Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki falownik inwerter najcichszy


netcom

Recommended Posts

Chłodzenie aktywne nie próżnuje we Froniusie, już przy 200 W nie pozwala o sobie zapomnieć.

 

Abstrahując od decybeli,mam pytanie za 100 pkt.

Jak te niektóre chińczyki radzą sobie w trybie pasywnym w całym zakresie mocy?, i to przy mniejszych gabarytach/wadze niż przedmiotowy Fronius.

Mój Huawei jeszcze lata nie doczekał, ba nawet pełnego dnia ze słońcem nie przepracował (nędza z pogodą). Podczas najładniejszego dnia podczas pracy z mocą około 2,8-3,0kW miał temperaturę wewnątrz (ma czujnik i sam pokazuje w aplikacji) około 45 stopni. Dorzuciłem zwykły wentylator komputerowy 140mm i temperatura nie przekracza 40-41 stopni. Inwerter wisi w kotłowni a tu niestety temperatury niezbyt korzystne - 24-25 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jak za 100 ;) to coś napiszę .

Wymiary: 405x498x222 mm

Waga: 20 kg

Jakiej mocy jest Twój Zever?

 

Mój Fronius Symo 10.0-3-m 10kW

Wymiary: 725 × 510 × 225 mm

Waga: 34,8 kg.

 

Jakby nawet Fronius był tańszy od zwykłego chińczyka to bym wolałbym dopłacić w zamian za ciszę:). Nawet sprawność większa o 3% by mi nie przemówiła.

 

Wszystko wskazuje na to, że wentylator w mojej sztuce jest uszkodzony, albo źle zamontowany. Wygląda też na to, że nie jest to odosobniony przypadek, być może mamy tutaj do czynienia z sytuacją, gdzie cała seria z jakiegoś okresu poszła w świat z takimi wentylami.

W moim przypadku poza buczeniem/bzyczeniem i małym "popiskiwaniem" przetwornic Falownik sprawuje się dobrze, uzyski mam zbliżone do tych z okolicznych instalacji.

To w jaki sposób Fronius podchodzi do zgłoszeń reklamacyjnych w zakresie kultury pracy (być może też innych zgłoszeń) to inna para kaloszy.

 

Mój Huawei jeszcze lata nie doczekał, ba nawet pełnego dnia ze słońcem nie przepracował (nędza z pogodą). Podczas najładniejszego dnia podczas pracy z mocą około 2,8-3,0kW miał temperaturę wewnątrz (ma czujnik i sam pokazuje w aplikacji) około 45 stopni. Dorzuciłem zwykły wentylator komputerowy 140mm i temperatura nie przekracza 40-41 stopni. Inwerter wisi w kotłowni a tu niestety temperatury niezbyt korzystne - 24-25 stopni.

 

U mnie podobnie, falownik pracuje ponad tydzień, był jeden dzień gdzie pracował z mocą bliską znamionowej. Z tego co się orientuję we Froniusie nie mam możliwości odczytu temp. samego falownika, ale u mnie pomieszczenie jest idealne na montaż falownika, bo garaż, aktualnie temp. ok. 15 stopni.

 

Przechwytywanie.jpg

Edytowane przez _Grisza_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może lepszym rozwiązaniem jest falownik bez wentylatorów? Ja mam sofar 6.6 ktl‑x - myślicie, że będzie się przegrzewał w upały? Falownik w pomieszczeniu gospodarczym, latem jest tam ponad 30*C podczas upałów. Chyba da radę, skoro w instrukcji napisano, ze do temp. zewn. ponad 40 stopni daje radę. (?)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w jaki sposób Fronius podchodzi do zgłoszeń reklamacyjnych w zakresie kultury pracy (być może też innych zgłoszeń) to inna para kaloszy.

 

ale Fronius jako Fronius Polska czy Fronius International Gmbh?

 

jeżeli Fronius Polska to na to jest dość prosta metoda - napisać wprost do centrali w Austrii - Gliwice wtedy dostają przyśpieszenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może lepszym rozwiązaniem jest falownik bez wentylatorów? Ja mam sofar 6.6 ktl‑x - myślicie, że będzie się przegrzewał w upały? Falownik w pomieszczeniu gospodarczym, latem jest tam ponad 30*C podczas upałów. Chyba da radę, skoro w instrukcji napisano, ze do temp. zewn. ponad 40 stopni daje radę. (?)

Czy sie będzie przegrzewał i ograniczał moc, to się dowiesz w czasie tych upałów. Jak tam masz 30C, to pamiętaj, że sam inwerter jeszcze ją podniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, chociaż nie mam Froniusa to myślę, że kilka buczących wentyli nie jest w stanie zepsuć dobrej opinii tej marce.

 

Opinia jest dobra tak jak rabaty udzielane montażystą:)

To tak jak porównywać markowego chińczyka do podróbki.

'Kumpel robi tylko na Fronius 'ach bo jak jest problem to "umywa ręce", później jakby co to gwarancja producenta.

Faktem jest że bardzo mało reklamacji. Czy lepszy od innych to każdy ma swoje zdanie.

Dla mnie najważniejsze jest kiedy coś się zwróci i zacznie "zarabiać " na siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy lepszy od innych to każdy ma swoje zdanie.

Dla mnie najważniejsze jest kiedy coś się zwróci i zacznie "zarabiać " na siebie.

Jeśli chodzi o magiczny zwrot względem tanszego falownika o takiej samej mocy, nie masz absolutnie żadnych szans tego oszacować.

Szacunki można by robić gdybyś znał % awaryjność jednego i drugiego i odpowidnie koszty naprawa przez te 20lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Kumpel robi tylko na Fronius 'ach bo jak jest problem to "umywa ręce", później jakby co to gwarancja producenta.

 

Fronius ma jedną z bardziej zagmatwanych i niejasnych warunków gwarancji. Wisienką na torcie jest to, że nie podają żadnych terminów rozpatrzenia reklamacji/usunięcia wady. Z ciekawości, spróbuje się dodzwonić na serwis Froniusa. Ja wczoraj i dzisiaj wisiałem na słuchawce ponad ponad pół godziny i jedyne co usłyszałem to:

"wszystkie linie są obecnie zajęte, proszę czekać lub zadzwonić później"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fronius ma jedną z bardziej zagmatwanych i niejasnych warunków gwarancji. Wisienką na torcie jest to, że nie podają żadnych terminów rozpatrzenia reklamacji/usunięcia wady. Z ciekawości, spróbuje się dodzwonić na serwis Froniusa. Ja wczoraj i dzisiaj wisiałem na słuchawce ponad ponad pół godziny i jedyne co usłyszałem to:

"wszystkie linie są obecnie zajęte, proszę czekać lub zadzwonić później"

 

Widzę że fronius dba o klienta:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jastrząb życzę Tobie z całego serca aby Twój falownik wytrzymał te 20 lat.

Ale ja jestem przekonany że żaden falownik nie wytrzyma 20lat bez dotykania. W końcu kondensatory choćby padną.

Ja wyłącznie napisałem, że nie jesteś w stanie oszacować całkowitego kosztu (zakup plus eksploatacja i naprawy) w tak długim okresie ani dla tańszego ani droższego. Czyli oszacować opłacalności albo czasu zwrotu. A na to się powołujesz przy wyborze.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja jestem przekonany że żaden falownik nie wytrzyma 20lat bez dotykania. W końcu kondensatory choćby padną.

 

da się, kwestia ceny i doświadczenia projektantów.

A akurat od lat firma na F znana jest z produkcji bardzo dobrych i niezawodnych urządzeń spawalniczych (co zresztą potwierdził mój kolega, który projektował taki sprzęt dla konkurencji F-a i sprzęt spawalniczy F-a analizowali), więc może i z fotowoltaiką od nich nie będzie źle. To był zresztą jeden z argumentów dla mnie za Froniusem.

A co do serwisu polskiego - niestety potwierdzam, dodzwonienie się to masakra, nawet jak się dodzwoniłem to odesłali mnie, abym zgłosił problem na forum Froniusa. Zgłosiłem, cisza, więc kolejne zgłoszenie było już prosto do centrali Froniusa. Następnego dnia Gliwice kontaktowały się ze mną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

da się, kwestia ceny i doświadczenia projektantów.

A akurat od lat firma na F znana jest z produkcji bardzo dobrych i niezawodnych urządzeń spawalniczych (co zresztą potwierdził mój kolega, który projektował taki sprzęt dla konkurencji F-a i sprzęt spawalniczy F-a analizowali), więc może i z fotowoltaiką od nich nie będzie źle. To był zresztą jeden z argumentów dla mnie za Froniusem.

U mnie argumentem było długość istnienia tej firmy i fakt, jak wspomniałeś, że od lat produkują rzeczone spawarki. Nie bez znaczenia europejskość firmy.

NIe zakładam optymistycznie, że falownik przeżyje 20 lat bez tykania. BYłoby miło, ale nie liczę na to obserwując elekronikę obecnych czasów, gdzie projektem rządzą księgowi dla których celem życia stało się zmiejszenie kosztu o pare EUR wsadzająć podzespoły o lepszym stosunku "jakości do ceny."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]gdzie projektem rządzą księgowi dla których celem życia stało się zmiejszenie kosztu o pare EUR wsadzająć podzespoły o lepszym stosunku "jakości do ceny."

 

Księgowy może się takimi pierdołami zajmować. Również leczeniem koronawirusa, konserwacją powierzchni poziomych oraz badaniem Marsa. Ale wszystkie te aktywności raczej rzadko się zdarzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...