Jastrząb 04.02.2020 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 Nie zamierzam, pytam tylko, bo coraz to bardziej obawiam się, czy aby na pewno dobrze zrobiłam inwestując praktycznie większość moich oszczędności w panele. W mieście między blokami. Od kwietnia do października nie powinno być problemów z nasłonecznieniem, ale zimą to ja dużo z tego nie wyciągnę. Spać po nocach nie mogę, robię różne mapy nasłonecznienia, a i tak pewnie będzie, jak Pan Bóg słońca da nad moim domem. Wiem, że w pół dobrego, letniego miesiąca, można wyciągnąć więcej prądu, niż przez całą zimę. I tego będę się trzymała, żeby nie zwariować. Moja sugestia. Zamiast codzinnie spisywać liczniki i się zadręczać polecam poczekać rok. Wtedy okaże się ile tej energii wyprodukujesz. A ile by tego nie było, raczej na tym nie stracisz. Jak zrobisz 20% mniej niż się spodziewasz/Ci obiecywano to inwestycja będzie rok czy dwa dłuższa. Szkoda nerwów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 04.02.2020 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2020 http://www.solarbetreiber.de/index.php/aktuelles-forschung-und-entwicklung/solarmodule-40-jahre-zuverlaessig.html?fbclid=IwAR05Uak_weulmPfH9QnJNYvqjcqgcQIndrsv4sGppjTiG5hHmOtik-JYqZA http://www.presse.uni-oldenburg.de/download/einblicke/54/parisi-heinemann-juergens-knecht.pdf https://globenergia.pl/fotowoltaika-po-35-latach-jak-dziala/?fbclid=IwAR3m-SSPgJ_5MJKSYQ17ugORL2s0abIpVAByY1WLwP_EqxZLqPDkpanNZek . https://www.pv-magazine.de/2017/05/09/schweizer-photovoltaik-anlage-seit-35-jahren-am-netz/?fbclid=IwAR1S4BGm4cYA64_MoSak-Jb6uDEjpRxg6_P2x6hCUS2OceW_Fa9XeI6bLnw#.WRHZiQp8hF8.facebook . W badaniu wykonanym przez naukowców ze szwajcarskiego instytutu SUPSI po 20 latach użytkowania instalacji stwierdzono wady w postaci pewnego stopnia delaminacji w przypadku 92 proc. modułów – o 15 proc. więcej w stosunku do badania wykonanego cztery lata wcześniej. Istotną delaminację, wpływającą na działanie modułu, stwierdzono w przypadku 27 proc. modułów. Wykazano jednocześnie, że zaobserwowana delaminacja modułów nie miała istotnego wpływu na zmniejszenie uzysków energii. Jak czytamy w pracy podsumowującej badanie, „zły wygląd modułów nie musi oznaczać jednocześnie ich złego działania”. Inne stwierdzone po 20 latach wady to m.in. pęknięcia ogniw, które zaobserwowano w przypadku 15 proc. modułów. Tutaj jednak także nie odnotowano pogorszenia się parametrów jeśli chodzi o uzysk energii. W analizie działania modułów po 20 latach czytamy, że główną przyczyną pogorszenia ich wydajności były tzw. hot-spoty – jak w przypadku modułu z najniższą stwierdzoną mocą (26,2 W), o 29 proc. niższą od początkowej, W sumie po 20 latach eksploatacji w przypadku 59 proc. modułów stwierdzono degradację mniejszą niż 10 proc. w stosunku do początkowej nominalnej mocy, w przypadku 35 proc. modułów degradacja wyniosła 10-20 proc., a tylko w przypadku 6 proc. nominalna moc modułów spadła poniżej 80 proc. początkowej mocy nominalnej, czyli poniżej wydajności obecnie gwarantowanej z reguły przez producentów modułów po 25 latach eksploatacji. Autorzy badania wykonanego w roku 2003 stwierdzili, że moduły będą pracować w efektywny sposób jeszcze przez kolejne 10-15 lat. W wyniku późniejszych badań okazało się jednak, że notowana wcześniej liniowa degradacja po pewnym okresie eksploatacji, po około 30 latach, może przechodzić w szybszą degradację, nie mającą już liniowego charakteru. Ostatnie badanie wydajności modułów wchodzących w skład najstarszej, on-gridowej instalacji fotowoltaicznej w Europie naukowcy z instytutu SUPSI przeprowadzili w roku 2017. W przypadku 58 proc. modułów stwierdzono moc wynoszącą więcej niż 80 proc. mocy początkowej. Po 35 latach obecne kryteria gwarancji (uwzględniające spadek mocy nominalnej o maksymalnie 20 proc. początkowej mocy) zachowało około 60 proc. modułów lub 70 proc. w przypadku przyjęcia odchylenia +/- 3 proc. Zaobserwowano przy tym różne efekty w przypadku grup modułów, w których wykorzystano trzy rodzaje folii PVB od różnych dostawców. W przypadku modułów z pierwszym rodzajem folii PVB stwierdzono średnią degradację wynoszącą zaledwie 0,2 proc./rok, co oznacza, że moduły z tej grupy po 35 latach zachowały przeciętnie 93 proc. mocy początkowej. Średnia dla wszystkich modułów, w których wykorzystano folię PVB od drugiego dostawcy, wyniosła 76 proc. początkowej mocy, przy czym w przypadku "lepszej" połowy średnia wyniosła 78,3 proc., co oznaczało przeciętną degradację na poziomie 0,62 proc./rok. Natomiast moduły, w których wykorzystano folię PVB najgorszej jakości, od trzeciego dostawcy, określono jako bezużyteczne. Szwajcarskie stowarzyszenie energetyki słonecznej Swissolar podkreśla, że wysoką wydajnością charakteryzują się również inne, najstarsze i nadal pracujące instalacje PV, uruchomione w Szwajcarii na przełomie lat 80. i 90. XX wieku – w tym system o mocy 100 kW uruchomiony w 1989 r. wzdłuż drogi A13 w Felsberger i spełniający funkcję ekranu akustycznego, a także instalacja umieszczona w 1993 roku na fasadzie budynku w Jungfraujoch. Z kolei w przypadku uruchomionej w Szwajcarii w 1993 roku instalacji o mocy 560 kW, która była wówczas największą elektrownią PV w Europie i w której wykorzystano moduły dostarczone przez Siemensa, stwierdzono średnią degradację wynoszącą 0,69 proc. https://www.gramwzielone.pl/energia-sloneczna/101907/najstarsza-instalacja-fotowoltaiczna-w-europie-jak-dziala-po-35-latach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stanowska 05.02.2020 16:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2020 Okej, dzięki Panowie za pocieszenie!Macie rację, nie ma się co martwić na zapas, będzie dobrze. Martwic to się można inflacją i podwyżkami cen energii, ale panele to raczej dobra inwestycja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 06.02.2020 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2020 Okej, dzięki Panowie za pocieszenie! Macie rację, nie ma się co martwić na zapas, będzie dobrze. Martwic to się można inflacją i podwyżkami cen energii, ale panele to raczej dobra inwestycja. Ktoś powiedział, że inflacja jest pewna jak śmierć i podatki.. Prosumenci jak na razie mogą "wyluzować" z podwyżkami cen EE zużywanej na swoje potrzeby. Ale Koń ma większą głowę, więc lepiej niech on się martwi. W 2017 roku przeznaczyłem wszystkie środki z konta na którym "rosło" mi miesięcznie 4,06 złotych. Ta instalacja od stycznia 2019 do grudnia 2019 r. wyprodukowała ponad 5000 kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stanowska 16.02.2020 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2020 To tak samo, jak i ja. Wszystkie oszczędności w fotowoltaikę poszły. Do tego mam nieoptymalne ustawienie paneli, ale czekam na dzień, w którym to wszystko zostanie podłączone do sieci i będę mogła sprawdzać uzyski... nie mogę się doczekać Jedynie czego się boję, to gradu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 16.02.2020 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2020 Od gradu PV można ubezpieczyć. U mnie też nie ma idealnego ustawienia paneli, ale tym się nie ma co przejmować, jak i tym, że nie zawsze jest słońce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danSO 16.02.2020 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2020 Czytam, czytam i takie dwa pytania mam: 1) Czy strata mocy paneli PV jest uzależniona od temp. otoczenia, czy też stricte od temp. samych paneli, czyli kątem padania promieni słonecznych na nie? Wiadomo o co chodzi. Lato, upał, temp. pow. 30*C. Panele ustawione na południe pod idealnym kątem dostają maksymalną moc ze słońca, ale przegrzewają się dajmy na to do 60*C. Tym samym produkują do 20% mniej. Czy panele skierowane na zachód - pod bardziej płaskim kątem - wytworzą mniej/więcej/tyle samo energii z uwagi na to, że nie będą przegrzane, albo przegrzane do 50*C w porównaniu do rzeczonych 60*C? W sensie, że temp. powietrza jest taka sama, ale kąt padania promieni słonecznych na panel jest mniejszy i nie przegrzewa jakiś tam zespołów/podzespołów/ nie wiem. Dlatego pytam, bo mam ten drugi wariant i próbuję znaleźć więcej argumentów ZA! - za takim ustawieniem paneli. Lepiej się poczuję 2) Czy zmniejszona wydajność paneli - za 20 lat - jest spowodowana spowolnieniem reakcji fizyczno-chemicznej wytwarzającej prąd w panelach, czy też może jednak skutkiem przeźroczystości powłoki panela, co skutkuje większym rozproszeniem światła, co skutkuje mniejszą wydajnością. Póki co, częściej czytam o tej drugiej teorii... I to by trzymało się kupy, bo z czasem ta powłoka będzie matowieć. Jak sądzicie? To jest główna przyczyna spadku wydajności paneli po parunastu latach? Dużo oglądam filmików i dokształcam się. Myślę,że w tym filmiku na youtube u gościa co ma nazwę Panele słoneczne dostaniesz odpowiedzi . Nie mogę sobie przypomnieć nazwy odcina ehhh . Dam znać jak koórki się odblokują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.