noc 01.02.2020 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2020 Z masłem, kardamonem i cynamonem mogę wypić, ale cukru w kawie nie znoszę.Z koniakiem czy "Irish cream" zabierasz kawę do picia w podróży:o? Jaki macie limit na Florydzie, 0,05%?Odbiegliśmy od tematu. Od lat w zasadzie nie jadam burgerów, chyba ze głód w podróży skręca kiszki. Paru znajomych poleca jedną burgerownię na podorędziu, "Burger House", jakoś nie mogę się przekonać. Gdy mam trochę czasu i posiłek w planie, zawsze wybieram tradycyjną restaurację, nie mam wiary w smakowitość burgera. Może dlatego, ze nigdy nie jadłem takiego, który by mi smakował? Może jest podobnie jak z kebabem? Parokrotnie jedzony czy raczej próbowany w Polsce, powodował raczej chęć wyplucia niż przełknięcia, do czasu. Gdy pewnego razu spieszyłem się podróżując w Niemczech, trafiłem na turecki kebab, zamówiłem i... zjadłem ze smakiem! Byłem mocno zaskoczony, kebab może być smaczny. Może trzeba z kawałka jakiegoś Angusa samodzielnie pzrygotować ten burger, może da się zjeść i mięso się nie zmarnuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 01.02.2020 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2020 Na Florydzie alcohol limit wynosi .08 (dlatego dopisałem, iż odradzam tam gdzie prawo tego zabrania). Wracając do tematu. Jeżeli mamy ochotę na burgera, robię je w domu z mięsa dobrej jakości (w wielu przypadkach ze zmielonych osobiście steak'ów) ... lubię wiedzieć co jem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 01.02.2020 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2020 Nie zawsze jada się w domu. Mój tryb życia tak wygląda, że niekiedy jestem zmuszony zjeść po drodze cokolwiek, czy wręcz na kilkudniowych pobytach poza domem. W sezonie ciepłym, dość często się to zdarza. Nie zawsze mam możliwość pzrygotowywać jedzenie w domu. Jeśli cokolwiek pzrygotowuję z mięsa mielonego, także osobiście wolę kawałek mięsa kupić, w domu umyć i zmielić. Także lubię wiedzieć co jem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 01.02.2020 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2020 Noc, również jadam poza domem (choć niezbyt często). Jak już pisałem, sieciówki omijam zawsze dużym łukiem (produkt tam oferowany, jest zwykle marnej jakości - inaczej być nie może z uwagi na niskie ceny). Kiedy wchodzę do jakiejkolwiek restauracji, zwracam zawsze w pierwszej kolejności na trzy rzeczy. Porządek i czystość na sali jadalnej. Stan toalety. Zapach wydostający się z kuchni. Na podstawie tylko tego, już możesz mieć wstępną opinię. W miejscach sobie nieznanych, dobrze jest korzystać z restauracji z otwartą kuchnią i zamawiać dania wymagające minimalnej obróbki i składników (np steak). Temperatura podawanych dań ma również znaczenie (dania gorące - powyżej 60°, dania zimne - poniżej 4°). To co powyżej, to tylko podstawy, pozwalające jednak uniknąć większych wpadek. Jeżeli jem lokalnie, to znam aktualny stan sanitarny od znajomych inspektorów (taki przywilej zawodowy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noc 01.02.2020 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2020 To prawda, pierwsze co uderza po wejściu do lokalu, to właśnie zapach. Parokrotnie zdarzyło mi się obrócić na pięcie, gdy w nos uderzył odstręczający odór. Przede wszystkim czuć zapach jakiegoś starego zjeczałego oleju, w takich zaniedbanych lokalach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Władca Przysmaków 02.02.2020 02:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2020 No coz, tylko dobre skladniki. T-bone plus grzyby zastepujace pieczywo. Co dalej, kazdy wie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 04.02.2020 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 No coz, tylko dobre skladniki. T-bone plus grzyby zastepujace pieczywo. ... Co dalej, kazdy wie... To jest bardzo dobre rozwiązanie, by zjeść dobrego burgera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur422 12.03.2020 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2020 ja swojego ukochanego burgera jadłem w Krotoszynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 18.03.2020 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2020 ja swojego ukochanego burgera jadłem w Krotoszynie Cieszę się, że Tobie smakowało ... masz niewątpliwie wysoko wysublimowane "kubki smakowe" ... proponuję jednak doświadczenia w szerszym spektrum ps - lubię Krotoszyn ... choć wielu "burgerowni" tam nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.