Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uszczelnienie płyt wkładu kominowego


robikon70

Recommended Posts

Witam.

Kupiłem niedawno dom w którym zainstalowany jest kominek "Invicta foyer 700 gv" w którym chciałbym rozpalić.

W instrukcji jest napisane:

Korpus urządzenia wykonany jest z odlewanych elementów żeliwnych, połączonych wzajemnie za
pomocą połączenia kielichowego, uszczelnionego masą żaroodporną a całość skręcona śrubami z
nakrętkami umieszczonymi po zewnętrznej jego stronie. Wszystkie elementy żaroodporne służące
uszczelnieniu: masa, sznur, podkładki nie zawierają azbestu.
Wkłady i kasety posiadają demontowalne zużywające się elementy żeliwne jak: ruszt, tylna płyta,
deflektor, osłona szyby.
W drzwiczkach zamontowana jest szyba witroceramiczna odporna na temperaturę 750ºC, nie
rozszerza się ona pod wpływem temperatury, wszelkie jej uszkodzenia mogą nastąpić tylko w
przypadku uderzenia mechanicznego.
Urządzenia wyposażone są w popielnik, z regulacją dopływu powietrza na jego fasadzie.

 

Zauważyłem szczelinę wewnątrz wkładu pomiędzy tylną płytą a boczną po obu stronach. Czy ona powinna być uszczelniona (tylna płyta jest wymienna), poprzedni właściciel palił w kominku i nic nie wspomninał aby coś było nie tak z paleniem. Foto w załączniku.

kominek_szczelina.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kupiłem niedawno dom w którym zainstalowany jest kominek "Invicta foyer 700 gv" w którym chciałbym rozpalić.

W instrukcji jest napisane:

Korpus urządzenia wykonany jest z odlewanych elementów żeliwnych, połączonych wzajemnie za
pomocą połączenia kielichowego, uszczelnionego masą żaroodporną a całość skręcona śrubami z
nakrętkami umieszczonymi po zewnętrznej jego stronie. Wszystkie elementy żaroodporne służące
uszczelnieniu: masa, sznur, podkładki nie zawierają azbestu.
Wkłady i kasety posiadają demontowalne zużywające się elementy żeliwne jak: ruszt, tylna płyta,
deflektor, osłona szyby.
W drzwiczkach zamontowana jest szyba witroceramiczna odporna na temperaturę 750ºC, nie
rozszerza się ona pod wpływem temperatury, wszelkie jej uszkodzenia mogą nastąpić tylko w
przypadku uderzenia mechanicznego.
Urządzenia wyposażone są w popielnik, z regulacją dopływu powietrza na jego fasadzie.

 

Zauważyłem szczelinę wewnątrz wkładu pomiędzy tylną płytą a boczną po obu stronach. Czy ona powinna być uszczelniona (tylna płyta jest wymienna), poprzedni właściciel palił w kominku i nic nie wspomninał aby coś było nie tak z paleniem. Foto w załączniku.

Tylna płyta była podwójna? Jedna na stałe (uszczelniona) i druga stojąca luzem jako osłona? Próbuję dociec czego dotyczy szczelina ze zdjęcie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie.

Generalnie chyba nie za wiele pomogę. Czy ta płyta jest podwójna, luzem czy na stałe tego nie wiem (wygląda jakby była wymienna :???: stoi za takimi ząbkami w płycie dolnej-ruszcie i można ja osobno dokupić, np. tu: http://www.kominkinet.com/plyta-tylna-do-wkladu-invicta-gv-700-nr-700438-p-56.html). Na górze jest deflektor chyba.

Dodam zdjęcie i link gdzie można coś więcej o tym kominku dowiedzieć, może to coś da.

https://www.galeriakominkow.pl/produkty/wklady-kominkowe/invicta/invicta-700/wklad-kominkowy-invicta-700-panorama-ref-6275-44.html

kominek_szczelina2.jpg

Edytowane przez robikon70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawidłowej oceny sytuacji trzeba zdemontować płytę tylną, jeśli są dwie. Wyjmujesz najpierw deflektor (zwykle opiera się na tylnej płycie i dwóch wypustach bocznych). To ważne by umiejętnie zdjąć deflektor, bo jak zaczniesz od tylnej płyty, może spaść i wybić szybę. Jedną ręka podtrzymuj deflektor, drugą płytę. Bez deflektora płyta nie jest stabilna.

 

To pozwoli Ci ocenić czy podejrzana szczelina jest normalnym zjawiskiem, czy tez faktycznie wkład się rozłazi. Wygląda na to drugie, ale bez pośpiechu....Po kolei...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, zgodnie z tym:

 

Wkłady i kasety posiadają demontowalne zużywające się elementy żeliwne jak: ruszt, tylna płyta, deflektor, osłona szyby.

to obudowa jako osobny zespół jest skręcona śrubami i uszczelniona. W takim razie płyta tylna musi być dodatkowym elementem wymiennym. I teraz pytanie czy po takiej wymianie płyty powinno się taką szczelinę uzupełnić czy może pozostać?

 

EDIT

No chyba to jednak ten gorszy przypadek. Sprawdziłem dokładnie z lepszym oświetleniem i bez zdejmowania płyty tylnej wymiennej {nie było potrzeby}. Niestety jest to szczelina pomiędzy płytami stałymi, lewą i prawą a tylną, reszta czyli góra, dół i przód jest OK.

Powiem szczerze trochę mnie to zmartwiło bo całkowicie nie brałem pod uwagę jakiś napraw czy wymiany kominka co by się wiązało z rozwaleniem zabudowy.

W związku z tym mam parę pytań.

1. Czy takie rozszczelnienie jest groźne i czym może skutkować {kominek raczej jako lekkie dogrzewanie i efekt dekoracyjny}.

2. Czy można to uszczelnić i ewentualnie obserwować jak się będzie zachowywało?

Edytowane przez robikon70
Uszczegółowienie problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, zgodnie z tym:

Wkłady i kasety posiadają demontowalne zużywające się elementy żeliwne jak: ruszt, tylna płyta, deflektor, osłona szyby.

to obudowa jako osobny zespół jest skręcona śrubami i uszczelniona. W takim razie płyta tylna musi być dodatkowym elementem wymiennym. I teraz pytanie czy po takiej wymianie płyty powinno się taką szczelinę uzupełnić czy może pozostać?

Może pozostać. Dodatkowa płyta jest montowana luźno na sucho. Nie jest elementem konstrukcyjnym wkładu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego uparcie pokazujesz lewą stronę paleniska ?

Zrób zdjęcie obu stron i całego tyłu/ pleców. To co widać na zdjęciu, z imitacją pofalowanych płomieni, to część ochraniająca plecy obudowy paleniska.

Rozbierz to tak jak radzi P.Batura. Sprawdź kształt deflektora. Przy intensywnym paleniu potrafi się zdeformować i spaść. Sprawdź też stan rusztu, lubi się wykrzywić.

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za uwagi, tak jak napisałem w edytowanym wyżej poście:

No chyba to jednak ten gorszy przypadek. Sprawdziłem dokładnie z lepszym oświetleniem i bez zdejmowania płyty tylnej wymiennej {nie było potrzeby widać wyraźnie}. Niestety jest to szczelina pomiędzy płytami stałymi, lewą i prawą a tylną, reszta czyli góra, dół i przód jest OK.

Powiem szczerze trochę mnie to zmartwiło bo całkowicie nie brałem pod uwagę jakiś napraw czy wymiany kominka co by się wiązało z rozwaleniem zabudowy.

W związku z tym mam parę pytań.

1. Czy takie rozszczelnienie jest groźne i czym może skutkować {kominek raczej jako lekkie dogrzewanie i efekt dekoracyjny}.

2. Czy można to uszczelnić np. tym https://allegro.pl/oferta/uszczelniacz-kominkowy-tytan-310ml-1500-c-czarny-7557734955?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_budownictwo_besty-top&ev_adgr=Budownictwo+Top+oferty&gclid=Cj0KCQiAuefvBRDXARIsAFEOQ9F4daepCoWpQecyhhz-sYtW0PL2-2iLluaDRi2NOwfDJysJ2smwNGMaArkwEALw_wcB i ewentualnie obserwować jak się będzie zachowywało?

Deflektor jest także OK, brak odkształceń, siedzi ładnie i pewnie.

W szczelinie tej widać jakby było tam jakieś wypełnienie, ale z czasem się część wykruszyła, być może jest to oryginalne uszczelnienie, sama szczelina jest raczej równa od góry do dołu, nie ma oznak deformacji innych elementów żeliwnych?

Edytowane przez robikon70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając że masz dziurę we wkładzie, a nie jest to problem luzu między płytą stałą (konstrukcyjną) a osłonową...

 

Wkład pobiera dodatkowe powietrze do spalania. Nowoczesna wkłady kominkowe mają doprowadzenie powietrza z tyłu, więc można przyjąć, że Twój kominek się dopasował do norm ekologicznych. Ja wcale nie żartuję...Ostatnie 3-4 lata użytkowania takiego wkładu w moim poprzednim domu to była nauka palenia w rozszczelnionym wkładzie produkcji francuskiej. Można to naprawić, najlepiej demontując wkład, rozkręcając elementy konstrukcyjne, czyszcząc miejsca łączenia, nakładając mastykę ogniotrwałą i skręcając na powrót umiejętnie. Może być jednak tak, że płyty się "wygły" i nie będzie to już "nówka"...

 

Doraźnie można pogrzebać delikatnie w szczelinie śrubokrętem, usunąć luźne kawałki stwardniałej mastyki i spróbować wepchnąć w to miejsce świeżą. Można też wykleić palenisko płytkami szamotowymi, stosując klej o wiązaniu ceramicznym lub glinę. To też trzeba zrobić umiejętnie...

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, na dzień dzisiejszy wykonam te działania doraźne i poobserwuję co się będzie działo.

Czy po usunięciu tych resztek ze szczelin i wyczyszczeniu można ja wypełnić przeznaczonym do tego uszczelniaczem kominkowym czy lepiej jednak kit/mastykę?

To sa prawdopodobnie te same materiały. Zwykle czarny, odporny na 1200 o C, nie jest elastyczny. Wytrzymuje tylko pomiędzy dwoma elementami (rur, płyt żeliwnych) w niewielkich szczelinach. Nie nadaje się do napraw dużych pęknięć, czy smarowania na wierzch - odpadnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiamy dlatego, że obudowa nie jest pęknięta jak sugerujesz tylko na łączeniu plyt pojawiły się szczeliny, które pierwotnie były uszczelnione oryginalną mastyką - na taką budowę wskazuje instrukcja
Korpus urządzenia wykonany jest z odlewanych elementów żeliwnych, połączonych wzajemnie za
pomocą połączenia kielichowego, uszczelnionego masą żaroodporną a całość skręcona śrubami z
nakrętkami umieszczonymi po zewnętrznej jego stronie.

. Jest to mój pierwszy kominek więc nie mam doświadczeń, ale od paru dni sporo już się zdążyłem nauczyć a ponieważ teraz wymiana nie wchodzi w grę stąd pytanie o możliwość uszczelnienia. To tyle :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiamy dlatego, że obudowa nie jest pęknięta jak sugerujesz tylko na łączeniu plyt pojawiły się szczeliny, które pierwotnie były uszczelnione oryginalną mastyką:

 

... sugeruję ?

"przysłuchuję" się temu, co piszecie, przecie...

Jeśli uszczelnienie wypadło, lepienie od wewnątrz jest bez sensu.

Jest ono nakładane na etapie łączenia elementów i ich skręcania. Skręcanie dociska uszczelnienie i wypycha na zewnątrz i do wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...