Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Płyta fundamentowa grzewcza


blitzkrieg

Recommended Posts

Cześć,

 

kto z szanownych forumowiczów posiada wodne ogrzewanie podłogowe zintegrowane w płycie fundamentowej? Liczę na opinie z pierwszej ręki, jak to się sprawuje. Czy ta bezwładność jest nie do okiełznania jak piszą jedni teoretycy, czy może wszystko gra jak piszą drudzy teoretycy powołując się na płyty grzewcze kładzione w Szwecji?

 

Ja po wszystkich teoretycznych wpisach in minus zacząłem się zastanawiać czy czegoś tu nie zmienić :)

a)

Ja mam rurki pex zakotwione do folii na XPS w płycie - w zasadzie na samym dole. I na to poszło 20cm betonu. Płyta nie wyszła idealnie równa, więc myślałem o dodaniu kilku pętli na betonie i zalaniu ich anhydrytem z ~~ 5 cm. Może wówczas płyta szybciej przekazywałaby ciepło do pomieszczenia od momentu uruchomienia? Część rur od podłogówki byłaby na samym dole płyty, a część na płycie zalana wylewką 5cm

b)

Myślę też o puszczeniu kilku pętli w ścianach ew. zamiast na płycie - wyszłyby ściany grzewcze lub o zastosowaniu grzejników niskotemperaturowych

c)

względnie dodanie klimy z inwerterem, żeby w razie czego dogrzać, gdy zaskoczy chłód a podłogówka będzie się rozpędzać zbyt wolno

Edytowane przez blitzkrieg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy zaskoczy chłód a podłogówka będzie się rozpędzać zbyt wolno

 

Ja mam zatopione rurki w 30 cm płyty. Podlogówka się nie rozpędza. Płyta utrzymuje stała temperaturę w domu. Co do zmian temperatury w płycie to raczej kwestia tego ile masz ocieplenia pod płyta i na ścianach. A i ja mam rurki zarobione jakieś 10 cm pod betonem. Nie wiem jakby to działało jakbym miał rurki na styrodurze. Jeśli i tak będziesz lał jastrych i zatopisz rurki, oraz podlaczysz to z sensem, to faktycznie możesz mieć szybszą odpowiedź układu na zmiany temperatur. Jak podlaczysz źle będzie działało dziwnie-tj. Albo niedogrzewa ło albo przegrzewalo. Co do ogrzewania ściennego myślę że by fajnie działało, nie wiem tylko czy ma sens ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że mam projekt. Płyta wylana i wykonana zgodnie z projektem przez wykonawcę. Opinie na temat płyt grzewczych są różne - ja miałem styczność głównie z pozytywnymi (artykuły). Pewne refleksje przychodzą po czasie. Być może martwię się na zapas. Edytowane przez blitzkrieg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A projekt ogrzewania masz? I projekt plyty fundamentowej z zatopionym ogrzewaniem? Czy jest to radosna tworczosc? To rob zgodnie z projektem. Takie pytania, to chyba trzeba bylo wczesniej zadawac, zanim zdecydowales sie na plyte grzewcza.

 

Dziękuję za opinię, ale - wiesz - to nic nie wnosi.

 

Mam projekt. Płyta wylana i wykonana zgodnie z projektem przez wykonawcę. Opinie na temat płyt grzewczych są różne - ja miałem styczność głównie z pozytywnymi (artykuły). Pewne refleksje przychodzą po czasie. Być może martwię się na zapas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zatopione rurki w 30 cm płyty. Podlogówka się nie rozpędza. Płyta utrzymuje stała temperaturę w domu. Co do zmian temperatury w płycie to raczej kwestia tego ile masz ocieplenia pod płyta i na ścianach. A i ja mam rurki zarobione jakieś 10 cm pod betonem. Nie wiem jakby to działało jakbym miał rurki na styrodurze. Jeśli i tak będziesz lał jastrych i zatopisz rurki, oraz podlaczysz to z sensem, to faktycznie możesz mieć szybszą odpowiedź układu na zmiany temperatur. Jak podlaczysz źle będzie działało dziwnie-tj. Albo niedogrzewa ło albo przegrzewalo. Co do ogrzewania ściennego myślę że by fajnie działało, nie wiem tylko czy ma sens ekonomiczny.

 

Czym grzejesz? Gaz, prąd? Czy podłogówka to jedyne ogrzewanie na parterze?

Ja mam pod płytą 20 cm XPS

Na ścianach będzie 20 cm EPS dedykowanego dla domów pasywnych

 

plyta.png

Edytowane przez blitzkrieg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzasz troche? Masz plyte grzewcza i to bardzo dobre rozwiazanie i tego sie trzymaj. Nie sluchaj tych co gadaja o szybkosci zmian temperatury itd. Co zamierzasz zmieniac kilka razy na dobe temperature w pomieszczeniu? Po zamieszkaniu ustalisz sobie temperature jaka Tobie odpowiada taka ustawisz i zapomnisz o temacie. A jak chcesz co chwila wachlowac temperatura to bylo wszedzie zalozyc kaloryfery i bys sobie kazde pomieszczenie ustawial osobno i ile razy chcesz na dobe :) poszedles w takie rozwiazanie to sie go trzymaj, za duzo masz pieniedzy zeby wywalac je w bloto ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię, ale - wiesz - to nic nie wnosi.

 

Mam projekt. Płyta wylana i wykonana zgodnie z projektem przez wykonawcę. Opinie na temat płyt grzewczych są różne - ja miałem styczność głównie z pozytywnymi (artykuły). Pewne refleksje przychodzą po czasie. Być może martwię się na zapas.

 

Nie wiem, czy nie wnosi. Jesli w projekcie nie masz dodatkowej wylewki, a ja zrobisz to:

1. Poniesiesz dodatkowe koszty (nie moj portfel, nie moja sprawa)

2. Dolozysz wiecej rurek, skomplikujesz instalacje grzewcza. To kolejne koszty

3. Podniesiesz podloge na parterze, zmniejszysz wysokosc parteru. Zmienia sie wysokosci parapetow ( w kuchni nie bedzie szafek pod oknem?). Zmniejsza sie wysokosci otworow drzwiowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
. Podlogówka się nie rozpędza. Płyta utrzymuje stała temperaturę w domu. Co do zmian temperatury w płycie to raczej kwestia tego ile masz ocieplenia pod płyta i na ścianach.

sorry ale to dla mnie jakieś bzdury - płytę masz 30cm i piszesz że się nie rozpędza? Robi się chłodni na dworze wieczorem włączasz grzanie i za 2 godziny masz docelowe ciepło w domu??? Nie wierze, przecież piszą że taki akumulator potrzebuje nawet kilku dni. Chyba że nie zrozumiałeś blitzkriega i piszesz o sytuacji jak płyta jest już rozgrzana a blitzkriega zapewne interesuje sprawa możliwości reagowania na zmiany temperatury na zewnątrz. No właśnie - też mnie to strasznie niepokoi. Nie mogę się zdecydować czy ogrzewanie w płycie czy w wylewce. Bardzo chciałbym w płycie bo chce płytę na gotowo bez wylewek ale boje się tej bezwładności. Niech wypowiadają się ludzie którzy mają płytę grzewczą. Jako to w końcu jest. Jedni piszą że temp. w takim domu jest cały czas stabilna na tym samym poziomie inni że guzik prawda bo jak przygrzeje za oknem słońce w dzień to się przegrzewa w chacie - i tego się boje bo jak to jest możliwe - mamy nagrzaną płyte która daje komfort np. w zimny pochmurny dzień, później noc a na drugi dzień temp. na dworze skacze do np. + 6st wychodzi mocne słońce, okna spore na południe i co??? Przecież płyta nawet jak rano wyłączymy ogrzewanie będzie się chłodzić kilka dni więc jakim cudem w domu nie zrobi się za gorąco? Z grzejnikami zakręcamy/przykręcamy je i za 0,5 godziny sytuacja się normuje a z płytą? Chyba że to tylko teoria a praktyce wygląda to jakoś inaczej ale rozum mi mówi że to coś niemożliwe i właśnie sporo osób pisze że taka bezwładność płyty tak działa w słoneczne ciepłe dni i jest to kłopot. blitzkrieg wspominał o Szwecji że tam OK ale tam chyba nie ma takich wahań temperatury jak u nas obecnie gdzie w jeden dzień i noc -5 a na drugi +7. Czy użytkownicy mogli by się wypowiedzieć? W wylewce gdzie ten akumulator jest dużo mniejszy łatwiej było by nad tym zapanować ale kusi ta płyta grzewcza i jej bezwładność bo nagrzać w taniej strefie byłoby fajnie tylko co z tym przegrzewaniem w słoneczny cieplejszy dzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c)

względnie dodanie klimy z inwerterem, żeby w razie czego dogrzać, gdy zaskoczy chłód a podłogówka będzie się rozpędzać zbyt wolno

 

moim zdaniem najlepsza opcja i sam na 100% tak będe miał tym bardziej że teraz mam już dwie klimy w mieszkaniu które na bank zabiorę jak się dorobie domku. Z tym że to dobre w stronę jak się zrobi za chłodno – a co z powyższym aby zapobiec przegrzewaniu jak się zrobi za ciepło na dworze? Tylko nie piszcie że można włączyć klime na chłodzenie....

 

Czemy rurki w płycie zrobiłeś na samym dole betonu a nie u góry pod górnym zbrojeniem? Chyba większość którzy mają grzewczą tak robi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj za dużo januszy budownictwa. ja mam taką płytę tyle że grubsza jak u ciebie 25 cm betonu i wszystko działa , różnice tem . do 0,5 stopnia przy jakiś ekstremalnych różnicach temperatur do 1 stopnia. 100 % podłogówki 1000 l bufor podpięte kocioł gazowy vissman i kominek z płaszczem płaszczem wodnym .

Sterowanie czujnik zewnętrzny pogodowy oraz jeden czujnik wewnętrzny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj za dużo januszy budownictwa. ja mam taką płytę tyle że grubsza jak u ciebie 25 cm betonu i wszystko działa , różnice tem . do 0,5 stopnia przy jakiś ekstremalnych różnicach temperatur do 1 stopnia. 100 % podłogówki 1000 l bufor podpięte kocioł gazowy vissman i kominek z płaszczem płaszczem wodnym .

Sterowanie czujnik zewnętrzny pogodowy oraz jeden czujnik wewnętrzny.

 

Tu link jak płyta wyglądała przy kładzeniu rurek https://instalczer.pl/wp-content/gallery/realizacje/DSC_1153.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@blitzkrieg: koncepcja jest dobra, nic nie zmien. Rury w rozstawie10cm, w dolnej strefie betonu, wiec temp. zasilania w takim ukladzie bedzie ok. 25-26°C, co juz ww watpliwosci tlumaczy..

 

Mógłbyś rozwinąć - czy dobrze rozumuje że skoro taka temp. zasilania (25-26) więc i taka temperatura płyty - tak? Wiec jeśli w domu/pokoju będzie chłodno np19-20 płyta oddaje ciepło i ogrzewa pomieszczenie jeśli w domu jest 24-25 nie zachodzi zjawisko (konwekcji??) płyta przestaje a przynajmniej bardzo ogranicza oddawanie ciepła nie zachodzi dalsze ogrzewanie od płyty? Tak?

 

A co chodzi z tymi rurkami na spodzie? Jaka jest różnica jak rurki u góry? Płyta inaczej się nagrzewa - inne temperatury zasilania czy o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry ale to dla mnie jakieś bzdury - płytę masz 30cm i piszesz że się nie rozpędza? ?

 

No pytał co się będzie działo jak płyta będzie się rozpędzać zbyt wolno. Więc piszę że się nie rozpędza w sensie że utrzymuje stałą temperaturę więc nie ma sytuacji że nagle zrobi się zimno.

 

Oprócz samej akumulacji druga składowa to ocieplenie domu. Przy dwóch różnie ocieplonych domach i różnicach w wentylacji taka sama płyta będzie zachowywać się zupełnie inaczej. Generalnie mimo że już trochę mieszkam jakoś nie zbudowałem jeszcze automatyki do ogrzewania. Staram się puszczać ciepłą wodę w podłogówkę przez około 1-2 godziny dziennie, nieraz zapomnę i nie puszczę, nieraz zapomnę przez 5 dni i nie puszczę. Oczywiście jak jest tak jak teraz czyli 2-3 stopnie w nocy 5-6 w dzień. Jak jest zimniej to co kilka dni muszę włączyć pompkę obiegową na 4-5 godzin dodatkowo. Nagranie od zera płyty to faktycznie liczy się w dniach. Ja podczas uruchamiania ogrzewania po około tygodniu puszczania wody zauważyłem że coś się zaczęło dziać.

 

Tak zdarza się że jak nagle zrobi się ciepło, a zwłaszcza ciepło i słonecznie to przez 1-2 dni jest wyraźnie cieplej w domu. Nie jest to ukrop ale np potrafi być 23-24 stopnie co czuć wyraźnie jako miłe i przytulne ciepło. Zwłaszcza jak wraca się z chłodnego dworu. Ale nie robiłbym z tego tragedii. Normalnie w domu trzymam około 21 stopni.

 

Tak mam klimę aby doraźnie dogrzać się zwłaszcza z rana kiedy powietrze się rozwarstwi i na piętrze jest cieplej niż na dole ( kwestia wymieszania powietrza), a także jak np wraca się z dłuższego zimnego spaceru, miło włączyć ciepłe powietrze i podgrzać się.

 

Moim zdaniem rurki w górnej warstwie betonu działają nieco szybciej niż w dolnej. Ja mam około 6-10 cm pod powierzchnią płyty. ciepło jeśli rozchodzi się od rurki promieniście potrzebuje 6-10 cm aby wyjść na podłogę. Jakbym miał na dole, ciepło potrzebowałoby przedostać się przez około 25 cm betonu. Wolniejsza odpowiedź lepsza akumulacja. Ale ze swojej obserwacji widzę że tak jak jest jest wystarczająco szybko i odpowiednio akumulacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Jedni piszą że temp. w takim domu jest cały czas stabilna na tym samym poziomie inni że guzik prawda bo jak przygrzeje za oknem słońce w dzień to się przegrzewa w chacie - i tego się boje bo jak to jest możliwe - mamy nagrzaną płyte która daje komfort np. w zimny pochmurny dzień, później noc a na drugi dzień temp. na dworze skacze do np. + 6st wychodzi mocne słońce, okna spore na południe i co??? Przecież płyta nawet jak rano wyłączymy ogrzewanie będzie się chłodzić kilka dni więc jakim cudem w domu nie zrobi się za gorąco?[/b] Z grzejnikami zakręcamy/przykręcamy je i za 0,5 godziny sytuacja się normuje a z płytą? Chyba że to tylko teoria a praktyce wygląda to jakoś inaczej ale rozum mi mówi że to coś niemożliwe i właśnie sporo osób pisze że taka bezwładność płyty tak działa w słoneczne ciepłe dni i jest to kłopot. blitzkrieg wspominał o Szwecji że tam OK ale tam chyba nie ma takich wahań temperatury jak u nas obecnie gdzie w jeden dzień i noc -5 a na drugi +7. Czy użytkownicy mogli by się wypowiedzieć? W wylewce gdzie ten akumulator jest dużo mniejszy łatwiej było by nad tym zapanować ale kusi ta płyta grzewcza i jej bezwładność bo nagrzać w taniej strefie byłoby fajnie tylko co z tym przegrzewaniem w słoneczny cieplejszy dzień?

Takie bzdury piszą Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym i jak mają styczność z podlogowka to jest to podlogowka"węglowa" w domu durszlaku, która faktycznie grzeje i siłą rzeczy musi mieć wysoką temperaturę i wtedy przegrzewa.

Płyta grzewcza to nie wylewka, tym bardziej w domu energooszczednym.

Wyobraź sobie taką rzecz, w nocy przy - 10st.C płyta ma ok. 24st.C a w dzień przy +6st.C ma też ok. 24st.czyli mniej więcej tyle co ściany,. A grzejnik? Ma temp ok. 50st.C

Co tam ma "przegrzewac", ściany, meble, dywany???

Nie mam podlogowki w płycie ale mam podłogówkę na płycie i na to 10cm wylewki.

Dla większej bezwladnosc i masywnosci domu zmieniłem ściany z BK na silikat.

Dla mnie bezwladnosc jest idealna sprawą, bo mam praktycznie stałą temp w domu,każdego elementu, niezależnie od temp.na zewnątrz.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie bzdury piszą Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym i jak mają styczność z podlogowka to jest to podlogowka"węglowa" w domu durszlaku, która faktycznie grzeje i siłą rzeczy musi mieć wysoką temperaturę i wtedy przegrzewa.

Płyta grzewcza to nie wylewka, tym bardziej w domu energooszczednym.

Wyobraź sobie taką rzecz, w nocy przy - 10st.C płyta ma ok. 24st.C a w dzień przy +6st.C ma też ok. 24st.czyli mniej więcej tyle co ściany,. A grzejnik? Ma temp ok. 50st.C

Co tam ma "przegrzewac", ściany, meble, dywany???

Nie mam podlogowki w płycie ale mam podłogówkę na płycie i na to 10cm wylewki.

Dla większej bezwladnosc i masywnosci domu zmieniłem ściany z BK na silikat.

Dla mnie bezwladnosc jest idealna sprawą, bo mam praktycznie stałą temp w domu,każdego elementu, niezależnie od temp.na zewnątrz.

 

Masz 25cm płyty na szkody plus 10cm wylewki? Czyli razem 35? Ja mam podłogówkę na górnej siatce rozłożoną, płyta na lekkie szkody 26cm. Zastanawiam się czy jeszcze wylewki nie dać 3-4 cm dla podrównania i lepszego osadzenia okien balkonowych, drzwi ale 30cm cm to juz dużo się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...