Cieknie woda przez opierzenie na murku ogniowym - prośba o radę.

[Ksosik]

Witam wszystkich...mam spory problem z opierzeniem murka ogniowego. Wiem, że dekarz spiep...sprawę i nie zrobił odpowiedniego spadku i woda zamiast lecieć do wnętrza dachu w jednym miejscu spadała na stronę zewnętrzną na elewację...dziwiło mnie, że nawet po kilku godzinach po deszczu woda kapała, ale skoro, opierzenie było lipne, to woda musiała kapać. Bylem przekonany, że woda cieknie z blachy, ale w weekend zobaczyłem wielkie bąble pod tynkiem i mam pewność, że woda dostaje się pod opierzenie i tam leci, po styropianie i po ścianie.

 

Moi drodzy, co tu zrobić? Zlecić to prawdziwemu specjaliście i wymienić opierzenie czy po prostu te blachę na murku czymś uszczelnić, tak żeby woda nie wpływała pod spód? Jeśli uszczelnić, to czy potraktować taką blachę? Proszę o pomoc.

[ARTYone]

A nie da się poprawić tego spadku tak, aby woda nie leciała na zewnątrz tylko do wewnątrz?

 

Tak, czy inaczej wychodzi na to, że opierzenie jest do ponownego montażu z lepszą hydroizolacją.

 

Napisz w tej sprawie do suez izolacje

[Ksosik]

Nie wiem, czy się da, skłaniam się do tego, żeby zlecić rozbiórkę tego opierzenia i założyć to poprawnie, żeby nie ciekło. Ale zimą to robić to bez sensu, myślałem, żeby to jakoś może zaizolować do wiosny, tylko czym? jakimś mazidłem, czy przykleić tam papę na szerokość murka? nie wiem, nie mam pomysłu. Jakieś sugestie?

[Andrzej Wilhelmi]

Wrzuć zdjęcie. Pozdrawiam.

[Ksosik]

Cholerka, wrócę wieczorem dopiero i dopiero rano wrzucę fotę, jak to wygląda...a że mnie nerwy zżerają, bo się mega denerwuję tym dachem, czy takie opierzenie można potraktować jakąś płynną folią hydroizolacyjną? Czytałem dziś o czymś takim, tylko czy można i jak to się w ogóle sprawdza...ma ktoś jakieś doświadczenie w temacie?

[Ksosik]

 

Na zdjęciach może tego nie widać, ale na żywo sporo odeszło tej struktury. A woda cieknie idealnie nad tym napuchniętym tynkiem.

 

Co myślicie, żeby uszczelnić tą płynną folią? Do wiosny jednak sporo czasu jeszcze...

 

Pozdrawiam

[Andrzej Wilhelmi]

Z tak wykonanych zdjęć nic nie wynika. Obróbka wykonana poprawnie, brzeg oddalony od elewacji. Pozdrawiam.

[Ksosik]

Witam, niestety woda cieknie i pewnie cieknąć będzie...znalazłem takie rozwiązanie w postaci płynnej membrany poliuretanowej

 

https://alchipoznan.pl/produkt/membrana-poliuretanowa-hyperdesmo-classic/

 

Wygląda na to, że rozwiązuje wszelkie problemy z nieszczelnościami. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Wg karty technicznej, na blachy można stosować...

[Andrzej Wilhelmi]

Przecież blacha nie jest dziurawa. Problem jest pod blachą. Pozdrawiam.

[Ksosik]

Panie Andrzeju, no właśnie blacha od góry jest przykręcona wkrętami do płyty OSB. Wiem, że do OSB była klejona na klej. Zakłady blachy są niewielkie, kilka centymetrów. Mało tego po deszczu zostaje na niej woda i dlatego mam podejrzenie, że tam przecieka.

Pisze Pan, że problem jest pod blachą...w jakim sensie? Mogę prosić o wyjaśnienie?

Dziękuję i pozdrawiam

[donvitobandito]

A te wkręty są z uszczelką, bo zapewne tak? Też mam tak zamontowane opierzenie do płyt OSB tj. za pomocą wkrętów w kolorze blachy z uszczelką pod spodem.

Na płyty OSB była jednak od góry przyklejona papa podkładowa. Ale to też pewnie standard.

[Andrzej Wilhelmi]

Tak jak napisał "donvitobandito" na OSB powinna być papa albo folia dachowa. Taki podkład zapobiega skutkom takiego zjawiska jak "roszenie" blachy i kapilarnemu podciąganiu wody na łączeniach, które są tylko na zakład. Należałoby odkręcić wkręty w pobliżu łączeń. Postarać się lekko unieść blachę nachodzącą. Gdyby wypływała woda osuszyć opalarką i wcisnąć uszczelniacz dekarski np. Colozinc najlepiej bezbarwny i przykręcić farmery. Nadmiar silikonu usunąć. Pozdrawiam.

[Ksosik]

Witam, Panowie, bardzo dziękuję za wszystkie informacje. Wszedłem w ubiegłym tygodniu na dach, żeby zobaczyć co i jak i widok z lekka mnie przeraził. Poniżej zdjęcia. I chyba nie trzeba być specjalistą, żeby stwierdzić, że ogniomury są zrobione fatalnie.

 

Ale proszę jeszcze Panie Andrzeju o rzucenie okiem na papę, czy te fałdy na papie, które widać na zdjęciach są objawem czegoś niepokojącego, czy po prostu jest to efekt ułożenia odpowiednich warstw pod spodem. Dodam, że nie wyczuwam tam żadnych przestrzeni ani bąbli ani żadnych innych dziwnych rzeczy.

 

Pozdrawiam

 

ps. jutro przyjeżdża dekarz na oględziny, już inny, nie ten, który robił dach.

 

[donvitobandito]

Obróbka murków ogniowych tragedia- za takie coś należy się 5 lat w kamieniołomie. Resztę najlepiej, żeby ocenił Andrzej Wilhelmi lub Mistrz Jan.

[Ryni]

Czy ten dach na pewno robił dekarz. Papa pod blachami w ogóle nie przymocowana, powinni ją przewinąć na murek, albo jeśli nie to, zamocować dodatkową listwą, Na zdjęciu dachu za wiele nie widać poza łączeniem pay w jednej linii, to mi się nie podoba, nie widać też wypływów, trzeba sprawdzić, czy papa jest dobrze dogrzana.

[donvitobandito]

I jak z ciekawości? Cały dach robicie od nowa?

[Andrzej Wilhelmi]

Z przedstawionych zdjęć wynika, że wykonawca nie miał doświadczenia lub nie dopilnował pracowników. Takie wykonanie nie mieści się w kanonach sztuki dekarskiej. Na podstawie przedstawionych zdjęć mogę stwierdzić, że wgrzanie papy na połaci wygląda OK. Oczywiście nie jest OK wykonanie łączeń w jednej linii (cztery grubości pap) ale skoro jest szczelne to OK. Nie widać wypływów co nie oznacza, że ich nie ma (mogą być posypane posypką i z takiego ujęcia niewidoczne). Wypływy gwarantują 100% szczelność połączenia natomiast ich brak nie musi oznaczać braku takiej szczelności. Przy ściankach attyki zastosowano izokliny to OK natomiast wgrznie papy na ściankach attyki fatalne, nie do przyjęcia. Bez względnie do poprawy na koszt wykonawcy. Blaszane czapy wykonane prymitywnie nie estetycznie, nie świadczą dobrze o wykonawcy. Wkręty farmerskie użyte do mocowania czap pozwalają przypuszczać, że zostało zamontowane sztywne poszycie, do którego te czapy przymocowano. Profesjonalna ocena możliwa po oględzinach dachu ma miejscu. Przy takim wykonaniu przeciek możliwy. Pozdrawiam.

[Ksosik]

Witam wszystkich zainteresowanych tematem, witam, Panie Andrzeju. Dziękuję za podpowiedzi. Od razu przepraszam za dłuższą nieobecność. W przyszłym tygodniu przychodzi dekarz, sprawdzony u siostry, który podejmie się reanimacji tego dachu. Jak wszedł na oględziny, to muszę przyznać, że z trudem powstrzymywał się, od mocnej krytyki, tego co zastał. Ustaliliśmy, że pokryje cały dach na nowo papą (pokazał mi, że w wielu miejscach papa była niedogrzana i odchodziła - dziwił się, że jeszcze do środka mi nie kapało) i oczywiście zrobi to zgodnie ze sztuką dekarską i zdejmie to opierzenie i zrobi nowe.

Ma zacząć w poniedziałek, więc po skończonej robocie, wrzucę zdjęcia.

 

Pozdrawiam

[AndziaGrandzia]

Witam serdecznie. Podbijam temat ponieważ mam ten sam problem. Cieknie murek ogniowy prawdopodobnie przez źle zamontowane opierzenie. Szukam dobrego fachowca, który podjąłby się naprawy w Wlkp.