Dziwna kratka ściekowa i zapach kanalizacji w mieszkaniu

[jm33]

W nowym mieszkaniu utrzymuje się dziwny zapach, a jego epicentrum przypada na łazienkę, tam gdzie są umiejscowione rury. Znajduje się tam kratka ściekowa do której odprowadzana jest woda z wanny. Było to zrobione tak, że do rury od wanny podłączona była z inna rurą, która znikała gdzieś w tej kratce. Obecnie ta dolna rura zniknęła, pan który malował mieszkanie ją zabrał twierdząc, że jest niepotrzebna i ta biała rura od wanny bezpośrednio wylewa wodę do tej kratki. Czy to jest prawidłowe i czy to może być źródłem tego zapachu?

 

[samotnik]

To powinno być zasyfonowane.

[jm33]

A ile by mogło kosztować takie zasyfonowanie? Obawiam się, że to właśnie ta kratka pełni rolę syfonu. Dodatkowo wanna posiada swój własny syfon i dopiero od niego biegnie ta biała rura. Spróbowałem wypompować wodę, która tam stale stoi i wtedy dopiero wydobył się przeokropny zapach kanalizacji. Czyli woda blokuje ten zapach, ale z jakiegoś powodu nie całkiem, woda jako taka, która tam zalega póki co nie śmierdzi, jest czysta, ale na razie jest to jeszcze mało używana łazienka. Po wypompowaniu wody odsłoniła się ta cała "kratka" i wygląda to bardzo anachronicznie, wręcz jakby oblepione cementem czy kamieniem, latach 60-te albo 70-te. A czy jest możliwe by to się jakoś rozszczelniło i przeniknęło do murów?

[grv]

Skoro wypompowałeś wodę to prawdopodobnie pozbawiłeś swojej kratki funkcji syfonu i dlatego teraz śmierdzi.