Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czytam, czytam i mam mętlik w głowie! Jaka taryfa najkorzystniejsza?


Stanowska

Recommended Posts

G13 w zdecydowanej większości domów się opłaca. Sam mam G13 i masę ludzi już namówiłem na tę taryfę.

 

Mi tego nie trzeba tłumaczyć. Sam jestem orędownikiem taryf strefowych. Ale po wpisaniu do arkusza nowych cen i szacowanej produkcji PV i profilu zużycia(za elicznik T1-14%, T2-15% i T3-71%) wychodzą mi kwoty bardzo podobne jak w przypadku G12w

Jak sprawdzałem kilka tygodni wcześniej dla innych cen, to dla takiego samych % G13 dużo bardziej sie opłacało cenowo (G12w 20% taniej od G11, a G13 około 30% taniej od G11). Jeszcze to raz na spokojnie sprawdzę , ale jak wyniki będą takie same lub podobne, to IMHO nie warto zmieniać i zostanę przy G12w.

 

Gdybym nie miał PV - to na pewno byłoby G13, ale mam PV...więc tutaj sporo przewagi G13 znika...%Zuzycia dla G13 są też na podstawie mojego zużycia w poszczególnych godzinach - takie dane udostępnia aplikacja elicznik.

Edytowane przez JTKirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Już tłumaczę, to tylko matematyka. Zakładam, że 80% energii do ogrzewania pobierasz w tanich godzinach, czyli w weekendy, a w dni robocze od 22 do 6 rano, i od 13 do 15. Zakładając, że tygodniowo zużywasz 100 kWh, to 80% po cenie 0.285975zł daje 22.878zł. Dodatkowo 20% zużywasz w drogiej, czyli w dniach roboczych od 6.00 do 13.00 i od 15.00 do 22.00. Wtedy zużywasz prąda za kwotę 20*0.7534 zł. Razem zużycie 100 kWh kosztowało Cię 37.95zł w G12w.

Teraz w G13. Ponieważ godziny tanie G12w nakładają się w pełni na godziny tanie G13, to Twoje 80% zużycia w tanich godzinach G12w będzie również w tanich godzinach G13. Czyli 80*0.314388 daje 25.15104 zł. Troszkę drożej. Ale liczmy dalej. Zostało do zużycia 20 % czyli 20 kWh. Oczywiście w tygodniu roboczym tanich godzin w G13 jest o 3 h więcej niż w G12w (od 6.00 do 7.00, od 15.00 do 16.00 i od 21.00 do 22.00). Oczywiście bylibyśmy głupcami, gdybyśmy ich w pełni nie wykorzystali. A godzin szczytowych w G12w w dniu roboczym jest 14 (od 6.00 do 13.00 i od 15.00 do 22.00), z tych 14 godzin drogich w G12w 3 godziny wyrabiamy w G13 jako tanie. W G13 wyjdzie razem (80kWh*0.3144zł)+(20*(((3/14)*0.3144zł)+((6/14)*0.5759zł)+((5/14)*0.9124zł))) daje łącznie 37.95zł, czyli tyle samo co w G12w, ale optymalizując w ten sposób, że więcej będziemy grzać w godzinach przedpołudniowych w stosunku do popołudniowych, oraz wykorzystamy w pełni dodatkowe 3h w taniej taryfie, wyjdziemy lepiej niż w G12w. Poza tym, od kwietnia ilość tanich godzin wydłuża się w południe o 3h , od 13.00 do 19.00, kosztem godzin najdroższych , które trwać będą od kwietnia od 19.00 do 22.00. Czyli G13 zyska tutaj w stosunku do G12w.

 

Założenia, założeniami. Ja moje % (które podałem wyżej) mam wg mojego faktycznego zużycia w konkretnych godzinach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie miał PV - to na pewno byłoby G13, ale mam PV...więc tutaj sporo przewagi G13 znika...%Zuzycia dla G13 są też na podstawie mojego zużycia w poszczególnych godzinach - takie dane udostępnia aplikacja elicznik.

 

Zgadzam się z Tobą. Bez fotowoltaiki wybrałbym G13 (i mam), z fotowoltaiką już rozważałbym G12w i tak też zaleciłem kumplowi. Tym bardziej, że podobno Tauron rozważa odejście od rozliczania proporcjonalnego, to wtedy tak na oko (przepraszam) lepiej mieć G12w, żeby jak najmniej produkować energię w najtańszych godzinach. Lepiej mieć nadprodukcję w drogich i niedobór w tanich (nie dotyczy tych, którzy pokrywają 100% swojego zapotrzebowania, bo im wszystko jedno).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno Tauron rozważa odejście od rozliczania proporcjonalnego, to wtedy tak na oko (przepraszam) lepiej mieć G12w, żeby jak najmniej produkować energię w najtańszych godzinach. Lepiej mieć nadprodukcję w drogich i niedobór w tanich (nie dotyczy tych, którzy pokrywają 100% swojego zapotrzebowania, bo im wszystko jedno).

 

Być może...

Jeśli tak będzie , to większość Prosumentów z obszaru objętego przez tego Sprzedawcę powinna sobie skalkulować, jaka w nowych warunkach taryfa jest optymalna.

 

Według mnie każdy wie co jest dla niego najlepsze. Teraz mam G12W i od prawie 2 lat 100 % zużycia z produkcji PV. Czyli tak na prawdę bez znaczenia, która taryfa.

Ale wybrałem G12W, gdyż jeśli mimo tego "nabiorę apetytu na prąd", to przy rozliczeniu proporcjonalnym za niedobór zapłacę najmniej w G12W.

 

Jeśli Firma przejdzie na normalne rozliczanie, jak w innych OSD, to przerzucę się "na wszelki wypadek" na G12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Firma przejdzie na normalne rozliczanie, jak w innych OSD, to przerzucę się "na wszelki wypadek" na G12.

 

Z ciekawości, dlaczego G12? Czy dlatego, że podejrzewasz, że tanie godziny są tańsze w G12 niż w G12w? Bo z moich wyliczeń dla obszaru krakowskiego Taurona (vide link do dokumentów wskazany przez Kaizena) wynika, że tanie godziny w G12 są droższe niż tanie w G12w:

Ceny brutto za kWh (cena energii, dystrybucji i opłaty jakościowej) dla obszaru krakowskiego Taurona:

G11: 0.5964

G12: 0.6954 i 0.2967

G12w: 0.7628 i 0.2905

G13: 0.9124, 0.5759 i 0.3144.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, dlaczego G12? Czy dlatego, że podejrzewasz, że tanie godziny są tańsze w G12 niż w G12w? Bo z moich wyliczeń dla obszaru krakowskiego Taurona (vide link do dokumentów wskazany przez Kaizena) wynika, że tanie godziny w G12 są droższe niż tanie w G12w:

Ceny brutto za kWh (cena energii, dystrybucji i opłaty jakościowej) dla obszaru krakowskiego Taurona:

G11: 0.5964

G12: 0.6954 i 0.2967

G12w: 0.7628 i 0.2905

G13: 0.9124, 0.5759 i 0.3144.

 

U mnie 24 godziny na dobę chodzi PC oraz nie muszę pilnować kiedy włączyć pralkę, lub zmywarkę. Gdy otrzymałem pierwszą fakturę jako Prosument miałem nadwyżkę ponad 700 kWh z drogiej. Oczywiście przy ich proporcjonalnym sposobie rozliczania zamiast przerzucić w tanią całą nadwyżkę wyliczyli, że ponad 200 kWh zapłaciłem w drogiej.

 

Gdyby mi znacząco wzrosło zużycie w stosunku do produkcji, pewnie by lepiej było pozostać w G12W. Jeśli braki z własnej PV zamkną się 1000-2000 kWh to zapewne lepiej będzie przejść na G12.

 

Obecnie G12W "robi" dla mego obecnego zużycia najlepszą proporcję.

 

Jak już przedtem pisałem - energia pobrana bilansuje się z oddaną. Jestem wdzięczny anonimowemu pracownikowi tej Firmy, że podzielił się informacjami dotyczącymi nieprawidłowości w sposobie rozliczania energii oraz jak postąpić, by nie być "strzyżonym".

 

Fakt, że wykonanie instalacji PV z 100 % pokrycia potrzeb na EE powoduje spore wydłużenie okresu amortyzacji inwestycji, ale jest to (puki co) i tak korzystne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumie rozliczanie proporcjonalne przez Tauron przy taryfach G12, G12w,G13 proszę o pomoc rozliczających się w tych taryfach. Podam przykład :

pobrałem w drogiej taryfie 1000kW w taniej 4000kW oddałem do ZE 2500kW (do dyspozycji mam 0.8*2500=2000) z fotowoltaiki. Proporcja drogiej taryfy do taniej wynosi 1/4, . Zatem 1/4*2000=500kW pokryje drogiej taryfy, a drugie 500kW zapłacę po droższej stawce, natomiast 1500kW pokryje tanią taryfę i 2500kW zapłacę w taniej stawce. Dobrze to proporcjonalne rozliczanie w Tauronie rozumie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie powinno wyjść tak:

 

pobrałem w drogiej taryfie 3600kWh w taniej 2400kWh oddam [pewnie część zużyję od razu choćby na klimatyzację i ogrzewanie ale tego na razie nie liczę] do ZE 5000kW (do dyspozycji mam 0.8*5000=4000) z fotowoltaiki. Proporcja drogiej taryfy do taniej wynosi 1/1.5, . Zatem

 

po rozliczeniu za: 6000 - 4000 = 2000 kWh

 

Droga: 1200 kWh

 

Tania: 800 kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie powinno wyjść tak:

 

pobrałem w drogiej taryfie 3600kWh w taniej 2400kWh oddam [pewnie część zużyję od razu choćby na klimatyzację i ogrzewanie ale tego na razie nie liczę] do ZE 5000kW (do dyspozycji mam 0.8*5000=4000) z fotowoltaiki. Proporcja drogiej taryfy do taniej wynosi 1/1.5, . Zatem

 

po rozliczeniu za: 6000 - 4000 = 2000 kWh

 

Droga: 1200 kWh

 

Tania: 800 kWh

 

Jakim cudem masz taką proporcję ? jaka taryfa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie powinno wyjść tak:

 

pobrałem w drogiej taryfie 3600kWh w taniej 2400kWh oddam [pewnie część zużyję od razu choćby na klimatyzację i ogrzewanie ale tego na razie nie liczę] do ZE 5000kW (do dyspozycji mam 0.8*5000=4000) z fotowoltaiki. Proporcja drogiej taryfy do taniej wynosi 1/1.5, . Zatem

 

po rozliczeniu za: 6000 - 4000 = 2000 kWh

 

Droga: 1200 kWh

 

Tania: 800 kWh

 

Wyszło mi to samo. Dokładnie, tak jak obliczyłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba rozliczanie roczne i G12W będzie się jednak bardziej opłacać od innych opcji ?

 

Każdy decyduje o rodzaju taryfy na podstawie swojego zużycia energii w określonych porach.

 

Wg mnie do puki nasz Sprzedawca będzie stosował rozliczenie proporcjonalne to lepiej być w G12W.

 

Roczne rozliczenie jest lepsze dla tych, którzy są "niewiele pod kreską".

 

Zdecydowanie lepsze jest rozliczenie co miesiąc dla tych "pod kreską", którzy ogrzewają dom w zimie.

Przy 12 rozliczeniach płacimy trochę wyższy abonament. Jeśli on zwróci się z nawiązką przez prawie idealne rozliczenie zużycia w grudniu i styczniu przez ZE, to warto.

 

Jeden z moich znajomych w styczniu pobrał z sieci ZE około 1200 kWh (grzanie domu 24 godziny na dobę przy pomocy PC oraz cwu grzałkami). Praktycznie rzecz biorąc nic prądu nie wprowadził do sieci. Czyli tak na prawdę zapłaci za to co zużył.

W kwietniu prawdopodobnie będzie "na plusie" i zapłaci opłaty stałe. Taką sytuację być może będzie miał do października, a może i dłużej, jeśli trafi się ciepła jesień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy decyduje o rodzaju taryfy na podstawie swojego zużycia energii w określonych porach.

 

Wg mnie do puki nasz Sprzedawca będzie stosował rozliczenie proporcjonalne to lepiej być w G12W.

 

Roczne rozliczenie jest lepsze dla tych, którzy są "niewiele pod kreską".

 

Zdecydowanie lepsze jest rozliczenie co miesiąc dla tych "pod kreską", którzy ogrzewają dom w zimie.

Przy 12 rozliczeniach płacimy trochę wyższy abonament. Jeśli on zwróci się z nawiązką przez prawie idealne rozliczenie zużycia w grudniu i styczniu przez ZE, to warto.

 

Jeden z moich znajomych w styczniu pobrał z sieci ZE około 1200 kWh (grzanie domu 24 godziny na dobę przy pomocy PC oraz cwu grzałkami). Praktycznie rzecz biorąc nic prądu nie wprowadził do sieci. Czyli tak na prawdę zapłaci za to co zużył.

W kwietniu prawdopodobnie będzie "na plusie" i zapłaci opłaty stałe. Taką sytuację być może będzie miał do października, a może i dłużej, jeśli trafi się ciepła jesień.

 

Jakoś nie za bardzo to rozumiem jaki sens ma płacenie co miesiąc:confused: W moim przypadku w PGE przy rozliczeniu półrocznym sa 2 faktury półroczne styczen czerwiec i lipiec grudzien i zaczynając od stycznia na razie wiecej czerpie z sieci niż oddaję ale nic nie płacę zdążę odrobić trochę straty do czerwca i dopłacę różnicę natomista do grudnia od lipca poprez sierpien i wrzesień wyprodukuję górkę na sezon grzewczy do grudnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty robisz w dzień pochłaniającego tak dużo energii? Jakaś działalność gospodarcza?

 

Pracuję w domu, do tego poza programowaniem czasowym zmywarki, klimatyzatora i czasem pralki, suszarki nie zwracam uwagi na to w której taryfie prąd pobieram.

Pewnie najwięcej idzie go w łykendy gdy robi się pranie i sprzątanie więc G12W musi się sprawdzić lepiej od G12.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dla mnie :-)

 

Czy przy miesięcznym nie traciłbym nadwyżki produkowanej latem - czy to inna kwestia ?

 

Nadwyżka z ostatniego odczytu może być w rezerwie do 12 miesięcy. Z tego co zaobserwowałem stosuje się zasadę "pierwsze weszło - pierwsze wyszło".

 

Chyba z tym jest tak:

z odczytu na 31 maja masz nadwyżkę 100 kWh, a na 30 czerwca już 500 kWh. W lipcu używałeś klimy i grzałeś wodę w basenie i na 31 lipca masz nadwyżki tylko 300 kWh. Gdyby w następnych miesiącach był całkowite zrównanie poboru z produkcją, to te 300 kWh możesz wykorzystać tylko do 30 czerwca następnego roku, bo po tym terminie ewentualna nadwyżka przepada.

100 kWh z pierwszego odczytu należy potraktować jako zużyte też pierwsze.

 

Można zapytać się w BOK - chyba potwierdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...