Voytas 03.11.2004 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Witam Budowa prawie skonczna - z zewnatrz wszystko juz ladnie wyglada, ale.... w tym roku nie zdaze zrobic podbitki. Czy jakos specjalnie zabezpieczyc koncowki krokwi i murlaty? Jak bezpiecznie dotrwac do wiosny (i pieniedzy) Taka sam asytuacja z cokolem - styropian + siatka + zaprawa zbrojaca starczy na zime? Teraz zamierzam jakos dokonczyc srodek zeby swieta urządzic Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25132-zima-bez-podbitki-i-cokolu/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 03.11.2004 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Wykonanie samej podbitki nie jest konieczne. Jeśli masz tylko założone rynny i wykonana wyprawę blacharską (a drewno więżby zaimpregnowane) to powinno wystarczyć nawet na długie lata.Jedna zimę tak zabezpieczony (ocieplony) fundament z pewnością także przetrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/25132-zima-bez-podbitki-i-cokolu/#findComment-453077 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.