Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gont -> Papa podkładowa -> Płyta MFP -> Pianka PUR


blitzkrieg

Recommended Posts

Jak to zrobić, żeby nie było katastrofy pokroju gnicie płyt? Jakaś szczelina wentylacyjna? Folie?

Naczytałem się, że piana nie powinna mieć bezpośrednio styczności z deskowanie/mfp/osb

 

Jeden z ekspertów docieplania budynku, co prawda przy innym materiale niż piana, zasugerował:

 

- gont bitumiczny

- papa podkładowa

- deskowanie

- kontrłaty

- membrana dachowa (paroprzepuszczalna)

- OCIEPLENIE (nazwę materiału celowo pomijam)

- wiązar

 

I coś mi świta, że membrana i kontrłaty to jakiś sposób na odsunięcie "deskowania" z MFP od np. pianki? Natrysk pianki byłby na membranę.

Ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrana musi być wentylowana od zewnątrz. Natryskując pianę na membranę od środka, piana wypchnie membranę na zewnątrz aż się nie oprze o deskowanie. Szczeliny wentylacyjnej nie będzie. W takiej konfiguracji wszystkie materiały izolacyjne rozprężne się nie nadają (tj. piana, celuloza, wełna wdmuchiwana).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrana musi być wentylowana od zewnątrz. Natryskując pianę na membranę od środka, piana wypchnie membranę na zewnątrz aż się nie oprze o deskowanie. Szczeliny wentylacyjnej nie będzie. W takiej konfiguracji wszystkie materiały izolacyjne rozprężne się nie nadają (tj. piana, celuloza, wełna wdmuchiwana).

 

No dobrze, ale - na chłopski rozum - jak mam osiągnąć wentylowanie od zewnątrz? Po prostu powiedz, co zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na luj ta membrana nad pianką? Skoro ta ostatnia zatrzymuje skutecznie wilgoć to jaką rolę ma pełnić ta membrana ? Ogałacaniem kieszeni inwestora, bo innej nie widzę

 

Tu masz filmiki YT https://www.youtube.com/results?search_query=murator+pian+pur obejrzyj przemyśl i zastanów się.

Jeśli już inwestujesz w piankę to może nie od środka a od zewnątrz. Dołożysz do tego co oszczędziłeś na membranie oszczędności na papach te max kilkanaście stówek i piankę pokryjesz specjalnym plastikiem co ci piankę od słońca ochroni. Owszem fachman piankę będzie musiał robić aby równo wychodziło Potem ta powłoka i masz wykończony plastikowy dach . Szczelny. Owszem nikt w okolicy nikt takiego nie będzie miał . A membrana zabezpieczająca te gołe płyty od środka olej między więźbę wrzuć to co zdobędziesz taniej wykończ regipsem . A o wilgoć w domu zadba rekuperacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrana musi być wentylowana od zewnątrz. Natryskując pianę na membranę od środka, piana wypchnie membranę na zewnątrz aż się nie oprze o deskowanie...

Po pierwsze to nie membrana musi być wentylowana a warstwa izolacji cieplnej, a tak dokładnie konstrukcja (drewniana więźba).

Po drugie nie natryskuje się całej grubości piany za jednym razem.

Po trzecie pierwsza, cienka warstwa piany obciąży folię powodując jej obwieszenie się pomiędzy krokwiami co zapewni szczelinę wentylacyjną.

Po czwarte najlepiej zastosować izolację nakrokwiową i wówczas kończą się problemy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się więc dzieje z wilgocią, która napotyka membranę? Co się dzieje z wilgocią, która ma przejść przez membranę, która nie ma miejsca, po jej zewnętrznej stronie, na tą wilgoć, albo jak membrana jest mokra? Co się dzieje, jak wilgoć, która przeszła przez membranę nie jest usuwana?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się więc dzieje z wilgocią, która napotyka membranę? Co się dzieje z wilgocią, która ma przejść przez membranę, która nie ma miejsca, po jej zewnętrznej stronie, na tą wilgoć, albo jak membrana jest mokra? Co się dzieje, jak wilgoć, która przeszła przez membranę nie jest usuwana?

Zadajesz pytania dotyczące "wilgoci" określ zatem co rozumiesz pod stwierdzeniem "wilgoć"? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H2O ma trzy stany skupienia: gazowy czyli para wodna, ciekły czyli woda i stały czyli lód. Jak widać nie ma tam "wilgoci". Termoizolacyjności nie pogarsza para wodna a pogarsza jej kondensat czyli woda. Aby nie doprowadzać, bądź znacznie ograniczyć możliwość kondensacji pary wodnej należy tak wykonać wentylację połaci dachowej aby nadmiar pary wodnej zawartej w powietrzu mógł wydostać się ze szczeliny wentylacyjnej. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że nie ma takiego materiału, który by "jednostronnie" przepuszczał parę wodną. Wysokoparoprzepuszczalna folia dachowa zwana potocznie "membraną" przepuszcza parę wodną w obu kierunkach, natomiast gdy jest nowa wody nie przepuszcza. Praktycznie nie przepuszcza też powietrza. Wracając do Twoich pytań dotyczących zjawisk, które zachodzą w tej przestrzeni to wyglądają one następująco:

- w przypadku gdy po obu stronach "membrany" stężenie pary wodnej będzie takie samo to żadnego przepływu pary wodnej przez "membranę" nie będzie,

- gdy stężenie pary wodnej osiągnie stan nasycenia nastąpi kondensacja pary wodnej w górnej warstwie izolacji cieplnej i na spodzie "membrany" czyli od strony warstwy izolacji cieplnej oraz na spodzie poszycia czyli desek lub np. płyty OSB,

- w przypadku gdy "membrana" styka się z warstwą izolacji cieplnej kondensat wydzielający się na spodzie "membrany" w naturalny sposób przedostanie do warstwy izolacji cieplnej pogarszając okresowo jej izolacyjność,

- w przypadku gdy "membrana" nie styka się z warstwą izolacji cieplnej kondensat wydzielający się na spodzie "membrany" ma szansę spłynąć po jej spodzie do okapu,

- kondensat gromadzący się na spodzie poszycia powoduje permanentnie, okresowe zamakanie tego poszycia i fragmentów konstrukcji czyli fragmentów więźby,

- w dłuższym okresie czasu (6~10 lat) może to doprowadzić do butwienia i gnicia fragmentów konstrukcji co skutkować będzie jej degradacją i w konsekwencji może doprowadzić do konieczności kapitalnego remontu dachu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś to samo, co ja, tylko w formie elaboratu.

Piana bez problemu wypycha membranę.

Na początek mam prośbę abyś nie przypisywał sobie moich treści. Czy aby wiesz co piszesz? Zadałeś kilka pytań używając słowa "wilgoć" a ja odpowiedziałem Ci na pytania starając się dość jasno i merytorycznie te kwestie wyjaśnić. Jak widać nie wszystko zrozumiałeś. Napiszę więc jeszcze raz żadna wilgoć nie przechodzi przez folię:no:. Przez folię przechodzi tylko para wodna. Nie ma folii jednokierunkowych:no:. Na jakiej podstawie twierdzisz, że piana wypycha "membranę"?:confused: Natryśnięta piana nie twardnieje natychmiast a zatem pod ciężarem piany "membrana "obwiśnie". Zapewne nie widziałeś jak wygląda natryskiwanie piany. Ja widziałem a do tego napisałem jak powinno być to wykonane. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...