Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Potrzebujemy więcej CO2


adam_mk

Recommended Posts

Jestem za sadzeniem drzew!

Tym lepiej wyrosną im więcej CO2 w powietrzu będzie, co widać na jednym z filmików.

U nas leśnicy wiecej sadzą niż wycinają, i to jest dobre.

Przepisy jakie mamy są idiotyczne.

Zakazują wycinania niepotrzebnych drzew, więc profilaktycznie, nikt drzew nie sadzi.

Bo rosną, a wyciąć za lat X nie pozwolą i kłopot sobie zrobimy.

Każdy kij ma dwa końce!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 692
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W poście #528 podlinkowałeś filmik.

Jakieś brednie o wpływie człowieka na klimat.

Pacjent opowiada tam JAK to CO2 wpływa...

Chmurki CO2 mu się unoszą wysoko...

W filmikach, które ja podlinkowałem masz informacje - jak zwiększona ilość CO2 wpływa na roślinki i o tym jak duza ilość CO2 zachowuje się w powietrzu.

Ściele się po ziemi, bo CO2 jest cięższe od powietrza.

Mechanizmy ocieplenia Ziemi z filmiku jaki podlinkowałeś, a w które chyba wierzysz, nie istnieją. To normalna bzdura.

Zamiast przyjąć do wiadomości ten fakt zaczynasz kwestię ILE CO2 JA POLECAM?

Nic nie polecam.

Będzie tyle ile będzie.

A o optymalnej ilości możesz poczytać na stronach Akademii Długowieczności.

 

Adam M.

 

Przepraszam .Są może jakieś inne YouTube? Trzeba wybierać do przedstawienia racji te najodpowiedniejsze czy te najbielsze danym poglądom.? Bzdury opowiadasz i znowu zaczynasz karmić forumowiczów swoją nachalnością.Ciekawe coby było gdybym ja lub ktoś inny niezgadzający się z twoimi poglądami , wkleił jako pierwszy przedstawione filmiki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co by było.

Sam sprawdź!

:lol:

 

Z moimi poglądami zgadzać się nikt nie musi.

Jednak głoszenie jawnych bredni sprzecznych z fizyką czy biologią jako jedynie słusznych prawd to czysta głupota.

Czemu ludziom tak trudno zastanowić się chwilę nad tym co widzą czy czytają?

Myślenie przecież nie boli!

No, mnie nie boli.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie wzrasta Ci ilość postów ? Jak to zrobiłeś?. Wracając do tematu.Jeśli uzyskasz odpowiedź będzie jedna.Nie masz pojęcia o czym piszesz tak Ci odpowie. itd.itd.

Nie mam pojęcia, coś się zawiesiło :)

Tak, juz z góry wiem co kolega odpowie ale cierpliwy typ jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie że naukowcy obliczyli ile CO2 pochłania jeden hektar lasu? "Jeden hektar lasu równoważy roczną emisję spalin czterech samochodów osobowych". Piszą o tym nawet w TV anty ekologicznego reżimu https://www.tvp.info/45232953/w-finlandii-zmierzono-ile-dwutlenku-wegla-pochlania-jedno-drzewo

Więc jeśli się nie mylę dla pochłonięcia emisji jednego samochodu wystarcza drzewa na powierzchni 50x50m, mysle że jestem bliski temu wynikowi, drzewa sadzę od kilkunastu lat i niektóre są już okazałe. Mogę sobie więc prawie "bezkarnie" pomykać moim niedużym 1,6 LPG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co by było.

Sam sprawdź!

:lol:

 

Z moimi poglądami zgadzać się nikt nie musi.

Jednak głoszenie jawnych bredni sprzecznych z fizyką czy biologią jako jedynie słusznych prawd to czysta głupota.

Czemu ludziom tak trudno zastanowić się chwilę nad tym co widzą czy czytają?

Myślenie przecież nie boli!

No, mnie nie boli.

 

Adam M.

 

Ty nie rozumiesz co ja piszę. Jakimi poglądami tymi które koloryzujesz i wciskasz na silę tu na FM przez 15 lat? Czy Twoje nadymane pychą, przerabiane treści nie związane z biologią ,fizyką są bredniami? No postaw się w tej roli.Czytam i zastanawiam się dlaczego to robisz?

 

p.s

 

Komu Ty pomagasz? Sobie czy innym? Co robisz by było więcej CO2 ? Gadasz po próżnicy i wyśmiewasz ,obrażasz innych to już wiemy.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nie rozumiesz co ja piszę. Jakimi poglądami tymi które koloryzujesz i wciskasz na silę tu na FM przez 15 lat? Czy Twoje nadymane pychą, przerabiane treści nie związane z biologią ,fizyką są bredniami? No postaw się w tej roli.Czytam i zastanawiam się dlaczego to robisz?

 

p.s

 

Komu Ty pomagasz? Sobie czy innym? Co robisz by było więcej CO2 ? Gadasz po próżnicy i wyśmiewasz ,obrażasz innych to już wiemy.

 

Po co czytasz coś, co Ci się nie podoba?

Masochista?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście #528 podlinkowałeś filmik.

Jakieś brednie o wpływie człowieka na klimat.

Pacjent opowiada tam JAK to CO2 wpływa...

Chmurki CO2 mu się unoszą wysoko...

W filmikach, które ja podlinkowałem masz informacje - jak zwiększona ilość CO2 wpływa na roślinki i o tym jak duza ilość CO2 zachowuje się w powietrzu.

Ściele się po ziemi, bo CO2 jest cięższe od powietrza.

Mechanizmy ocieplenia Ziemi z filmiku jaki podlinkowałeś, a w które chyba wierzysz, nie istnieją. To normalna bzdura.

Zamiast przyjąć do wiadomości ten fakt zaczynasz kwestię ILE CO2 JA POLECAM?

Nic nie polecam.

Będzie tyle ile będzie.

A o optymalnej ilości możesz poczytać na stronach Akademii Długowieczności.

 

Adam M.

 

Jak czego nie rozumiesz to nazywasz to bredniami.

Tak przypadłość twoja i twojego umysłu.

Brednie to ty piszesz na FM od dłuższego czasu.

Bez ładu i składu.

 

Filmiki które podlinkowałeś są dobre w mikroskali - ten pokaz z kuwetą i trzema świeczkami.

To jest dobre dla poziomu pierwszych klas szkoły podstawowej i dla Ciebie.

 

Proste ćwiczenie dla twojego umysłu zanim przejdziemy do tematu CO2 jako gazu cieplarnianego.

Gdzie w mieszkaniu ściele się CO2? Po podłodze?

Gdzie umieszcza się kratki wentylacyjne?

 

Co do pozytywnego wpływu CO2 na rozwój roslin. Tak, jest taki ale ma swoje ograniczenia.

Nie wiedziałeś? To poszukaj w Internecie. Znajdziesz i może coś zrozumiesz.

Jeżeli nie zrozumiesz to poczytaj ponownie i do skutku.

 

Mała podpowiedź: roślinki nie rosną tylko dzięki CO2.

 

PS AKADEMIA DŁUGOWIECZNOŚCI - jeszcze nie czytałem.

To jest to https://longevitas.pl/o-akademii/ ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co czytasz coś, co Ci się nie podoba?

Masochista?

 

Adam M.

 

Dlaczego mnie pytasz o coś co nagminnie popełniasz.Może Ty jesteś tu w roli męczennika? Trudno jest nie zwracać uwagi jak nie tylko ja dostrzegam złośliwa ironię ,kpinę w Twych wypowiedziach. Nie zadawaj tych głupkowatych pytań .Powinienem odpowiedzieć równie głupkowato.Podoba mi się to z czym się u Ciebie nie zgadzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czego nie rozumiesz to nazywasz to bredniami.

Tak przypadłość twoja i twojego umysłu.

Brednie to ty piszesz na FM od dłuższego czasu.

Bez ładu i składu.

 

Filmiki które podlinkowałeś są dobre w mikroskali - ten pokaz z kuwetą i trzema świeczkami.

To jest dobre dla poziomu pierwszych klas szkoły podstawowej i dla Ciebie.

 

Proste ćwiczenie dla twojego umysłu zanim przejdziemy do tematu CO2 jako gazu cieplarnianego.

Gdzie w mieszkaniu ściele się CO2? Po podłodze?

Gdzie umieszcza się kratki wentylacyjne?

 

Co do pozytywnego wpływu CO2 na rozwój roslin. Tak, jest taki ale ma swoje ograniczenia.

Nie wiedziałeś? To poszukaj w Internecie. Znajdziesz i może coś zrozumiesz.

Jeżeli nie zrozumiesz to poczytaj ponownie i do skutku.

 

Mała podpowiedź: roślinki nie rosną tylko dzięki CO2.

 

PS AKADEMIA DŁUGOWIECZNOŚCI - jeszcze nie czytałem.

To jest to https://longevitas.pl/o-akademii/ ??

 

Poczytaj coś o wentylacji.

Np. do czego służy, bo ewidentnie tego nie wiesz.

Dobrze, że obejrzałeś ten filmik ze świeczkami.

Teraz już chyba wiesz, że CO2 jest cięższe od powietrza, bo linkowałóeś filmik z tezą przeciwną.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj coś o wentylacji.

Np. do czego służy, bo ewidentnie tego nie wiesz.

Dobrze, że obejrzałeś ten filmik ze świeczkami.

Teraz już chyba wiesz, że CO2 jest cięższe od powietrza, bo linkowałóeś filmik z tezą przeciwną.

 

Adam M.

 

Dlaczego taki jesteś tajemniczy. Nie łatwiej jest napisać np. ,że wentylacja , dobra wentylacja zmniejsza,zwiększa, źle wpływa ,dobrze wpływa z emisją CO2

 

NDS to 9000 mg/m3 / 5000 ppm /0,5 % czyli 10 % to śmierć.Każdy głupi o tym wie nawet Ty ,że stężenie CO2 w pomieszczeniach gdzie przebywają ludziska zmienia się bardzo dynamicznie.Jak wchodzisz do jakiegoś lokalu to po dłuższej chwili nastąpi wzrost CO2 w tym pomieszczeniu czy spadnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadźmy drzewa! Ja wiem że zanim urosną przybędzie z miliard chińczyków i innych wypasionych na ryżu z darów ale co tam na pewno nie zaszkodzi a jaka radocha patrzeć jak rosną! Za Ciebie Adam wsadzę 5 zdrowych klonów na wiosnę(może nie uschną), tak w rewanżu za te złośliwości. Masz to jak w banku! Co byś nie myślał że nie masz wkładu w ratowanie planety :D

 

Nie martw się o miliard Chińczyków więcej, szybki wzrost został zahamowany, a niedługo pewnie Chiny pójdą śladem starej Europy. Starzejące się społeczeństwo i model rodziny 2+1 się tam zapowiada. Bardziej martwiłbym się o Indie, a jeszcze bardziej o wzrost ludności w Afryce. Tyle, że w krajach biednych, gdzie szybko przybywa ludzi, konsumpcja jest na niskim poziomie. Konsumpcjonizm jest rozbuchany w krajach, gdzie praktycznie wzrost liczby ludności został zahamowany. Może też stąd, wzięło się produkowanie wszystkiego, byle tylko wytrzymało okres gwarancyjny. Nie ma dla kogo produkować.

Jednostkowe ratowanie planety, nic nie znaczy dla Ziemi, służy wyłącznie uspokojeniu własnego sumienia. Nawet gdyby wszyscy mieszkańcy Polski, zawzięli się ne przyjazne środowisku życie, to i tak nic to nie zmieni w skali planety. Potrzeba tego na całej planecie, by odczuć jakiś skutek. A i to nie jest powiedziane, by udało się zatrzymać niewątpliwy wzrost temp. Siły natury są ogromne, wpływ człowieka jest tylko częścią postępujących zmian. Bez udziału człowieka na Antarktydzie rosły niegdyś palmy, to pokazuje skalę człowiek-natura.

Czym innym jest zatruwanie środowiska, zaśmiecanie planety, tu człowiek jest głównym szkodnikiem. Ale tu wątek o CO2 i o tym mowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj coś o wentylacji.

Np. do czego służy, bo ewidentnie tego nie wiesz.

Dobrze, że obejrzałeś ten filmik ze świeczkami.

Teraz już chyba wiesz, że CO2 jest cięższe od powietrza, bo linkowałóeś filmik z tezą przeciwną.

 

Adam M.

 

O wentylacji wiem dużo więcej niż Ty.

I praktycznie i teoretycznie wiem więcej i lepiej niż Ty.

Te twoje namolne stwierdzenia typu "poczytaj coś o..." jak duże dziecko.

 

Nie odpowiedziałeś na pytania o lokalizacji CO2 w domu / mieszkaniu.

To że CO2 jest cięższe od powietrza to wiem ale jaki z tego wyciągasz wniosek dla wpływu CO2 na ocieplenie klimatu?

Że się CO2 nie unosi w górę i dlatego nie może "w górze" tworzyć warstwy zatrzymującej energię cieplną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Że się CO2 nie unosi w górę i dlatego nie może "w górze" tworzyć warstwy zatrzymującej energię cieplną? "

 

Tak. O to chodzi.

CO2 jako gaz cieplarniany działa inaczej.

 

Dobrze , ze wiesz, ze wentylacja nie jest od CO2.

Że przy okazji jest od tego ale nie w celu usuwania CO2 jest budowana.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Że się CO2 nie unosi w górę i dlatego nie może "w górze" tworzyć warstwy zatrzymującej energię cieplną? "

 

Tak. O to chodzi.

CO2 jako gaz cieplarniany działa inaczej.

 

Dobrze , ze wiesz, ze wentylacja nie jest od CO2.

Że przy okazji jest od tego ale nie w celu usuwania CO2 jest budowana.

 

Adam M.

 

1. Ok, przyjmuję do wiadomości twierdzenie że "O to chodzi w odpowiedzi na pytanie

"Że się CO2 nie unosi w górę i dlatego nie może "w górze" tworzyć warstwy zatrzymującej energię cieplną? "

2. W takim razie jak działa "inaczej" CO2 jako gaz cieplarniany.

"CO2 jako gaz cieplarniany działa inaczej."

3. CO2 jest wg Ciebie gazem cieplarnianym?

4. W jaki sposób wentylacja prawie pod sufitem usuwa CO2 skoro jest cięższy od powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...........

2. W takim razie jak działa "inaczej" CO2 jako gaz cieplarniany.

......

......

4. W jaki sposób wentylacja prawie pod sufitem usuwa CO2 skoro jest cięższy od powietrza?

 

Dodaj jeszcze;

5.Gdzie jest Nemo?

 

Gratuluję i szczerze zazdroszczę koledze niezwykłej umięjętności błyskawicznego zasypiania w dowolnym miejscu i bez względu na okoliczności . Już w szkole podstawowej na lekcjach fizyki,chemii i biologi niemal natychmiast po zajęciu miejsca w ławce zapewne zasypiałeś chrapiąc na całą salę. Dzieci krzyczały: -,,proszę Pani a d7d znowu spi na lekcji '. Wtedy wyrozumiała nauczycielka podchodziła do Ciebie i gładząc po bujnej czuprynie uciszała dzieci mówiąc -,, cicho dzieci , on tak smacznie śpi, przecież i tak by nic nie zrozumiał a już tym bardziej cokolwiek zapamiętał z tej lekcji".

 

pozdrawiam Tomraider.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się o miliard Chińczyków więcej, szybki wzrost został zahamowany, a niedługo pewnie Chiny pójdą śladem starej Europy. Starzejące się społeczeństwo i model rodziny 2+1 się tam zapowiada. Bardziej martwiłbym się o Indie, a jeszcze bardziej o wzrost ludności w Afryce. Tyle, że w krajach biednych, gdzie szybko przybywa ludzi, konsumpcja jest na niskim poziomie. Konsumpcjonizm jest rozbuchany w krajach, gdzie praktycznie wzrost liczby ludności został zahamowany. Może też stąd, wzięło się produkowanie wszystkiego, byle tylko wytrzymało okres gwarancyjny. Nie ma dla kogo produkować.

Jednostkowe ratowanie planety, nic nie znaczy dla Ziemi, służy wyłącznie uspokojeniu własnego sumienia. Nawet gdyby wszyscy mieszkańcy Polski, zawzięli się ne przyjazne środowisku życie, to i tak nic to nie zmieni w skali planety. Potrzeba tego na całej planecie, by odczuć jakiś skutek. A i to nie jest powiedziane, by udało się zatrzymać niewątpliwy wzrost temp. Siły natury są ogromne, wpływ człowieka jest tylko częścią postępujących zmian. Bez udziału człowieka na Antarktydzie rosły niegdyś palmy, to pokazuje skalę człowiek-natura.

Czym innym jest zatruwanie środowiska, zaśmiecanie planety, tu człowiek jest głównym szkodnikiem. Ale tu wątek o CO2 i o tym mowa.

 

Zgadzam się że jednostkowe ratowanie planety, nic nie znaczy dla Ziemi ale jakby tak wywołać ogólnoświatowy trend na ekologię, choćby takie sadzenie dzew można by związać sporo CO2 uwolnionego przez ludzkość https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1786912,1,co-moze-nas-uchronic-przed-globalnym-ociepleniem-drzewa.read

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...