terenowiec 03.12.2019 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2019 Mam do Was ogromną prośbę. Spotkało mnie coś, co zdaniem dekarzy zdarza się bardzo rzadko. Otóż mam 15 letni dom, o klasycznym dachu dwuspadowym. Kąt pochylenia dachu to około 35 stopni. Pokryty jest dużą dachówką ceramiczną Creatona. Niestety, 2 lata temu zauważyłem, że na połaci południowo-zachodniej, folia dachowa zaczęła murszeć. Dziś jest praktycznie cała w strzępach. Wystarczy ją dotknąć i się rozrywa - rozsypuje. Zachowuje się podobnie, jak spalona w ognisku kartka papieru. Krótko mówiąc mam zamiast foli jej szczepy, czyli sito. Na strychu wieje, widać słoneczne promienie, które wnikają pomiędzy zamkami dachówek. Najgorsze jest jednak to, że na części skosów piętra, dach jest ocieplony wełną i grozi jej zamakanie przy wietrznej i mokrej pogodzie. Przez postrzępioną folię drobinki deszczu lub śnieżny pył wpadać będą do znajdującej się poniżej wełny. Będzie tak na pewno, bo widziałem śnieg już rok temu na strychu, który jest nieocieplony, a teraz wyrwy w foli są dużo większe. Fachowcy, czyli dekarze, mówią, że jedynym wyjściem jest: zdjęcie całej dachówki, włącznie z zdemontowaniem piorunochronów, wymontowanie okien dachowych (czytaj demolka wykończenia od strony wnętrza pokoi), zerwanie łat, zerwanie kontrłat, położenia nowej foli, kontrłat, nowych łat, ponowne zamontowanie okien dachowych, do których trzeba będzie dorobić nowe opierzenia i ponowne położenie dachówki. Krótko mówiąc - cała demolka dachu. Nie dość że sprawa droga (około 20 tysięcy) to jeszcze kupę bałaganu związanego z wykończeniówką.I teraz uwaga! Dwa dni temu usłyszałem, że są jakieś wkładki, maty, podkładki (nie wiem jak to nazwać), które układa się pod spód dachówek. Robi się to tak, że zdejmuje się dosłownie kilka dachówek i na górną łatę przymocowuje się tą właśnie nakładkę, a poniżej zachodzi ona na krawędź dolnej dachówki. I tak dachówka po dachówce można uszczelnić cały dach. Są to jakieś takie małe arkusze. Plusem tej metody jest to, że nie trzeba robić żadnej demolki dachu. Nic nie trzeba odrywać, bo uszczelnienie wkłada się pod każdą dachówkę po kolei. Dach po tym staje się szczelny. Metodą taką mój znajomy robił dwa lata temu jakiś dach w Niemczech. Niestety, nie pamięta nazwy dachówki, ani tego, jak te wkładki pod dachówkę się nazywają.Czy macie może jakąś radę na mój przypadek, poza rozbiórką dachu? Czy słyszeliście o uszczelnianiu dachówek opisaną metodą? Jak Wy byście postąpili w moim przypadku? Każda rada, czy nawet zasłyszana opina, będzie dla mnie bardzo cenna. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.12.2019 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2019 Może coś takiego Ci pomoże? Przykro mi o czymś takim jak piszesz nie słyszałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 03.12.2019 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2019 A ja sĺyszałem - od dekarza, który naprawiał taki dach. Winna była zbyt dĺuga ekspozycja membrany na promienie UV - w tamtym przypadku było to 7 miesięcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 03.12.2019 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2019 Dzięki CityMatic za film, ale ja w praktyce folii dachowej już nie mam. Są to strzępy rozsypującej się materii. Niszczy ją nawet nie dotyk palca, ale nawet powiewy wiatru spod dachówek. Po dotknięciu rozsypuj się w pył. Dziś, bezpośrednio pod dachówką jest niczym nie zabezpieczona wełna mineralna, bez jakiejkolwiek ochrony przed zawiewającym przez szczeliny deszczem czy śniegiem. Jedynym ratunkiem, jest albo zerwanie wszystkiego (dachówka, łaty, kontrłaty, okna dachowe) i położenie nowej foli, albo szukanie innego sposobu na uszczelnienie dachu lub dachówek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 03.12.2019 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2019 Dzięki CityMatic za film, ale ja w praktyce folii dachowej już nie mam. Są to strzępy rozsypującej się materii. Niszczy ją nawet nie dotyk palca, ale nawet powiewy wiatru spod dachówek. Po dotknięciu rozsypuj się w pył. Dziś, bezpośrednio pod dachówką jest niczym nie zabezpieczona wełna mineralna, bez jakiejkolwiek ochrony przed zawiewającym przez szczeliny deszczem czy śniegiem. Jedynym ratunkiem, jest albo zerwanie wszystkiego (dachówka, łaty, kontrłaty, okna dachowe) i położenie nowej foli, albo szukanie innego sposobu na uszczelnienie dachu lub dachówek.Dachówka była położona od razu, ale zamki są mało szczelne i teraz widać, jak przez nie wdzierają się promienie UV, które ją zniszczyły przez te 15 lat zniszczyły. Na połaci północno-wschodniej, gdzie zamki są z drugiej strony, folia jest cała, mocna i nie zwietrzała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grv 04.12.2019 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2019 Jak długo membrana była wystawiona na ekspozycję słońca przed pokryciem dachu dachówką ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekgpo 04.12.2019 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2019 .."Na strychu wieje, widać słoneczne promienie, które wnikają pomiędzy zamkami dachówek." Od 15 lat jest wystawiona na ekspozycję słońca(przykre ale prawdziwe). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 04.12.2019 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2019 GRV na słońcu przed położeniem dachówki membrana była może 4 - 6 dni. Nie ma co teraz szukać przyczyn zmurszenia - utlenienia foli. Odpowiada za to słońce i nic tego nie zmieni. Zresztą jaka by nie była przyczyna, to folia się rozsypała i muszę dach ratować. Przyczyny utlenienia są tak na prawdę nieważne. Najważniejsze, jak teraz rozwiązać problem, by uniknąć najgorszej wersji, czyli całkowitego rozbierania dachu, aż do samej wełny mineralnej. Szczególnie interesują mnie wszelkie Wasze sygnały na temat wspomnianej metody podkładania "wkładek" pod każdą dachówkę z osobna. Przypomnę, że kolega robił takie coś kilka lat temu na jednym z dachów w Niemczech, ale nie pamięta nazwy systemu ani firmy produkującej to. Dostał od inwestora materiał i dach uszczelnił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.12.2019 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 ...15 letni dom, o klasycznym dachu dwuspadowym... ... Fachowcy, czyli dekarze, mówią, że jedynym wyjściem jest: zdjęcie całej dachówki... ... położenia nowej foli.... I to kolejny przykład, że fola dachowa nie nadaje się na krycie wstępne. 15 lat to i tak długo wytrzymała. W jednym Twoi "fachowcy" mają rację należy wszystko zdemontować. Natomiast rada aby położyć nową folię jest beznadziejna!!! Za 15 lat kolejny remont??? Po demontażu należy zamontować np. płytę OSB a krycie wstępne wykonać papą. Natomiast rozwiązaniem tymczasowym może być zamontowanie pasów z papy zdejmując po kilka czy kilkanaście dachówek. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 06.12.2019 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 I to kolejny przykład, że fola dachowa nie nadaje się na krycie wstępne. 15 lat to i tak długo wytrzymała. W jednym Twoi "fachowcy" mają rację należy wszystko zdemontować. Natomiast rada aby położyć nową folię jest beznadziejna!!! Za 15 lat kolejny remont??? Po demontażu należy zamontować np. płytę OSB a krycie wstępne wykonać papą. Natomiast rozwiązaniem tymczasowym może być zamontowanie pasów z papy zdejmując po kilka czy kilkanaście dachówek. Pozdrawiam. Zapewne masz rację, ale patrząc na współczesne budowy w 99% jest to folia wstępnego krycia i tak będzie jeszcze wiele lat, mnie się wydaje , że to wszystko wina oszczędności nie tam gdzie możemy to zrobić, idzie się po "taniosci" folię wystawia się na Słońce, tnie się dachówkę na dachu, łazi się w butach pełnych smarów i błota, chlapie się olejami wszelkiej maści z pił , paliwem - tnie na to więźbę to łaty, a potem na to wszystko leży i zanieczyszcza folię !!! widać to gdy się przyjrzy każdej budowie, leje się a gdy zwróci się uwagę to patrzą się jak na idiotę. Dobra folia wytrzyma lata, nie przetrwa "debili" jak i papy na deskowaniu, ale nie każdego stać wykonać takie pokrycie - tu należy uwzględnić wszystko za i przeciw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.12.2019 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Ja od wielu lat nie stosuję już folii. Wielu moich kolegów dekarzy również. Niestety nie wynaleziono jeszcze folii odpornej na UV czy wizyty nieproszonych gości. Odbite UV szkodzi tak samo ja działające bezpośrednio. UV dostaje się szczelinami istniejącymi pomiędzy dachówkami. Dostaje się też od strony okapu przez wróblowkę. Co z tego że większość dachów jest dość szybko zakryta skoro okapy, szczyty a nawet całe poddasza są przez dłuższy czas nie zakryte. W tym roku wykonuję już trzeci taki remont dachu. W przyszłym roku już mam zaplanowane kojne dwa. Tylko zacierać ręce. Jako dekarz powinienem polecać folię ale etyka zawodowa mi na to nie pozwala. Życzę wszystkim inwestorom rozsądnych wyborów. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 06.12.2019 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Andrzej Wilhelmi, a czy słyszałeś o wspomnianej przez mnie metodzie podkładania jakichś wkładek pod dachówki i w ten sposób uszczelnianie dachu. Metodę tą opisałem nieco lepiej w pierwszym poście. Pisałem też, że robił to kilka lat temu w Niemczech mój kolega i był zachwycony tym patentem. Niestety, wujek Google nie może mi tu pomóc. Z kolei wyjazd do Niemiec na miejsce gdzie to robił, też nie daje gwarancji że dowiemy się co to za materiał, bo jest kilka niebezpieczeństw. Pojedziemy na darmo bo np. nikogo w budynku nie będzie, właściciel nic nie powie, nie wpuści na dach, nie znajdziemy tego domu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 06.12.2019 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2019 Przecież napisałem, że tak można zrobić a materiałem tym powinna być papa najlepiej podkładowa, termozgrzewalna, modyfikowana SBS na włókninie poliestrowej. Taką metodę stosowano przy oszczędnym kryciu dachu dachówką karpiówką w łuskę przy rozstawie łat jak pod krycie w koronkę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 07.12.2019 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2019 (edytowane) Andrzej Wilhelmi czytałem Twój wcześniejszy wpis. Jednak nie wiem, czy w przypadku dużej dachówki ceramicznej z mocno wypukłymi zamkami, da się zrobić to papą...? Kolega tłumaczył mi, że te podkładki, których używał w Niemczech, były łapane do górnej łaty (zawijane na nią, schodziły niżej i wchodziły na zamkową część dolnej dachówki. Mimo tego zamki nie były jakoś zalepiana, zamki dalej miały swój kształt, a górna dachówka mogła swobodnie na nią zachodzić. Tym samym potencjalna woda, czy śnieg, które się na tę wkładkę dostały, musiały po niej spłynąć aż na poniższa dachówkę. Nie wiem czy papę można przykleić do takiej pofalowanej powierzchni zamka dachówki na górze? Podkreślam, że nie wiem, a nie że się nie da. Mam papą kryty prawie płaski dach garażu i jest to bardzo porządna papa. Jako laik nie umiałbym jednak przy jej pomocy łączyć łaty powyżej z dachówkami poniżej. Z tym, że ja nie jestem dekarzem i pewnych patentów i możliwości nie znam. Edytowane 7 Grudnia 2019 przez terenowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 08.12.2019 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2019 Należy zastosować papę podkładową samoprzylepną o grubości maksymalnie 3 mm. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
terenowiec 18.12.2019 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2019 Andrzej Wilhelmi, czy poleciłbyś jakąś konkretną samoprzylepną papę podkładową, która Twoim zdaniem, najbardziej by się do tego nadawała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fufilon 14.11.2021 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2021 Jak się skończyła ta historia z uszczelnianiem dachówek? Udało się? A jeśli tak, to czym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.