Tynki - czy samemu ma sens?

[ARTYone]

Mam przekroczony budżet i szukam oszczędności. Czy możecie doradzić w poniższym temacie?

 

Zastanawiam się czy mogę oszczędzić na tynkach bez utraty na jakości.

 

Mam takie opcje do wyboru:

a) profesjonalna polecona firma i wydać ok. 34zł netto za 1m2 i oszczędzać gdzie indziej

b) wynająć samemu agregat, naoglądać się filmików z internetu, ściągnąć kogoś na fuchę i tynkować agregatem (nigdy nie tynkowałem na agregacie)

c) sam robić tynki ręcznie i potem szlifować gładź (tynkować sam umiem dobrze)

 

Czy tynk maszynowy a ręczny daje taką samą jakość?

 

Czy jeśli chce mieć idealnie gładkie ściany to czy lepiej tynk gipsowy czy tradycyjny + gładź?

[Nurek_]

Czy jeśli chce mieć idealnie gładkie ściany to czy lepiej tynk gipsowy czy tradycyjny + gładź?

 

Tynk gipsowy idealnie gładki nie jest. Do gładzi mu jeszcze sporo brakuje, więc jeśli chcesz mieć na tip-top to musisz go gładzią przeciągnąć

[cactus]

Robienie tynków to ostatnia rzecz którą bym chcial robić samemu na budowie i na pewno nie jest punktem do oszczedznia - szkoda zdrowia ,nawet jakbyś to był w stanie umiejętnie zrobić- a nie jesteś na podstawie filmow z yt.

[boorys]

Jak napisał kolega, nie warto bawić się samemu. Ale jeśli ktoś bardzo chce, to musi mieć o tym pojęcie. Co do jakości tynków gipsowych, to chcąc to zrobić jak gładź, trzeba by ściągnąć mp75 z Niderlandów . Polskim tynkiem ciężko uzyskać taką gładź, chyba, że z pomocą finisz pasty na końcowej obróbce.

[Pytajnick]

Mam przekroczony budżet i szukam oszczędności. Czy możecie doradzić w poniższym temacie?

 

Zastanawiam się czy mogę oszczędzić na tynkach bez utraty na jakości.

 

Mam takie opcje do wyboru:

a) profesjonalna polecona firma i wydać ok. 34zł netto za 1m2 i oszczędzać gdzie indziej

b) wynająć samemu agregat, naoglądać się filmików z internetu, ściągnąć kogoś na fuchę i tynkować agregatem (nigdy nie tynkowałem na agregacie)

c) sam robić tynki ręcznie i potem szlifować gładź (tynkować sam umiem dobrze)

 

Czy tynk maszynowy a ręczny daje taką samą jakość?

 

Czy jeśli chce mieć idealnie gładkie ściany to czy lepiej tynk gipsowy czy tradycyjny + gładź?

 

Nie robiłem tynku agregatem już ponad 10 lat, więc może coś się zmieniło, ale według mnie, do tego potrzeba ludzi, by dobrze go gąbką wygładzić. Nie mając doświadczenia, możesz sobie nanieść dużo tynku na ściany i...nie zdarzysz w odpowiednim czasie go dopracować, bo za bardzo przyschnie.

 

Najtaniej to chyba suche tynki zrobić.

[MiśYogi]

Co do jakości tynków gipsowych, to chcąc to zrobić jak gładź, trzeba by ściągnąć mp75 z Niderlandów

 

Kolega tym robił, pierwszy raz w życiu i dobrze wyszło. Dwa-trzy razy wolniej, jako nowicjusz, niż normalnie, ale w pierwszy dzień.

Jak się zamknie pory, to schnie okrutnie długo, ale gładki jest, to fakt.

 

Tynki to robota na dwóch co najmniej, lepiej w trzech. Nie wiem, czy się opłaca, jeżeli ktoś ma dobrą robotę? Raczej nie.

[E-Rzecznik Śnieżka]

Szanowny Panie,

Samodzielne wykonywanie tynków jest czasochłonne, a przy braku doświadczenia w tym zakresie efekt końcowy może nie być zadowalający. Jeżeli wielkość pomieszczeń na to pozwala, to można rozważyć wykonanie suchej zabudowy. Jest to rozwiązanie mniej pracochłonne, szybsze, dające niemal natychmiastowy efekt. płyty gipsowo-kartonowe uniknie Pan również bałaganu związanego z tynkowaniem. Klejenie płyt do ścian przy użyciu odpowiedniego kleju, np. Śnieżka Acryl-Putz® KG31 można bez większego problemu wykonać samemu. Wykorzystanie wysokiej jakości kleju zapewnia możliwość łatwego ustawienie płyt we właściwej pozycji.

[Michaell-k]

Sam jestem ciekawy jak to wygląda.

[OverDavidDD]

Zawsze można postawić na niecodzienne rozwiązania i zamiast mega gładkiego tynku zastosować tynk strukturalny i mieć nie tylko fajnie wykończone wnętrze w innym stylu, ale także spokój z gładzią i kłądzeniem. Taki tynk kładzie się łątwiej niż zwykł, a też nie trzeba tak zwracać uwagi na to, czy się odpowiednio wygładzi, znacznie mniej roboty i zabawy z tym. Co prawda nie każdemu się musi podobać, ale dobrze dobrany i fajny wzór może dużo załatwić i dom całkiem inaczej wygląda. No i można się pochwalić wszystkim znajomym niecodziennym wyglądem Edytowane 24 Listopada 2021 przez OverDavidDD

[marcskier]

Podpinam się pod temat, mam podobny problem z powodu budżetu, ale nie potrzebuję idealnie gładkich powierzchni. Jakie mogą być ryzyka, że się nie uda położenie samemu tynków cementowo wap. Gładzie wychodziły mi znośnie, teraz mam małą powierzchnię do wykończenia. Czy ktoś kładł tynk cem-wap.sam bez doświadczenia w tynkach?

[Janekk1234]

Czy ktoś kładł tynk cem-wap.sam bez doświadczenia w tynkach?

 

 

 

oczywiście że tak.

[Janekk1234]

Czy ktoś kładł tynk cem-wap.sam bez doświadczenia w tynkach?

 

 

 

oczywiście że tak.

 

jak kogoś na prawde mocno ciśnie aby zaoszczędzić to nie ma wyjścia. choć jest to robota bardzo pracochłonna ciężka i nie wiem czy łatwa dla kogoś co robi to 1 raz.

[marcskier]

A jeśli odkurzę powierzchnię i dokładnie zagruntuję, to w temperaturach dodatnich (planuję tynk na wiosnę), co można sp... zepsuć?

[Pytajnick]

A jeśli odkurzę powierzchnię i dokładnie zagruntuję, to w temperaturach dodatnich (planuję tynk na wiosnę), co można sp... zepsuć?

 

Co można zepsuć? Wszystko

Możesz źle osadzić listwy czy narożniki, jak masz elektrykę na wierzchu ściany możesz dać za mało tynku, możesz się nie wyrobić z zacieraniem i tynk wyschnie.

Ale jak masz mały kawałek, to dasz radę.

[marcskier]

Co można zepsuć? Wszystko

Możesz źle osadzić listwy czy narożniki, jak masz elektrykę na wierzchu ściany możesz dać za mało tynku, możesz się nie wyrobić z zacieraniem i tynk wyschnie.

Ale jak masz mały kawałek, to dasz radę.

 

Rozumiem, że przy tych założeniach (odkurzenie i zagruntowanie), mogę coś krzywo położyć, ale pewnie można to poprawić kolejną warstwą lub gładzią

a jakie jest ryzyko, że położę tynk tak, że po kilku latach zacznie odpadać?

[mmmarcinnn]

Ktoś wyżej napisał, a Wy dalej swoje. Tynk to jedna z najtrudniejszych spraw na budowie.

 

Jak chcecie tanio bo nie ma pieniędzy to już lepiej płyty g-k kleić albo przykręcać do ścian. To chociaż ma szansę się udać.

 

Tynku nie da się zrobić dobrze/równo nie mając wprawy lub kogoś doświadczonego nad głową. Dodatkowo laser, łaty, żyrafa, szlifierka.

[kemot_p]

Zgadzam się z przedmówcą. Jeśli samemu bez doświadczenia to płyty k-g na klej.

[swierol]

Jak napisał kolega, nie warto bawić się samemu. Ale jeśli ktoś bardzo chce, to musi mieć o tym pojęcie. Co do jakości tynków gipsowych, to chcąc to zrobić jak gładź, trzeba by ściągnąć mp75 z Niderlandów . Polskim tynkiem ciężko uzyskać taką gładź, chyba, że z pomocą finisz pasty na końcowej obróbce.

 

U mnie tynki ręczne robi kolega, który właśnie na Knaufie robił w Holandii. Trudno powiedzieć jak duże ma doświadczenie ale mówi, że najbardziej podobny do Holenderskiego (MP100 najprawdopodobniej) jest polski MP75 L. Jak na tynk wygląda naprawdę spoko, co do gładkości się nie czepiam, jeśli chodzi o równość ścian-to wyjaśniamy sobie z majstrem n bierząco:) Czy można w Polsce kupić tą finisz paste? Pewnie po drodze znajdzie sie kilka dziurek, które chciałbym sam ponaprawiać.

Narazie majster powiedział żebym ogarnął czyste wiaderko i będzie mi do niego kładł te co ściąga przy ostatecznym gładzeniu - podobno jak doleje się troszke wody i szczelnie zamknie to można z tego jeszcze długo korzystać i robić zaprawki. Czy to prawda ? - się okaże:)

 

A co do dylematu czy robić samemu? MP75L to 27-30 zł/30kg. Bardzo dużo Twojej pracy+jak sam napisałem weźmiesz kogoś na fuchę i jemu trzeba tez zapłacić. Ja swojemu sąsiadowi płace 20zł/m2 + dniówkę za tzw przygotówkę. W sumie z materiałem kosztuje mnie 29-30zł/m2. Fakt, że żadna firma by mi tak ścian nie wygłaskała ale nie wiem czy teraz by nie wolał dołożyc 2000-2500zł i mieć święty spokój po 4 dniach roboty (mam około 250m2 tynków) Oferty od firm miał 31-38 zł/m2

Edytowane 22 Stycznia 2022 przez swierol

[goguś1719517740]

A po co tynkować ? skoro są płyty karton gips szybka fajnie i nic im nie brakuje .

[damianeekk]

Rozumiem, że przy tych założeniach (odkurzenie i zagruntowanie), mogę coś krzywo położyć, ale pewnie można to poprawić kolejną warstwą lub gładzią

a jakie jest ryzyko, że położę tynk tak, że po kilku latach zacznie odpadać?

 

Zajmuję się tynkami ponad 10 lat jeśli dobrze przygotujesz podłoże i nie będziesz odrabiał zbyt mokrego tynku jest znikoma szansa że coś zacznie odpadać, ale ogólnie odradzał bym robienia tynku samemu do tego trzeba wprawy jak już przedmówcy mówili lepiej gk.