Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Potrzebujemy więcej CO2


adam_mk

Recommended Posts

Nie używam 40% swojego zapotrzebowania na wodę na spłukiwanie WC..

 

Gratuluję. Niech zgadnę, oszczędzasz na spłukiwaniu toalety robiąc ,,te" sprawy do reklamówki wielokrotnego użycia ? A na mydle to też oszczędzasz?

Prawdziwa godna podziwu postawa ekologiczna . Dzięki takim jak Ty nasza umęczona planeta weżmie głęboki oddech, niestety Twoi najbliżsi sąsiedzi już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 692
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pomyślałeś w swojej "przenikliwości" Ile energii i surowców potrzeba na budowę domu? na wytworzenie ciężarówek do transportu materiałłów budowlanych, maszyn do produkcji materiałów budowlanych? na codzienne jedzenie? na oglądanie TV i pisanie teksów na FM?

Tak globalnie a nie lokalnie :)

Za cienki jesteś na takie globalne kalkulacje więc jesteś na poziomie określenia "szmelcwagen"

(bez osobistej urazy)

15 kWh/100km = 150 Wh/1km - masz rację, "zgubiłem" jedno zero co jest bardzo istotne dla końcowego wyniku.

:D

 

Ja wiem ile potrzeba surowców i energii na zrobienie czegokolwiek i dlatego twierdzę że g... zrobimy z tym ociepleniem klimatu

 

Tacy sami "matematycy" jak ty pewnie liczą szanse na uratowanie naszej planety przy użyciu Kasy szarego obywatela...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne jest to, że jeśli zapowiedzi się spełnią, to ten szary obywatel, który dzisiaj protestuje, bo to pic na wodę, fotomontaż i skok na jego kasę, najbardziej dostanie po dupie. Ale nie tak, jak tam jakiś skok na kasę, tak miło to nie będzie. Zacznie się od wody, która w nadwiślańskim kraju jest tania jak barszcz i pewnie szary człowiek myśli, że co jak co, ale jest jej pod dostatkiem

 

32_2474_8274_500x344.jpg

 

Szykuj kasę szary człowieku, będzie cieplej, wody mniej, ciekawe jak zmieni się jej cena. Jak to było z tą biedą? Dr Albonista pomoże?

https://www.youtube.com/watch?v=f9_kh6TopOM

32_2474_8274_500x344.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję. Niech zgadnę, oszczędzasz na spłukiwaniu toalety robiąc ,,te" sprawy do reklamówki wielokrotnego użycia ? A na mydle to też oszczędzasz?

Prawdziwa godna podziwu postawa ekologiczna . Dzięki takim jak Ty nasza umęczona planeta weżmie głęboki oddech, niestety Twoi najbliżsi sąsiedzi już nie.

Nie do reklamówki bo reklamówka nie jest ekologiczna :D

Dlaczego sąsiedni nie wezmą głębokiego oddechu? Kto im zabroni? Planeta?

A może nie wezmą głębokiego oddechu bo spalają węgiel, drewno i / lub śmieci ?

 

Co do wody to może zużywasz aż 40% na WC bo rzadko się myjesz? ;)

Brawo! Umęczona planeta lekko odpocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne jest to, że jeśli zapowiedzi się spełnią, to ten szary obywatel, który dzisiaj protestuje, bo to pic na wodę, fotomontaż i skok na jego kasę, najbardziej dostanie po dupie.

 

Czyli jak ludzie dadzą się złupić kolejnymi podatkami to będzie więcej wody.Taki sposób rozumowania to spełnienie marzeń pasterza owiec. Strzyże regularnie swoje stado które przekonał że strzyżenie jest dla ich dobra i na dodatek same owce opowiadają że chcą być jeszcze bardziej strzyżone.

Piszesz o biedzie? Pojedż do afryki ,znajdż ludzi którzy codziennie noszą wodę ,znalezioną w brudnym wykopie, pare naście kilometrów i opowiedz im ile wody pitnej spuszczasz w swoim kibelku, ile zużywasz na mycie auta czy podlewanie trawnika. Zobaczysz co Ci powiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne jest to, że jeśli zapowiedzi się spełnią, to ten szary obywatel, który dzisiaj protestuje, bo to pic na wodę, fotomontaż i skok na jego kasę, najbardziej dostanie po dupie. Ale nie tak, jak tam jakiś skok na kasę, tak miło to nie będzie. Zacznie się od wody, która w nadwiślańskim kraju jest tania jak barszcz i pewnie szary człowiek myśli, że co jak co, ale jest jej pod dostatkiem

 

[ATTACH=CONFIG]439649[/ATTACH]

 

Szykuj kasę szary człowieku, będzie cieplej, wody mniej, ciekawe jak zmieni się jej cena. Jak to było z tą biedą? Dr Albonista pomoże?

https://www.youtube.com/watch?v=f9_kh6TopOM

 

No i co z tym zrobisz...?

Ano nic...

Będziesz płakał i płacił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zużywasz aż 40% na WC bo rzadko się myjesz?

 

 

Jak mawia dzisiejsza młodzież ,,suche'' te Twoje teksty. Znajdż sobie jakiegoś nastolatka i się po przezywajcie. To będzie dla Ciebie bezpieczniejsze emocjonalnie.

Już mi się nie chce z Tobą pisać .Męcz innych.

pozdrawiam Tomraider.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak ludzie dadzą się złupić kolejnymi podatkami to będzie więcej wody.Taki sposób rozumowania to spełnienie marzeń pasterza owiec. Strzyże regularnie swoje stado które przekonał że strzyżenie jest dla ich dobra i na dodatek same owce opowiadają że chcą być jeszcze bardziej strzyżone.

Piszesz o biedzie? Pojedż do afryki ,znajdż ludzi którzy codziennie noszą wodę ,znalezioną w brudnym wykopie, pare naście kilometrów i opowiedz im ile wody pitnej spuszczasz w swoim kibelku, ile zużywasz na mycie auta czy podlewanie trawnika. Zobaczysz co Ci powiedzą.

 

Ludzie twierdzą, że problemu nie ma, że jest wyimaginowany, że to wymysł, by ich złupić z kasy, że nie ma się czym przejmować. To nie jest kwestia strzyżenia, nikt nie chce nikogo strzyc, wręcz odwrotnie, strzyc dalej chcą ci, którzy boją się, że im zabiorą nożyczki, którymi strzygli od wieków. Potrafimy wydawać miliardy na dopłaty dla górnictwa, miliardy na dopłaty dla przemysłowego rolnictwa, twierdząc, że chcą nas strzyc na ekologii. Zastanów się chwilkę, jak chcą cię strzyc? Dopłatami do CO2? To nie strzygą cię zmonopolizowanym rynkiem? Nie strzygą cię ulgami i dopłatami? Nie strzygą cię wyprowadzając kasę ze spółek skarbu państwa? Jasne, że lamentują, bo im koryto chcą odebrać.

 

Ekologia to ograniczanie konsumpcji, to zastanowienie się, czy to co wkładam do koszyka jest mi potrzebne? Przemyślenie, czy warto kupić zdrową żywność, czy tą naszpikowaną chemią i antybiotykami? Czy na dwa jabłka potrzebuję plastikowej torebki? Czy brać prysznic, czy kąpiel? Czy prysznic brać samemu (a to w bonusie)? Nikt nie każe ci przestać jeść mięsa, przestać się myć, spuszczać wodę, czy jeździć brudnym autem, ale każdą z tych codziennych czynności możesz wykonywać w sposób bardziej lub miej przyjazny dla środowiska. Myśl o tym co robisz, jak robisz i jak to robić lepiej, to wystarczy.

 

No i co z tym zrobisz...?

Ano nic...

Będziesz płakał i płacił...

 

Będę myślał, starał się, ograniczał śmieci, jeździł rowerem, do sklepu nosił własną siatkę wielorazowego użytku, kupował tyle ile zjem, nie będę marnował żywności, będę wspierał producentów ekologicznych.... tak mało, a tak dużo. To jest tylko kwestia tego czy ci się chce, a nie że nic z tym nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mawia dzisiejsza młodzież ,,suche'' te Twoje teksty. Znajdż sobie jakiegoś nastolatka i się po przezywajcie. To będzie dla Ciebie bezpieczniejsze emocjonalnie.

Już mi się nie chce z Tobą pisać .Męcz innych.

pozdrawiam Tomraider.

Odpowiadam Tobie w twoim stylu.

Po co sadzisz suchary?

Dlaczego uważasz że nic nie warto roic i nic nie możemy zmienić na mniej uciążliwe dla środowiska?

100 lat temu nie było takiego "syfu". stworzonego przez ludzi.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sto lat temu nie bardzo miał kto ten syf robić...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%9Bwiata

 

Adam M.

 

Czyli przybywa nas średnio ok 144 osoby na minutę...

Już widzę to ochłodzenie się klimatu, redukcję CO2 ...

 

Nosz koorwa w ciągu każdej doby przybywa ponad dwieście tysięcy nowych gęb do wyżywienia , ubrania które też będą chciały mieć wszystko co inni...

 

Chodzenie z własną torbą po zakupy napewno "uratuje"świat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się tym przejęło wielu ludzi.

Taki np. Bil Gates...

 

Tu jest ciekawy tekst:

https://archiwum.businessinsider.com.pl/swiat/zycie-po-wzroscie/4f6st

 

Postulowane jest też inne podejscie - łagodna i stopniowa depopulacja świata.

Dla około niecałych 2 miliardów starczy wszystkiego.

Coś mi się tak wydaje, że ten kierunek zaczyna być wdrazany to tu to tam w poszukiwaniu rozwiązania/sposobu realizacji takiego planu.

Np. jedna dobra i starowana pandemia problem rozwiąże!

Zostaną ci co trzeba a reszta z pretensjami - do mikrobów proszę!

Oczywiście, nikt w to nie wierzy, bo to takie... nieludzkie, potworne...

No to co?

Nieskuteczne?

 

Jak na razie szukaja.

Z ebolą nie wyszło. Za mało sterowalna była.

W końcu coś znajdą co się nada.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy idą nawet dalęj i uważają że tylko 500 Milionów wystarczy.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/Georgia_Guidestones

 

Ludzie "cywilizowani" sami się wyludnią jak szczury, które nie mają ochoty na rozmnażanie, gdy mają jadła pod dostatkiem. Za to inni "mniej cywilizowani" będą się mnożyć jak króliki. Widać to już na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Diogenesie słyszałeś?

To ten typ z latarenką co łaził i szukał człowieka a spał w beczce.

Może się zestarzałem, zgorzkniałem, bo bardzo mało LUDZI spotykam.

Przyjmij do wiadomości, że dobrze jest mówić - jak jest!

Jak nie jest choć podobno jest to masz w TVP.

 

Adam M.

Masz na myśli tego Diogenesa który mówił:

szukam człowieka, który żyje zgodnie ze swą najbardziej autentyczną istotą; szukam człowieka który poza wszystkimi przejawami zewnętrznymi, poza wszystkimi konwenansami i regułami narzuconymi przez społeczeństwo, a nawet ponad kaprysami losu i fortuny, odkrywa swoją prawdziwą naturę, żyje z nią w zgodzie i w ten sposób jest szczęśliwy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nie było tyle śmieci. Zakupy nosiło się w siatkach. Opakowania były w przeważającej większości papierowe, więc same ulegały utylizacji.

Mleko nalewała pani do kanki, kawiarki, czy puszki jak kto woli. Lizaki były bez folijek kleiły się w pudełku, pan w kiosku musiał je odklejać scyzorykiem. Fajnie było, ekologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś nie było tyle śmieci. Zakupy nosiło się w siatkach. Opakowania były w przeważającej większości papierowe, więc same ulegały utylizacji.

Mleko nalewała pani do kanki, kawiarki, czy puszki jak kto woli. Lizaki były bez folijek kleiły się w pudełku, pan w kiosku musiał je odklejać scyzorykiem. Fajnie było, ekologicznie.

 

Teraz eko normy dyktują jaki jest rodzaj opakowania więc mamy jak widać dookoła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent towaru wraz z producentem opakowania...

 

Producent produkuje swój towar i i go pakuje. To jeszcze nie jest śmieć.

Śmieciem robi się po odpakowaniu i wyrzuceniu na śmietnik.

 

Chyba że Ty kupujesz (bo tak napisałeś) śmieci i je później segregujesz i płacisz za odbiór śmieci.

Czyli dwa razy płacisz za śmieci.

A tylko cześć z tych kupionych "śmieci" jednak spożywasz lub użytkujesz.

 

Patrząc logicznie to z powyższego wynika, że należy chodzić do sklepu z własną siatką wielokrotnego użytku by nie kupować śmieci - jednorazowej torebki.

Teraz wiesz dlaczego ważne sa nawet te małe kroki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...