 70-te. Instalacja aluminiowa, dwa przewody, mało gniazdek. Brak planu przebiegu instalacji.

Z tego co wyczytałam, nie wolno kuć bruzd pod nowe przewody elektryczne w tego typu budynkach, więc w jaki sposób to zrobić? W listwach przypodłogowych? A co z sufitem? Czy jest możliwe ewentualnie zostawienie oświetlenia jak jest, a resztę zrobić nową?

 

No i druga kwestia.

Za rok, maksymalnie dwa lata planuję budowę domu i sprzedaż tego mieszkania. Czy jest sens robić nową instalację wg siebie, kłaść nowe tapety, malowanie, gdy przyjdzie nowy właściciel i będzie chciał wszystko zrobić od nowa? Czy sprzedać mieszkanie taniej, a nabywcy uświadomić jakie ma wady.

 

Rozumiem zagrożenie starą instalacją, ale proszę o porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorze tematu - dziwne, że jeszcze nie otrzymałeś odpowiedzi typu - "Masz zrobić zgodnie z PN jakąś tam i poczytaj sobie dr. Musiała". I gdzie przeczytałeś o braku możliwości wykonywania bruzd w wielk8iej płycie, pewnie na tym forum. Otóż można, ale z głową, więc zleć tą pracę elektrykowi mającemu doświadczenie w takich remontach. Nie zostaw ani kawałka starego przewodu i obecnych bezpieczników. Nowa instalacja zwiększa wartość mieszkania, a zresztą będziesz w nim mieszkał jeszcze ze 3 lata. Nie napiszę instrukcji pt ' Jak wymienić instalację w bloku ", bo to jednak sporo szczegółów nie do wyjaśnienia w kilku zdaniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety forum zawodowe elektryków nie jest wyrocznią. Zostało ośmieszone przez wspomnianego dr. Musiała. Moją ocenę forum wyraziłem w wyimaginowanym pytaniu laika:

https://ise.pl/forum/nie-jestem-elektrykiem/w-ktora-strone-odkreca-sie-zarowke-17424?p=141478#p141478

Problem bruzd konsultowałem z inż budownictwa o spec. konstrukcje budynków, dawnego pracownika tzw fabryki domów. Generalnie bruzdy w ścianach robimy bez kłopotów, w suficie jak najkrótsze i jak najpłytsze. W pokoju prostokątnym wzdłuż dłuższej ściany, w kwadratowym obojętnie. Zbrojenia nie przecinamy, ale jak natrafimy to omijamy nad prętem wiercąc otwory z obu stron. Jeśli podłoga jest zdjęta to w niej też możemy wykonać bruzdy - dużo łatwiej niż w ścianach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz w podłodze (w listwach) poprowadzić przewody do lamp w suficie i wyłączników/gniazdek w ścianach? A jak to w listwie połączyć? Na pająka? Można nie kuć tylko zakryć tynkiem, tylko jak grubo trzeba go nałożyć, bo w starym budownictwie robiono to oszczędnie.

Kombinujesz strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jaki? I to jeszcze z jakąś mieszanką - gniazda po nowemu, oświetlenie po staremu.

I też zastanawiam się skąd wniosek, że nowy właściciel zerwie wszystko do gołych ścian. Remont nie zawsze polega na totalnej .... (demolce). No chyba, że grzyb i wilgoć, ale to zupełnie inna, remontowa bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...