palenie węglem w kotle miałowym

[samsu]

Za nim rżnąć go zaczniesz – może w końcu sprawdzić raczysz, to o czym ci pisałem, bo jak go za mocno osłabisz – najpierw temperatura go wypaczy – później termo korozja dobije i co w tedy zrobisz.

Robić będziesz jak się okaże, że tak trzeba i wiedzieć będziesz to na pewno.

 

Jeszcze raz zacznijmy od tego, że : to co do tej pory widziałeś i o tym przeczytałeś – tyczyło się małych kotłów z małymi paleniskami - u ciebie jest 60 / 60 cm i 60 cm do góry, więc zrozum to, że tego powietrza z pod rusztu może być mało by się na wierzchu jarało – nawet jak na spodzie będzie grubszy i coraz drobniejszy do góry.

W tym właśnie o to chodzi, by żar pomału na dół schodził a jak mu powietrzem z pod rusztu dowalisz i dowalać będziesz musiał coraz więcej – by stechiometrii utrzymać prawo (powietrza ma byś w nadmiarze ale bez przesady) - nie utrzymasz temperatury zadanej i zamiast jarać będziesz kopcił oraz paliwo przez komin wywalał – np. CO – tlenek węgla (gaz palny).

Za nim KPW zamontujesz może raczysz sprawdzić co z tym wentylatorem czy jego nie da się wykorzystać – jak nie tak jak już o tym pisałem - obroty a tym samym wydajność jego można zmniejszyć sterownikiem np. takim : https://sklep.avt.pl/avt1613.html .

By ci bardziej to uwypuklić – patrz na rysunki dołączone i wspomnij na swoje dotychczasowe doświadczenia oraz to o czym ci pisałem i piszę jak i na niebieski z tej nie za grubej warstwy żaru.

Edytowane 16 Lutego 2020 przez samsu

[Gość mtdeusz]

W kotle górnego spalania ma być mało powietrza od dołu a dużo od góry ale jak ktoś nie rozumie procesu spalania to gada na odwrót.

[samsu]

Dobrze mówisz powietrze musisz podawać przez górne drzwiczki na węgiel od góry, czyli montuj tą klapkę z kierownicą w górne drzwiczki Na takie zasadzie działa np.

Masz za grubą warstwę paliwa powietrze od dołu na naturalnym ciągu i przez to coś podobnego do rusztu ci nie przejdzie.

A to co to ma niby znaczyć i jak to należy rozumieć – przecież w "STROPUVA" – wentylatorem właśnie i tylko od góry powietrze jest podawane i jak to ma na węglu działać – jak front spalania ma się do dołu przemieszczać – co.

 

Teraz jeśli o granulację węgla chodzi – orzech jest w trzech sortach : I; II i III – co daje uziarnienie mniej więcej od 25 mm do 10 cm – do tego ma rodzaje kaloryczności i spiekalności swojej więc jak niby :

Jak będzie za bardzo energetyczny to ci się wszystko sklei w jedną bryłę i będzie chodził rozbijać łomem bo ci się nie będzie palić.

W kotłach górnego spalania temperatura zasadniczo od powierzchni paleniska zależy a nie jak w dolniakach czy podajnikowych gdzie przed i w palniku warstwę żaru czasami do białości trzeba rozpalić by temperaturę zadaną utrzymać.

Teraz jeśli o kostkę chodzi tu trudno o granulacji mówić, bo to są raczej różnej wielkości bryły i do tego kostki cena nie wiadomo z jakiego powodu taka wysoka.

 

W kotle górnego spalania ma być mało powietrza od dołu a dużo od góry ale jak ktoś nie rozumie procesu spalania to gada na odwrót.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?334726-Ekologiczne-spalanie-odpad%C3%B3w-w-domowym-kotle-dolnego-spalania&p=7907087&viewfull=1#post7907087

[Gość mtdeusz]

Normalnie ogień nie idzie tylko do góry idzie też do dołu.

Weź idź się doszkol i nie wciskaj kitu bo z twoją znajomością procesów spalania to wszyscy cisną z ciebie bekę.

 

PS.

Dobrze, że się pochaliłeś jak cię zbanowali na 3dni

Edytowane 16 Lutego 2020 przez mtdeusz