rasen 30.01.2020 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 (edytowane) Trzy tygodnie temu zalało mi mieszkanie (w stanie deweloperskim). Awarii uległ grzejnik w łazience i to pomieszczenie najbardziej oberwało. W innych pokojach było widać zacieki i kałuże. Załączam zdjęcia wykonane kilka godzin po naprawie usterki. Posadzka to 4cm jastrych + 4cm styropian. Wstawiliśmy na 2 tygodnie osuszacz kondensacyjny, pod koniec nie ściągał już nic wody. Kontaktowaliśmy się z kilkoma firmami od osuszania i wszystkie jednogłośnie mówiły, że trzeba to osuszyć podposadzkowo - koszt 6k zł. Instalator, który będzie odpowiadał finansowo za usterkę skontaktował nas ze swoim specjalistą od osuszania (nie podam tu nazwy firmy, ale wygląda na profesjonalistę) Dzisiaj specjalista zrobił diagnostykę termowizją i pomiary miernikiem Trotec T610, który wskazywał wartości od 40 - 70 digits. Nie wiem jak interpretować ten pomiar? To dużo czy mało? On twierdzi, że wystarczą jeszcze 1-2 osuszacze kondensacyjne na 1-2 tygodnie i spokojnie można kłaść panele. Nie wiem komu wierzyć. @jarekkur pomożesz? Edytowane 30 Stycznia 2020 przez rasen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzar2 30.01.2020 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2020 niech firma która wykonała pomiary prześle raport pomiarowy + zalecenia. W raporcie wartości zmierzone w każdym pomieszczeniu wraz z tolerancjami. Po wykonaniu ich zaleceń znów pomiary + raport w którym będzie zapis że posadzka wróciła do stanu sprzed zalania i nadaje się do dalszych etapów wykończeniowych - panele / glazura. Co z kosztami zużytej energii ? takie osuszacze czy nagrzewnice też sporo zżerają. Wlicz to w koszty dla instalatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 07.02.2020 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2020 Trzy tygodnie temu zalało mi mieszkanie (w stanie deweloperskim). Awarii uległ grzejnik w łazience i to pomieszczenie najbardziej oberwało. W innych pokojach było widać zacieki i kałuże. Załączam zdjęcia wykonane kilka godzin po naprawie usterki. Posadzka to 4cm jastrych + 4cm styropian. Wstawiliśmy na 2 tygodnie osuszacz kondensacyjny, pod koniec nie ściągał już nic wody. Kontaktowaliśmy się z kilkoma firmami od osuszania i wszystkie jednogłośnie mówiły, że trzeba to osuszyć podposadzkowo - koszt 6k zł. Instalator, który będzie odpowiadał finansowo za usterkę skontaktował nas ze swoim specjalistą od osuszania (nie podam tu nazwy firmy, ale wygląda na profesjonalistę) Dzisiaj specjalista zrobił diagnostykę termowizją i pomiary miernikiem Trotec T610, który wskazywał wartości od 40 - 70 digits. Nie wiem jak interpretować ten pomiar? To dużo czy mało? On twierdzi, że wystarczą jeszcze 1-2 osuszacze kondensacyjne na 1-2 tygodnie i spokojnie można kłaść panele. Nie wiem komu wierzyć. @jarekkur pomożesz? [ATTACH=CONFIG]440163[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440164[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440165[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440162[/ATTACH] pewnie już po rozwiązaniu metody. Jednak pomiar wykonany trotekiem nie gwarantuje uchwycenia poziomu wilgotnosci całej konstrukcji podłogowej, nawet nie całej grubości podkładu podłogowego (posadzki). W Twoim przypadku zamoczony został także styropian i osadzenie wody ma miejsce także pod płytą podkładu podłogowego cementowego. Wynik 40-70 digit nalezy odnieść do wartości wilgotności równoważnej wewnątrz podkładu podłogowego i pod nim. Koniec kropka. Pomiar na zewnątrz zaraz po wyłączeniu lub w trakcie suszenia jest do niczego. Nic rozsądnego nie wskazuje. Można narobić więcej problemów Jedynie pomiar in situ wewnątrz podkładu i pod nim w styropianie. Do tego warto mieć kamerę termowizyjną aby umiejscowić najbardziej zimne (mokre) miejsca. Następnie przyrząd minimum DNS G-815 z sondą do pomiaru tzw. KRL in situ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.